Zysk całkowity inwestora dywidendowego to nie tylko stopa dywidendy, tak naprawdę składa się z 3 elementów z których 2 są bardzo często pomijane co się bardzo mocno przekłada później na całkowity zwrot wygenerowany przez nasze portfolio!
Ja sam osobiście bardzo mocno zwracam uwagę na wszystkie 3 elementy i staram się tak dobierać spółki, aby korzystać z tej synergii, aby moje dywidendowe portfolio generowało dla mnie jak najlepsze wyniki, a w przyszłości jak najwyższe przepływy pieniężne z dywidend!
Wejdźmy w głąb króliczej nory i zobaczmy co tam się znajduje !

 

3 elementy składające się na zysk całkowity inwestora dywidendowego

 

A jak ktoś woli wersję wideo, to zapraszam poniżej !

 

Z czego składa się zysk całkowity inwestora dywidendowego?

Zysk całkowity inwestora dywidendowego  to wzrost cen akcji, otrzymane dywidendy (idealnie reinwestowane, przynajmniej dopóki nie korzystam z nich), a także wzrost otrzymywanych z roku na rok dywidend.

Wiecie czym jest tak zwane CAGR ? – compound annual growth rate, czyli po polsku skumulowany roczny wskaźnik wzrostu.
Jest to wskaźnik wykorzystywany do obliczeń średniego rocznego wzrostu pewnej wielkości w badanym okresie, np. średniego wzrostu zysków z waszego portfolio.
Nie wiem ile ma wspólnego z procentem składanym ale są ze sobą dosyć spokrewnieni ponieważ CAGR mówi nam ile średniorocznie rośnie nasz kapitał.
I uwzględnia kumulowanie się go, czyli w przypadku inwestora dywidendowego, pozytywnie uwzględnia reinwstowanie dywidend, a także wzrost otrzymywanych dywidend.

Przy wyliczaniu wartości wzrostu z pomocą CAGR zakłada się, że średnie roczne wzrosty w badanym okresie dodawane są do wartości bazowej następnego roku.
Potocznie i bardziej wizualnie nazywa się to efektem kuli śnieżnej, każdy obrót/zapętlenie czy sezon dywidendowy sprawia, że kula przybiera na masie i rośnie jeszcze szybciej – te same oprocentowanie od tej większej wartości bazowej dadzą nam większy zysk.

 

 

No dobra dażę do tego, że dla inwestora dywidendowego, jego zyskiem nie jest tylko wzrost cen akcji, który tak jest ważny bo chcemy aby nasze zainwestowane środki zachowały siłę nabywczą, a idealnie aby ich wartość rosła w czasie.
Ale naszym zyskiem również są otrzymane dywidendy, a także wzost wartości tych dywidend, które to w okresie budowania swojego portfela, kiedy to reinwestujemy otrzymane dywidendy mogą zrobić naprawdę dużą różnicę i bardzo pozytywnie wpłynąć nie tylko na wartość naszego portfolio, ale również na średnioroczny zwrot wygenerowany przez portfel oraz na zwrot całkowity.!

Więc kiedy ja mówię o zwrocie całkowitym z mojej inwestcyji to uwzględniam w tym wzrost cen akcji, otrzymane dywidendy (idealnie reinwestowane, przynajmniej dopóki nie korzystam z nich), a także wzrost otrzymywanych z roku na rok dywidend.
Ale przyjrzyjmy się każdemu z tych elementów pokolei.

 

 

Co to jest stopa dywidendy ?

Stopa dywidendy to nic innego jak procentowa wartość pokazująca nam ile gotówki w formie dywidendy otrzymamy na jedną akcję którą posiadamy.

Pierwszy element, czyli stopa dywidendy.
Najbardziej znanym w świecie inwestowania dywidendowego wskaźnikim jest stopa dywidendy.
Załóżmy, że  jedna akcja spółki kosztuje 100 PLN, i nasza firma decyduje się wypłacić dywidendę o wartości 5 PLN na jedną akcję.
5/100=0.05 a to jest to samo co 5%, czyli w tym przypadku nasza stopa dywidendy będzie wynosiła 5%.
Jeżeli kupimy akcje tej samej spółki nie za 100 PLN tylko powiedzmy za 50 PLN za jedną akcję, to przy wypłacie tej samej wartości dywidendy, czli 5 PLN da nam to 10% stopy dywidendy, w tym przypadku 5/50=0.1, czyli 10%.
Zdecydowanie otrzymywanie 10% co roku jest lepsze niż otrzymywanie 5% – widzicie schemat ?

