5 wskazówek dla osób reinwestujących dywidendy

Reinwestowanie dywidend może się kojarzyć z tą już ostatnią prostą, kiedy otrzymujemy od spółki wypłatę dywidendy, wpływa ona na nasze konto i chcemy ją przeznaczyć na zakup dodatkowych akcji.
Jednak tak na prawdę, to jest już ostatnia czynność na większej liście aktywności, które możemy wykonać aby pozytywnie wpłynąć na nasze reinwestowane dywidendy.

 

Jeżeli zdecydujemy się na budowanie portfela dywidendowego, to szczególnie na początku naszej drogi, zanim jeszcze zaczniemy wypłacać dywidendy i pokrywać z nich część swoich wydatków na życie, to staniemy przed wyborem jak reinwestować nasze dywidendy, aby budowały naszą kulę śnieżną i przyśpieszyły budowanie naszego majątku.

Sam jakiś czas temu poruszałem ten temat oraz koniec końców doszedłem do kilku ogólnych wniosków, które każdy może zastosować w swoim portfelu.

Przyjrzyjmy się teraz tym kilku wskazówkom, które możecie również Wy zastosować w swoich portfelach dywidendowych do reinwestowania dywidend 🙂

 

1. Dobór odpowiednich spółek dywidendowych do portfela

Zanim zaczniemy cieszyć się z otrzymywanych dywidend warto dokładnie przyjrzeć się w jakieś spółki dywidendowe mamy zamiar inwestować, szczególnie jeżeli jesteśmy inwestorami długoterminowymi.
Ten wybór będzie miał duży wpływ na to jak się będą nasze wpływy z dywidend kształtowały w przyszłości oraz na bezpieczeństwo naszych dywidend.

Podstawą zdecydowanie jest dobierać do swojego portfela takie spółki dywidendowe, które
mają długą historię wypłacania dywidend i wypłacają dywidendy systematycznie – im dłużej tym lepiej.
Da nam to pewny spokój i zmniejszy prawdopodobieństwo tego, że spółka nagle przestanie wypłacać dywidendy.
Oczywiście długa historia wypłaty dywidendy sama w sobie nie gwarantuje nam jej w przyszłości, ale jeżeli firma zbudowała sobie tradycję wypłacania ich od kilku lat to zdecydowanie będzie bardziej zmotywowana, aby tą tradycję utrzymać.

Jeżeli chodzi o bezpieczeństwo naszych dywidend, ja osobiście skupiam się na tym, czy dana spółka zarabia.
Posiadanie akcji traktuję jako posiadanie udziałów/części działającego przedsiębiorstwa, a jak wiadomo firma musi zarabiać, więc jeżeli zysk netto spółki rośnie (albo chociaż nie maleje) z roku na rok to bardzo dobry prognostyk, że dywidenda zostanie zachowana.

W kwestii długoterminowego inwestowania, budowania kuli śnieżnej i maksymalizowania naszych dochodów z dywidend warto pochylić się nad spółkami, które systematycznie zwiększają wartość wypłacanej dywidendy.
A o dziwo nawet na polskiej giełdzie jest kilka takich spółek dywidendowych.
Z jednej strony jeżeli spółka wypłaca coraz wyższą dywidndę to musi się rozwijać i coraz więcej zarabiać – tutaj nie ma czarów, aby spółka mogła się dzielić z akcjonariuszami zyskiem to najpierw ten zysk musi wypracować.
Z drugiej strony rosnąca dywidenda sprawia, że wasza osobista stopa dywidendy rośnie z roku na rok – z każdym rokiem będziecie otrzymywać więcej środków, które będziecie mogli reinwestować.

W 2023 roku Dom Development SA ogłosił wypłatę dywidendy w wysokości 11 zł na akcję.
Ja budowałem tą pozycję w 2022 roku i średnia cena po której nabyłem akcje tej firmy wynosiła 92 zł.
Jeżeli kupiłbyś akcje DOM w 2023 roku to Twoja stopa dywidendy wyniosła by ok 7%, dla mnie moja osobista stopa dywidendy wyniosła ok 12%.
Jeżeli firma podniesie w 2024 roku znowu dywidendę chociaż do 11.50 zł to moja osobista stopa dywidendy wzrośnie do ok 13%.