Przy inwestowaniu dywidendowym wszelkiej maści kryzysy,spadki cen i jak ja to nazywam promocje działają na waszą korzyść – długoterminowo !
W sieci na różnych portalach bez problemu znajdziecie wartości stopy dywidendy dla każdej spółki, jednak dla was najważniejsza będzie wasza osobista stopa dywidendy dla danej pozycji czyli stopa dywidendy do waszej ceny zakupu.

 

 

Co to jest osobista stopa dywidendy ?

Osobista stopa dywidendy jest to stopa dywidendy jaką Wy osobiście otrzymacie na każda Waszą jedną akcję danej spółki.
Jest ona zależna od ceny akcji jaką zapłacicie za dane akcje.

Jeżeli inwestujecie w akcje na pewno zauważyliście, że ceny potrafią się zmieniać z minuty na minutę i tutaj jest szkopuł, tak naprawdę większość z nas będzie posiadała inną osobistą stopę dywidendy, oczywiście pewnie będzie ona krążyła wokoło jakichś konkretnych wartości w zależności od ceny akcji, ale dla każdego z nas najważniejsza będzie właśnie ta nasza stopa dywidendy w zależności od ceny po której nabędziemy akcje.
To może jakiś konkretny przykład z mojego portfel!

Ostatnio branża deweloperska ma się świetnie, co widać po wynikach finansowych, cenach akcji oraz programach rządowych więc zerknijmy sobie na spółkę deweloperską z mojego portfela – Dom Development SA.
Zarząd ogłosił wypłatę dywidendy za zysk z 2023 roku na poziomie 12 PLN na akcję, co prawda część już została wypłacona w formie zaliczki, ale skupmy się na stopie dywidendy.
Aktualna cena akcji to trochę ponad 200 PLN, dla ułatwienia załóżmy sobie, że kupujecie akcje DOM po 200 PLN za sztukę.

W takim przypadku wasza stopa dywidendy będzie wynosiłą 6%, czyli 12/200=0.06, a jak już wiemy 0.06 to to samo co 6%. I to jest wasza stopa dywidendy.
Jednak ja swoje akcje spółki posiadam od ok 2 lat i moja średnia cena zaukupu jednej akcji to 97.35 PL. 12/97.35=0.123, czyli moja osobista stopa dywidendy w tym przypadku z akcji tej spółki wyniesie 12.3%.

 

 

Jest różnica co ?
Właśnie dlatego warto kupować akcje spółek, które wypłacają rosnące dywidendy i się rozwijają, no i oczywiście musicie je trzymać latami, ale do tego wątku sobie jeszcze zaraz wrócimy.

 

Jakiej stopy dywidendy możecie się spodziewać z waszych spółek?

Od niskich jak 1% do wysokich 10% +.
Warto pamiętać, że dywidendy biorą się z zysków wygenerowanych przez naszą spółkę i im wyższa dywidenda tym więcej środków spółka musiała przeznaczyć na jej wypłatę i w przyszłości może być trudno taką wypłatę powtórzyć, szczególnie w przypadku spółek wypłacających wysokie dywidendy. Więc nie szalejcie tutaj z liczbami o ile dobrze nie zapoznacie się ze spółką i utwierdzicie w przekonaniu, że dywidenda nie jest zagrożona i będzie w miarę powtarzalna.

Chyba że wam zależy na kupieniu akcji spółki pod wysoką dywidendę i później jej odsprzedanie, jednak pamiętajcie że ta dywidenda zostanie odcięta od kursu akcji i może trochę potrwać zanim sprzedacie takie akcje chociażby wychodząc na 0.
W przypadku spółek wypłacających rosnące dywidendy często tego odcięcia nawet nie widać, kurs bardzo szybko wraca do ceny sprzed odcięcia dywidendy, jednak w przypadku bardzo wysokich stóp dywidend to odcięcie dywiendy może być dosyć precyzyjne i pozostawić swoje piętna na kursie na długo.
Ale my tutaj skupiamy się na inwestowaniu długoterminowym w spółki wypłacające wysokie dywidendy więc taka spekulacja nam nie grozi, prawda ?

W przypadku kupowania akcji spółek dywidendowych, to właśnie ta otrzymywana stopa dywidendy będzie w dużej mierze odpowiadała za nasz zwrot z inwestycji.
Co mam na myśli ?
Jeżeli kupicie akcje, które wypłacają dywidendę o wartości 10% i robią to co roku, to te 10% jest waszym w pewnym sensie gwarantowany zwrotem z tej inwestycji.
Jeszcze jest pytanie jak się zachowa cena akcji, co też nie jest bez znaczenia, poniważ jeżeli cena akcji się utrzymuje na podobnym poziomie to nie jest źle, ale jeżeli cena akcji sobie powoli spada ten  wasz realny zwrot z inwestycji te 10% zwrotu z dywidendy musicie pomniejszyć o wartość o jaką spadła cena waszych akcji.

I może się okazać, że tak otrzymaliście dywidendę o wartości 10%, ale cena akcji spadła o 2% w danym roku, czyli koniec końców wasza inwestycja wygenerowała wam 8% zysku.
Jeżeli celujecie w spółki ze średniej półki, które płacą powiedzmy 5% stopy dywidendy to bardzo często takie spółki również będą się dalej rozwijały i cena ich akcji będzie sobie w jakimś tempie rosła.

Wtedy w ciągu roku powiedzmy wasz wygenerowany zysk to będzie 5% z dywidendy plus 6% wzrostu cen akcji, czyli łącznie wasza inwestycja wygeneruje wam 11% zwrotu.
Albo jeszcze inny przykład 2% stop dywidendy, ale wzrost spółki na poziomie 9% co nam łącznie dane 11% wygenerowanego zysku.
To jest taka fajna mentalna zabawa, która wam pokaże że stopa dywidendy to nie wszystko.

 

 

Wiekszośc inwestorow dywidendowych skupia sie na stopie dywidendy ignorując resztę czyników które również skladają się na ich zrot z inwestycji !
Czyli mam tutaj na myśli wzrost albo spadek cen ich akcji – czyli tak naprawdę zmianę wartości naszego kapitału, oraz ignorowanie wzrostu otrzymywanej dywidendy na akcję – w sensie jak jest to fajnie, ale byle stopa dywidendy była wysoka.
A jaki wpływ na waszą stopę dywidendy w długim terminie ma wzrost wartości wypłacanej dywidendy widzieliście powyżej na moim przykładzie spółki Dom Development SA.
Nas interesuje całkowity zwrot z naszego zainwestowanego kapitału więc zerknijmy na drugi czynnik, którym jest wzrost wypłacanej dywideny !

 

Kiedy mówimy o wzroście wypłacanej dywidendy ?

Kiedy mówimy o wzroście wypłacanej dywidendy nie mam na myśli sytuacji kiedy to za otrzymane dywidendy kupujecie więcej akcji ten samej spółki i dzięki temu, że posiadacie większą ilość akcji to za rok otrzymacie większą wartość dywidendy.
Nie to jest kwestia reinwestowania dywidend, a nas aktualnie interesuje wzrost wartości wypłacanej dywidendy na akcję.

Powiedzmy, że mamy tą naszą akcję za 100 PLN i w zeszłym roku spółka wypłaciła nam już 5 PLN dywidendy, czyli 5% stopy dywidendy.
Jednak w tym roku zarząd ogłosił, że chcą wypłacić w formie dywidendy 6 PLN na akcję !
Więc do naszej średniej ceny akcji to będzie 6% stopy dywidendy, 6/100=0.06.
Powiedzmy, że spółka sobie bardzo dobrze radzi i za 2 lata ogłasza podniesienie wypłacanej dywidendy na akcję do 8 PLN!
To w naszym przypadku da nam stopę dywidendy na poziomie 8%!