Reinwestowanie jest mechanizmem do wykorzystania procentu składanego, a dodatkowo inwestowanie w spółki, które zwiększają wypłatę dywidendy co roku sprawia, że jeszcze bardziej wzmacniamy ten mechanizm na naszą korzyść.

 

2.Unikanie opodatkowania

Nie jestem tutaj najlepszym przykładem bo osobiście płacę podatki od zysków kapitałowych.
Jednak jeżeli waszym horyzontem jest emerytura, albo jesteście pewni że nie będziecie chcieli korzystać z dywidend przez długi czas to zdecydowanie warto prowadzić wasz portfel na specjalnych kontach, które pozwolą wam ominąć podatek od zysków kapitałowych.
W Polsce pomału jest takich kont coraz więcej, zaczynając od IKE, IKZE, PPK, PPE można inwestować już coraz większe kwoty z przeznaczeniem na emeryturę i nie płacić podatku od zysków kapitałowych.

Powiedzmy sobie szczerze, nadgryzanie 19% podatku od każdej dywidendy działa jak procent składany, ale na naszą niekorzyść .
Taki zabieg zwalnia budowanie naszej kuli śnieżnej, więc jeżeli można go ominąc to w długiej perspektywnie wyjdzie to każdemu na dobre 🙂

 

Kilka uwag.

Będziecie musieli się skupić na inwestycjach w Polsce oraz UK, ponieważ w innych krajach od waszych dywidend zostanie potrącony podatek u źródła – czasami mniej, czasami więcej ale dalej podetnie wasze dywidendy.
W Polsce oczywiście nie będziecie musieli płacić tego podatku, a w UK system działa tak, że rozliczasz się z podatku dopiero na koniec roku (tak samo z dywidend) i jeżeli Twoją główną rezydencją podatkową jest Polscka to nie płacisz w UK żadnego podatku.

Możecie bez problemu wypłacić (przynajmniej z IKE) wasze środki wcześniej niż na emeryturze, ale musicie liczyć się z tym, że zapłacicie te 19% podatku od zysków kapitałowych.
Na pocieszenie mogę powiedzieć, że dalej inwestowanie poprzez IKE kilka lat i zapłacenie podatku na koniec przy wypłacie środków jest bardziej korzystne dla waszego portfela niż płacenie go od każdej dywidendy – wtedy procent składany działa na naszą niekorzyść, a straty są mniej bolesne.

 

3.Monitorowanie gotówki

Warto monitorowować stan waszej gotówki na koncie i być przygotowanym na to, aby po wypłacie dywidendy móc dokupić chociaż jedną dodatkową akcję danej spółki.
Niektórzy wolą zbierać pieniądze z dywidend i mając pewną kwotę, kupować za nie akcje jakiejś konkretnej spółki dywidendowej – i tutaj nie ma żadnego problemu.
Jednak.
Ja osobiście praktykuję powiększanie danej pozycji, czyli za otrzymaną dywidendę dokupuję akcje spółki, która mi daną dywidendę wypłaciła.
W ten sposób sprawiam, że z roku na rok dana spółka wypłaca mi coraz więcej pieniędzy (oczywiście przy założeniu, że dywidenda jest taka sama albo wyższa).

Posiadając małe portfolio, gdzie macie niewielkie pieniądze zainwestowane w daną spółkę i chcecie powiększać swoje pozycje poprzez dokupowanie dodatkowych akcji warto trzymać jakąś gotówkę na koncie, aby po wypłacie dywidendy, która jest mniejsza niż wartość akcji danej spółki, móc dokupić chociaż jedną dodatkową akcję danej spółki.
Ja osobiście od jakiegoś czasu zawsze staram się mieć te kilka PLN i GBP na koncie maklerskim (i mówimy tu o kwotach rzędu 500 PLN czy 100 GBP, więc nie są to duże kwoty) i po wypłacie dywidendy jeżeli trzeba to dokładam gotówkę i dokupuję chociaż jedną akcję danej spółki.