Czyli na każdą akcję dostaniecie więcej pieniędzy i dokładnie to mam na myśli kiedy mówię, o wzroście wypłacanej dywidendy.
Dla kogoś kto kupuje akcje dzisiaj przy wartości dywidendy 8 PLN na akcję, cena akcji może być wyższa i jego stopa dywidendy to będzie 5%, jednak dla waszego portfela wasza osobista stopa dywidendy to będzie w tym przypadku 8% i to wszystko jako nagroda za cierpliwość i trzymanie się odpowiedniej spółki.!

 

Jakie to ma implikacje ?
A no bardzo pozytywnie wpływa na wasz zwrot z inwestycji oraz na waszą osobistą stopę dywidendy.

W poprzednik roku wasza stopa dywidendy wynosiła 5%, natomiast w tym roku to będzie 6/100=6%.
Ktoś kto dzisiaj kupuje akcje tej spółki dalej może mieć 5% stopy dywidendy ponieważ cena akcji będzie zapewne wyższa, jednak Wy do waszego zakupu otrzymacie 6% stopy dywidendy co pozytywnie wpłynie na wasz całkowity zwrot z tej inwestycji.
A skoro mówimy już o wzroście to zmiana 5 PLN dywidendy na 6 PLN dywidendy to tak, naprawdę wzrost otrzymanej dywidendy o 20% !
To jest bardzo dużo, życzę sobie i wam takich wzrostów dywidend z roku na rok 🙂

Przy takiej pozycji z roku na rok za coraz większą część naszego zwrotu będą odpowiadały otrzymywane dywidendy.
Będziecie zarabiać na wzroście cen akcji tak jak ktoś kto dzisiaj kupił akcje spółki i otrzymał od niej 5% dywidendy, ale wasz całkowit zwrot z inwestycji będzie wyższy ponieważ wasza stopa dywidendy jest wyższa. W waszym przypadku to będzie wzrost cen akcji + 6% dywidendy.
I to jest tylko 1% różnicy jednak z czasem ta różnica będzie systematycznie rosła i się powiększała na korzyść osób, które długo posiadają akcje danej spółki.

Właśnie wzrost wypłacanych dywidend jest tym czynnikiem, który nagradza nas najmocniej za długoterminowe posiadanie akcji spółki.
Oczywiście powinniśmy się skupić na długoterminowym wzroście otrzymywanych dywidend, a nie na jednorazowych zdarzeniach.
Są spółki, które od kilkunastu lat potrafia podnosić z roku na rok wartość wypłacanej dywidendy.
Nawet w Polsce kilka takich spółek się znajdzie jak Ambra SA, Assecco Poland SA czy Dom Development SA – każda z tych spółek świetnie się rozwija i z roku na rok systematycznie podnoszą wartość wypłacanych dywidend, czasami są to większe wartości, a czasami mniejsze, ale kiedunek jest zdecydowanie jeden – w górę !

To właśnie ten systematyczny wzros otrzymywanych dywidend jest kluczem do sukcesu w długoterminowym inwestowaniu dywidendym.

 

 

Skąd wiedzieć, czy spółka podniesie dywidendę i jak mocno?

Nie da się tego ocenić w 100% jednak możemy zawsze sobie oszacować jakieś prawdopodobnieństwo.
Po pierwsze patrzymy czy spółka ma zadeklarowaną konkretną politykę dywidendową, czasami spółki nie kryją się z tym, że mają zamiar podnosić dywidendę o konkretną wartość np. Spółka Neuca SA deklaruje, że ma zamiar podnosić dywidendę w okolicach 15% rocznie.
Jednak na polskiej giełdzie jest to chyba rzedziej spotykana praktyka, dlatego potrzebujemy czegoś innego.

Po drugie patrzymy na taką historię wypłacania dywidend i możemy sobie sami obliczyć ile średniorocznie dana spółka podnosiła dywidendę na przestrzeni ostatnich kilku lat.
Dla wspomnianych wcześniej spółek wzrost ich dywidend średnioroczny za ostatnie 10 lat to:
10% dla Ambra SA, 3% dla Asseco Poland oraz 6% dla Dom Development SA (6% w tym przypadku jest za 5 lat, za 10 lat średnia dla DOM to 20%, ale raczej nie liczyłbym na takie wzrosty dywidend w długim terminie :).