Z czasem wartość dywidendy będzie wystarczająca, aby zakupić pełną akcję spółki, a w niektórych przypadkach, gdzie jedna akcja jest tańsza będziecie mogli za dywidendę kupić kilka dodatkowych akcji danej spółki.
Ja osobiście mam zamiar kupować minimum 1 akcję po otrzymanej dywidendzie oraz do każdej dywidendy będę zaokrąglać w górę, więc jeżeli spółka mi wypłaci 110 zł dywidendy, a jedna akcja kosztuje powiedzmy 100 zł to będę dokładał 90 zł aby kupić 2 akcje tej spółki.
Dlatego w moim przypadku oraz w przypadku każdej osoby, która chce powiększac swoje pozycje i systematycznie nabywać więcej ich akcji, warto monitorować stan gotówki, aby zawsze coś było na koncie z czego będziemy mogli dokonać dodatkowych zakupów po wypłacie dywidendy.

 

Przykład reinwestowania dywidend spółki Ambra SA – 55% więcej akcji w waszym posiadaniu, po 10 latach tylko dzięki reinwestowaniu dywidend!

102e15c0 76b0 402a 8263 93abd98ff248 Dywidendowy Inwestor https://inwestordywidendowy.pl/5-wskazowek-dla-osob-reinwestujacych-dywidendy/

4.Jak najbardziej wydłuż horyzont inwestycji

 

O tym jak działa procent składany i jak dobrze na nasz portfel dywidendowy działa czas, pisałem już między innymi w tych artykułach:

Procent składany, czyli efekt kuli śnieżnej w praktyce

Procent składany: inwestowanie dywidendowe – spółki wypłacające rosnącą dywidendę.

 

Magią budowania portfela dywidendowego jest to, że z każdą otrzymaną dywidendą, którą przeznaczymy na reinwestycje i kupono dodatkowych akcji, które będą na nas pracować sprawiamy, że coraz więcej kapitału dla nas pracuje.
Każda reinwestowana dywidenda to są pieniądze, które na nas pracują, wygenerowane przez nasze pieniądze, bez dodatkowego udziału naszego czasu i pracy.

Każdy cykl, kiedy otrzymujemy dywidendę i możemy ją reinwestować działa na naszą korzyść.
Dlatego im wcześniej zaczniemy inwestować i im więcej takich cykli mamy przed sobą – tym lepiej.
Każdy cykl, który przejdziemy sprawia, że reinwestując dywidendy będziemy posiadali więcej akcji danej spółki, a to znaczy tylko jedno – więcej dywidend w następnym cyklu!
Czyli więcej kupionych akcji, i tak dalej ile tylko macie czasu.

Prawdopodobnie jedyna rzecz jakiej można w inwestowaniu żałować to właśnie to, że nie zaczęło się wcześniej 🙂

 

Uwaga!

Oczywiście nikt nam nie zagwarantuje, że co roku będziemy otrzymywać dywidendy, ale poświęcając trochę czasu na monitoring naszych inwestycji i odpowiednio dobierając spółki dywidendowe do swojego portfela sprawiamy, że wszystko będzie szło w dobrym kierunku, a nasz portfel będzie pęczniał z roku na rok!

 

Różnica pomiędzy tymi dwoma liniami to praca jaką wykonały wasze reinwestowane dywidendy. Wzrost wykładniczy = im dłużej inwestujesz, tym więcej zyskujesz.

03542d17 712e 4405 8bdd b823d36ddffe Dywidendowy Inwestor https://inwestordywidendowy.pl/5-wskazowek-dla-osob-reinwestujacych-dywidendy/

5.Im częstsze dywidendy, tym lepiej

Ten punkt bezpośrednio wynika z poprzedniego.
Zależy nam, aby zwiększyć ilość cykli, kiedy otrzymujemy dywidendę i ją reinwestujemy.
W polskich warunkach jest to nieco trudniejsze.
Większość spółek dzieli się zyskiem z akcjonariuszami raz w roku, więc tylko raz w roku możemy powiększać nasze pozycje poprzez reinwestowanie otrzymanych dywidend.
Jednak są spółki, które wypłacają dywidendy częściej.
Natomiast jeżeli wyjdziemy poza granice naszego kraju to znajdziemy dużo firm, które dzielą się zyskiem 2 razy w roku, a także 4 razy.

Oczywiście wypłata dywidendy częściej, sprawi że będzie ona mniejsza ilościowo.
Jednak jeżeli zbudujemy pozycję na tyle dużą, albo będziemy dopłacali kapitał i będziemy w stanie kupować jedną akcję w każdym cyklu – to budowa naszej kuli śnieżnej jeszcze bardziej przyspieszy!
Z każdym cyklem i zakupem nowej akcji sprawimy, że następna wypłata dywidendy będzie jeszcze większa dla nas i koniec końców w ciągu roku nasz kapitał wygeneruje dla nas jeszcze większy zysk.

Można to potraktować jako dodatkowe wzmcnienie działania procena składanego na naszą korzyść i jeżeli mamy taką możliwość to warto z niej skorzystać 🙂

 

Bonus!

Nie jestem jestem jakimś guru inwestowania, tak naprawdę inwestuję trochę od ponad roku, ale zauważyłem dwie ważne rzeczy.

 

Finanse i budżet domowy ZAWSZE są podstawą i punktem wyjścia!

Mało kto z nas będzie miał szanse wygrać w toto-lotka, albo w jakimś zbiegu okoliczności przytulić większą ilość gotówki, którą będzie mógł zainwestować.
Raczej inwestowanie będzie dla nas zadaniem długoterminowym, stanie się częścią zarządzania naszymi finansami osobistymi i idealnie, aby jego wynikiem było pomnażanie naszego kapitału.
Ale mówimy tutaj o kapitale, który generujemy z jakiegoś źródła – z pracy na etacie czy własnej działalności gospodarczej, może z nieruchomości albo innych źródeł pasywnych.
Jednak bardzo ważne jest, aby tak zarządzać swoimi przepływami pieniężymi, aby na koniec miesiąca zawsze nam zostały pieniądze na inwestycje, które pozwolą nam na dodatkowe wpłaty do naszego portfela.
W początkowej fazie budowania naszego portfela to jest największe paliwo wzrostu – dodatkowe, systematyczne wpłaty.
Z czasem procent składany sprawi, że nasze wpłaty będą odpowiadały za coraz mniejszą część kapitału – i tego wam wszystkim życzę 🙂
Ja osobiście na początku każdego miesiąca najpierw robię przelewy na konta maklerskie, czyli jak to się potocznie mówi – najpierw płacę sobie, a dopiero potem wydaję resztę pieniędzy na życie.
Oczywiście mam tak podobierane proporcje, że na koniec miesiąca zawsze mi coś pieniędzy zostaje, jednak czasami jest więcej wydatków, czasami mniej, ale wszystko to co zostanie traktuję jako ekstra oszczędności .
Natomiast kolejność w jakiej dysponuję swoimi pieniędzmi/ wydatkami, pokazuje co jest moim priorytetem – budowanie swojego majątku 🙂

 

Bądź aktywny – Zwiększaj swoje oszczędności!

Jedną kwestią jest mądre zarządzanie swoimi finanasami, systematyczne oszczędzanie i inwestowanie, a drugą sprawą jest aktywne działanie i zwiększanie naszych oszczędności.
Szukajcie sposobów na generowanie dodatkowych dochodów, na zwiększanie waszych zarobków.
Ciągle systematycznie miejcie to z tyłu głowy, zastanówcie się czasami:
„co mogę zrobić w tym roku, aby za rok więcej zarabiać?”.
To zdecydowanie będzie poprawiało wasz standard życia i tępo w jakim budujecie wasz majątek.
Znam wiele osób, które nigdy nawet nie myślały, aby chociażby zapytać o podwyżkę, albo dowiedzieć się co mogą się nauczyć, albo co robić dodatkowego aby zwiększyć swoje zarobki.
Zazwyczaj ludzie są w dwóch miejscach – albo pracują za minimalną krajową i rząd za nich załatwia sprawę, ale to zawsze będzie wzrost wolniejszy nich wzrost kosztów życia, albo zarabiacie więcej i przez brak podwyżki i zachowania różnicy pomiędzy waszą pensją, a minimalną krajową będziecie ściągani w dół i wasz standard życia będzie się pogarszał.
Jeżeli systematycznie, co roku będziecie zwiększali wasze dochody o jakiś procent to za kilka lat będziecie w całkowicie innym miejscu !