A skąd wziąłem te dane ?
Z jakiejkolwiek strony z danymi spółek spisujecie sobie do excela ostatnie kilka wypłaconych dywidend, w przypadku średniej za 10 lat potrzebujecie dane dywidend z ostatnich 11 lat.
Ja często dla polskich spółek korzystam z portalu strefainwestorów.pl.
Następnie najprościej wpisać formułę, aby obliczyć średni wzrost z roku na rok automatycznie (tak samo jak liczycie stopę dywidendy wartość dywidend z tego roku/wartość dywidendy w poprzedniego roku).
Mając już te dane wystarczy obliczyć średnią dla okresów, które was interesują, ja w tym przypadku mam tutaj średni wzrost wypłacanej dywidendy dla spółki DOM na przestrzenic 3 lat/5 lat/10 lat.

Jeżeli widzimy, że spółka od 10 lat podnosi systematycznie wartość dywidendy, albo nawet robiła to w 7 przypadkach na 10, to zdecydowanie widać w jakim kierunku spółka zmierza i czego możemy się spodziewać.!
Dodatkowo możemy sobie oszacować jakieś widełki, abyśmy wiedzieli na co liczyć.
I tak nasze szacunki mogę odbiegać od tego co bedzie dalej, a przeszłe wyniki nie gwarantują powtarzalności w przyszłości, ale twarde dane i jakies prawdopodobieństwo wchodzi w grę i zawsze zdecydowanie warto wiedzieć więcej niż mniej 🙂

 

 

Wzrost otrzymywanej dywidendy jest też świetnym elemenemt portfela w momencie kiedy chcemy korzystać z dywidend i pokrywać z nich cześć kosztów naszego życia.
Dzięki portfolio, które składa się ze spółek wypłacających rosnące dywidendy jesteśmy w stanie tym wzrostem dywidend pokryć koszta inflacji.
Inflacja w ostatnich latach nas nie rozpieszczała, jednak długotermininowa średnia krąży bardziej w okolicach 3-4%.
Zdecydowanie jesteśmy w stanie zbudować portfolio składające się ze spółek, które podnoszą średniorocznie wartość wypłacanej dywidendy o więcej niż 4%, co sprawi, że wartość otrzymywanych dywidend powinna rosnąć szybciej niż inflacja, a przynajmniej ten wzrost powinien wam pozwolić utrzymać siłę nabywczą waszych przepływów pieniężnych z dywidend.

I jeszcze jedna sprawa, która jest nie do pominięcia jeżeli mówimy o wzorście wypłcanych dywidend.
Dywidendy są pochodną zysków, spółka zarabia to je wypłaca, jak nie zarabia to nie ma z czego wypłacać dywidend.
Aby spółka mogła dodatkowo podnosi wartości wypłacanych dywidend to z roku na rok musi zarabiać coraz więcej.
A jak spółka zarabia z roku na rok coraz więcej i się rozwija to również cena akcji takiej spółki będzie szła do góry.
Wzrost wypłacanych dywidend ma wiele zalet o których się nie mówi 🙂

A teraz czas chyba na najbardziej pomijalny i lekceważony element zwrotu z naszego portfela dywidendowego, czyli wzrost cen akcji. Albo ich spadek !

 

 

Oczywiście w inwestowaniu dywidendowym pewnie pierwszym czynnikiem na który będziemy zaracali uwagę jest stopa dywideny i osobiście to rozumiem, jednak aby otrzymać dywidendę to musimy najpierw zainwestować nasze środki i kupić akcje.
Właśnie w tych kupionych akcjach nasze pieniądze są w pewnym sensie zablokowane i nie chcemy, aby one traciły na wartości. Dzięki ich posiadaniu mamy ekspozycję na ewentualną dywidendę z naszej spółki, ale docelowo chcielibyśmy otrzymać dywidendę oraz odzyskać wszystki środki spowrotem, a w idealnym scenariuszu trzymać akcje latami, pozowlić im rosnąć, aby nasze zainwestowane pieniądze rosły na wartości, a obok co roku dostawać naszą dywidendę!

I właśnie to jest ten element, który sprawia, że wiele osób podejmuje większe ryzyko (ponieważ nigdy nie możesz mieć pewności co się z cenami akcji stanie) i wybiera akcje i rynek kapitałowy zamiast obligacji, ponieważ te drugie płacą kupony, ba nawet pewne i z góry ustalone, ale zawsze spowrotem dostaniecie tyle, ile włożyliście. No chyba, że firmie, która wypuściła te obligacje albo państwu się upadnie, ale to już inna bajka i czarny scenariusz, a my tego nie lubimy !

Nasz dywidendowy portfel, to dalej portfolio składające się z akcji których wartość się zmienia.
Może to nie być naszym priorytetem, jednak dalej to ma dla nas znaczenie.
No bo co wam po corocznej dywidendzie z waszego portfela jeżeli cena waszych akcji będzie z czasem spadała ?
Koniec końców wyjdziecie na 0, a jak doliczycie sobie do tego inflację to okaże się, że tak naprawdę straciliście przez te wszystkie lata.

Wydaje mi się, że najczęściej w tą półapkę wpadają osoby, które szukają jak najwyższych możliwych stóp dywidend, co się później przekłada na to, że z jednej strony duże ilości środków wpływają na nasze konto w formie dywidendy, ale z drugiej strony cena akcji naszej spółki z roku na rok spada i koniec końców tracimy na tym interesie.
Pamiętajcie, że w akcjach które posiadacie leży wasz kapitał i warto zadbać o to, aby on również pracował i z czasem było go coraz więcej.

Chociażby takim dobrym wyznacznikiem o ile średniorocznie powinien rosnąć wasz kapitał jest długotermniowa średnia inflacja. Jeżeli wartość waszych akcji będzie rosłą pi razy oko o te 4% rocznie, to jest ok, pieniądze które posiadacie zachowują swoją siłę nabywczą, a wy jeszcze na górce otrzymujecie dywidendy z tej spółki.
Przy odpowiednim zestawieniu taki portfel wygeneruje dla was tyle co średnia rynkowa, albo więcej, czyli powiedzmy te 4% otrzymacie w cenie akcji, a reszta zwrotu będzie generowana przez dywidendy z których 4-5% stopy po podatku da się spokojnie wygenerować (a jak inwestujecie poprzez IKE to sprawa będzie jeszcze łatwiejsza).

Z drugiej strony są osoby, które skupiają się na samym wzroście cen akcji, a dywidendy są dla nich bezsensownych traceniem środków przez firmę, ponieważ firma mogła by te środki reinwestować.
I z tego co widać z praktyki z tym skutecznym reinwestowaniem środków przez firmy różnie bywa, bardzo często się mówi o tych pojedyńczych przypadkach, które sobie świetnie poradziły, ale nikt nie wspomina o setkach firm, które marnie reinwestują swoje środki.
I ktoś w te setki firm inwestuje !

Natomiast jak dla mnie dywidenda to jest najpewniejsza forma zysku dla inwestora, w wielu przypadkach gwarantowana.
Są firmy które bardzo mocno podkreślają swoją politykę dywidendą i sie jej trzymają.
Dodatkowo dywidendy wymuszają na zarządzenie myślenie długoterminowe, rozsądne zarządzanie środkami finansowymi i podejmowanie skuteczniejszych decyzji, a im dłuższa historia dywidenodwa i idealnie historia podnoszenia wypłacanych dywidend to tym bardziej będzie im zależeć na utrzymaniu tego i powinno to pozytywnie wpłynąć na jakość takiej spółki.

A jeżeli chodzi o reinwestowanie tych środków, w tym przypadku naszych otrzymanych dywidend, to ja osobiście bardzo dobrze wiem co z nimi zrobić i chętnie je skutecznie zainwestuje 🙂
Czyli mozna powiedzieć, że biorę na siebie odpowiedzialność skutecznego zainwestowania części środków wygenerowanych przez spółkę – tej cześći, którą mi wypłacą w formie dywidendy.

 

3 elementy składające się na zysk całkowity inwestora dywidendowego

 

Po prostu pamiętajcie, że inwestowanie dywidendowe to nie tylko stopa dywidendy, która jest świetnym wehikułem do generowania przepływów pieniężnych, ale sama skutecznie nie pociągnie tego wózka.
Wzrost wypłacanych dywidend oraz wzrost cen akcji są świetnym uzupełnieniem i w długim terminie to trio potrafi naprawdę zdziałać cuda.

 

Pozdrawiam,
Dywidendowy Inwestor!