A co robić z tymi dodatkowymi środkami ?
Nie jestem fanem popadania w skrajność, oszczędznia na wszystkim i odkładania wszystkich dodatkowych środków.
Raczej praktykuję, że każdą podywżkę lub każde dodatkowo wygenerowane środki przeznczam w różnych proporcjach na swoje wydaki lub podniesienie standardu życia (jeżeli jest to systematyczny wzrost dochodów), a drugą połowę przeznaczam na dodatkowe inwestyje.
Dla przykładu, jeżeli od jutra zarabiał bym 100 GBP więcej miesięcznie, to prawdopodobnie 50 GBP zostawił bym na jakieś wydatki, albo bym przeznaczył je na wycieczki/lub coś innego, a drugą połowę 50 GBP przeznaczył bym na dodatkowe wpłaty na konta maklerskie.
Jednak to już jest wisienka na torcie, a najważniejszą pracą do wykonania jest ta, aby podnosić systematycznie nasze dochody.

 

Ostatnie słowo

 

https://inwestordywidendowy.pl/wp-content/uploads/2023/06/2017-11-09_11-20-21.jpg

 

Reinwestowanie dywidend może się kojarzyć z tą już ostatnią prostą, kiedy otrzymujemy od spółki wypłatę dywidendy, wpływa ona na nasze konto i chcemy ją przeznaczyć na zakup dodatkowych akcji.
Jednak tak na prawdę, to jest już ostatnia czynność na większej liście aktywności, które możemy wykonać aby pozytywnie wpłynąć na nasze reinwestowane dywidendy.
Bardzo często skupiamy się na tym co wystaje nad wodę, a nie widzimy całej reszty, które jest poniżej – a ma ogromny wpływ na to co widzimy.
Możliwe, że z czasem dopiszemy do tej małej listy więcej rzeczy na które warto zwrócić uwagę w kontekście reinwestowania dywidend 🙂

 

Pozdrawiam,
#DywInw

4 comments… add one
  • Krzysiek cze 28, 2023 @ 10:20

    A co Pan sądzi o reinwestowaniu dywidend, w spółki które są w portfelu, ale jeszcze nie wypłaciły w danym roku swoich dywidend? Oczywiście kluczowym czynnikiem jest aktualna wycena tych spółek, ale dzięki temu wypłacone dywidendy mają okazję szybciej zapracować.

    • Dywidendowy Inwestor cze 28, 2023 @ 18:44

      Cześć Krzysiek 🙂

      Powiem Ci że ciekawy pomysł zarzuciłeś 🙂
      Ja bardziej patrzę na to, aby rozbudowywać trochę automatycznie każdą pozycję, aby z roku na rok te dywidendy były wyższe (dzięki wzrostowi dywidendy oraz dokupowaniu dodatkowych akcji) i po prosty dokupowanie akcji danej spółki to najprostsza droga do tego.
      Ale kupowanie za dywidendy spółek, które dopiero mają ją wypłacić, a idelanie jeszcze brać te, których termin dywidendy się zbliża może być bardzo ciekawe ;o
      To zdecydowanie pomogło by zmaksymalizować ilość otrzymanych dywidend w danym roku.

      Próbowałeś może analizowć jak by to się przełożyło na zwrot z portfela w kilku letnim horyzoncie czasowym ?

    • Grzegorz Stankiewicz kwi 27, 2024 @ 18:42

      Uważam że to dobry pomysl. Myślę że takie zakupy i uzyskanie z zainwestowanych środków zysku bardzo szybko (nie czekamy tu kolejnego roku) powoduje że zwiększamy wartość kolejnych dywidend i kula śnieżna powinna szybciej rosnąć. W taki sposób kwota z uzyskanych dywidend np w lutym może zapracować już i dać dywidendę w kwietniu a następnie ta dywidenda może zapracować w sierpniu i analogicznie w grudniu. Teoretycznie w takim scenariuszu mamy 4x dywidendy czyli scenariusz dywidendy kwartalnej.

      • Dywidendowy Inwestor kwi 28, 2024 @ 16:33

        Kiedyś robiłem porównanie czy bardziej opłaca się kupić akcje pod dywidendę (aby jeszcze w danym roku otrzymać dodatkową z reinwestowanych środków), albo kupić tanie akcje. Pierwszy scenariusz maksymalizuje nasze wpływy z dywidend, a drugi sprawia że cała wartość portfle mocniej rośnie.
        Sprawdzałem to na krótkim okresie czasu, więc nie było ogromnych różnic, ale były na tyle widoczne że pamiętam o tym 😀

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *