Jeżeli szukasz szybkiej odpowiedzi na to jak zaoszczędzić milion złotych, to odpowiedź jest prosta!
Pracuj > wydawaj mniej, niż zarabiasz > oszczędzaj,
nawet nie musisz inwestować jak nie chcesz!
Skupiaj się na zwiększaniu zarobków, wydawaniu mniej (albo przynajmniej bronieniu się przed zwiększaniem wydatków wraz ze wzrostem zarobków) i o ile masz wystarczająco dużo czasu to milion jest w Twoim zasięgu!
Inflacja Ci jeszcze pomoże, bo zawsze będziesz miał dodatkowy argument aby iść po podwyżkę, lub podnieść ceny swoim klientom 🙂
Z artykułów o procencie składanym wiemy już, że długość trwania naszej inwestycji ma ogromny wpływ na nasze oszczędności i zysk jaki wygenerują w przyszłości.
Pobawmy się trochę mentalnie mieszając scenariusze: zostania milionerem, przejścia na emeryturę czy budowania niezależności finansowej – jakkolwiek by ona nie wyglądała.
Chciałbym się przyjrzeć dokładniej przyszłości i jak manipulacja horyzontem czasowym będzie wpływała na nasze zyski i na dobór strategii inwestycyjnej.
Inaczej się zachowamy, kiedy nasz horyzont inwestycyjny wynosi 5 lat, 15 lat czy 40 lat.
Im krótszy okres czasu, tym prawdopodobnie podejmiemy większe ryzyko, aby w efekcie sukcesu otrzymać wyższą nagrodę, natomiast długoterminowe inwestowanie pozwoli nam na korzystanie z dobrodziejstw procentu składanego oraz spokojne budowanie i pomnażanie majątku.
Jak to będzie wyglądało w praktyce?
Jak zaoszczędzić milion złotych – już pomijając inflację, rozważmy sobie kilka scenariuszy, dzięki którym stanie się milionerem stanie się dla nas bardziej dostępne, zrozumiałe i namacalne.
Jednak czy ten milion jest w ogóle w naszym zasięgu i czy może zagwarantować nam docelową emeryturę? – to też jest ważne pytanie, bo możemy podążać złą ścieżką.
A może zostanie nam jednak skupienie się na budowaniu jakiegoś dodatkowego dochodu pasywnego, który sprawi, że w przyszłości będzie nam po prostu łatwiej żyć.
ps. Przed 1995 rokiem w Polsce chyba wszyscy byli milionerami – później ucięło im się 4 zera i z każdego 1 000 000 miliona zostało 100 zł.
Pamiętam jak mi Ojciec opowiadał, że on w 90tych latach zarabiał na kopalni jakieś 3-4 mln… miesięcznie 😀
Więc bierzmy się za zbieranie tego miliona póki jeszcze coś znaczy!
Uzbierać milion
Z danych za 2021 rok wynika, że w Polsce mamy 35 tys osób, które zarabiają rocznie ponad 1 mln złotych.
Ale aż, 149 tys osób (4 razy więcej!), których majątek jest wart ponad 1 mln złotych.
Stąd nasuwa się szybki wniosek, że wcale nie trzeba zarabiać milionów, aby być milionerem!
Mniej więcej w Polsce mieszka 37 mln ludzi, czyli mniej niż 0,5% ludności posiada majątek wart powyżej 1 mln zł (jakieś 0,4%).
Czyli, budując majątek o wartości 1 mln złotych, jesteśmy w 1% najzamożniejszych osób w kraju.
Samo powiększanie grupy milionerów w Polsce jest dobre nie tylko dla nas, ale również dla całej społeczności na około – stajemy się bogatsi, dajemy dobry przykład w swoim otoczeniu, wydajemy wokół siebie pieniądze wspierając lokalne biznesy i społeczność.
Jednak czy potrzebujemy zostać milionerami, aby przejść na emeryturę?
Czy mając milion na koncie, albo wartość majątku wartą milion, możemy żyć spokojnie już do końca naszych dni ? – to akurat zależy od naszego standardu życia.
Adnotacja.
Nie będę uwzględniał w żadnych obliczeniach inflacji.
Jednak chciałbym abyście mieli na uwadze, że wartość miliona złotych o którym będziemy rozważać, aby zachowała swoją moc nabywczą, musielibyśmy poszerzać o inflację rok w rok.
Czyli, jeżeli chcemy uzbierać milion złotych poprzez oszczędzanie pieniędzy i wpłacanie ich na konto oszczędnościowe, to rok w roku nasze wpłaty, załóżmy na to miesięczne, musimy powiększać o inflację.
Więc nawet jeżeli wyliczysz, że musisz oszczędzać 1000 złotych miesięcznie, to przy dzisiejszej inflacji 16%, powinieneś oszczędzać 1160 zł miesięcznie – wtedy jak osiągniesz cel, kwota będzie większa niż milion jednak wartość nabywcza tych pieniędzy (czyli to co możesz kupić) będzie zbliżona do wartości dzisiejszego miliona złotych.
W takim przypadku będziesz systematycznie zwiększał kwoty oszczędności.
Jeżeli inwestujemy, to warto brać poprawkę na naszą stopę zwrotu z inwestycji o wartość inflacji, czyli mając średnią stopę dywidendy ze swoich spółek na poziomie 10% rocznie, po odjęciu średniej inflacji za ten sam okres czasu na poziomie 3%, da nam zwrot z inwestycji rzędu 7%.
Dobra z inflacją się kiedy indziej pobawimy, teraz gońmy do tego miliona! 🙂
Ile lat potrzeba, aby zaoszczędzić milion złotych?
Chcemy zostać milionerami, więc najprościej musimy zacząć oszczędzać pieniądze i uzbierać milion. Jednak czy to będzie praktyczne?
Zobaczmy ile lat potrzeba oszczędzać np. na konto oszczędnościowe, aby uzbierać na nim kwotę okrągłego miliona.
Zacznijmy od mniejszych kwot.
Oszczędzając 250 zł miesięcznie, po 75 latach zgromadzone środki na koncie wynosiły by… 225 tys zł. Daleko od naszego docelowego pułapu, przy aktualnej technologii i średniej długości życia to jest niewykonalne, aby odłożyć milion złotych za naszego życia przy takiej kwocie oszczędności.
A 1000 zł miesięcznie?
W tym samym czasie udało by nam się uzbierać 900 tys zł.
W obu przypadkach czasu potrzeba o wiele więcej niż my mamy…
Dopiero oszczędzając 1500 złotych miesięcznie w ciągu 56 lat jesteśmy w stanie zaoszczędzić milion złotych. Długa droga przed nami jednak chociaż jest światełko w tunelu.
Znacznie mniej czasu potrzeba do zebrania miliona, kiedy będziemy oszczędzać pieniądze co miesiąc o wartości 2000 zł – 42 lata.
Startując w wieku 20 lat to przed wiekiem emerytalnym (65 mężczyźni, aktualnie) bylibyśmy milionerami.
Przy mojej aktualnej kwocie oszczędności, 3000 złotych miesięcznie, potrzebowałbym 28 lat na uzbieranie miliona.
Stanowczo za dużo jak dla mnie ;o
Jeszcze jako ciekawostka, nasze konto oszczędnościowe świeciło by milionem po 19 latach oszczędzania 5000 zł miesięcznie.
Samo oszczędzanie pieniędzy nie jest więc najpraktyczniejszym i najłatwiejszym sposobem, aby zaoszczędzić milion złotych.
To już i tak dobry start – zakładam, że jeżeli wydajemy mniej niż zarabiamy oraz potrafimy oszczędzać pieniądze to mamy jakiś plan finansów osobistych i może posiłkujemy się budżetem domowym, a to już jest bardzo dobrym startem do dalszej drogi 🙂
Ile muszę oszczędzać, aby do emerytury mieć milion?
Aktualnie w Polsce wiek emerytalny to 65 lat, dla mężczyzn.
Zróbmy sobie zestawienie wieku w którym jesteśmy oraz jakie musimy oszczędzać pieniądze, co miesiąc/rok, aby do wieku emerytalnego zaoszczędzić milion złotych.
Oczywiście, im wcześniej rozpoczniemy tym lepiej dla nas – możemy oszczędzając mniejszą kwotę, zbudować konto oszczędnościowe o wartości miliona złotych.
Ja mam aktualnie 32 lata, musiałbym co miesiąc oszczędzać pieniądze rzędu 2500 tys zł + aby być milionerem na emeryturze. Szczerze nie wiem czy do 65 roku życia będę w stanie robić to co robię… i zarabiać tyle ile zarabiam.
Nie wiem jak Wy, ale ja mam nieodparte wrażenie, że poprzez oszczędzanie milionerem nie zostanę. Chyba potrzeba nam czegoś więcej.
A musimy wziąć pod uwagę, że w dzisiejszym systemie monetarnym zanim uzbieramy ten milion to dewaluacja sprawi, że po 30 latach to chleb za to kupimy ;o
Dobrze, to zobaczmy jak zwiększanie oszczędności wpłynie na naszą drogę do miliona oraz spróbujmy pokonać inflację.
Systematycznie zwiększamy oszczędności!
Dojście do miliona poprzez zwiększanie oszczędności.
Załóżmy, że co roku zwiększamy nasze oszczędności o 5% – ile zajmie uzbieranie miliona?
Zwiększanie oszczędności o 5% rocznie całkowicie zmieniło nasz mały kalkulator finansowy.
Przy oszczędnościach 250 zł miesięcznie, to zwiększenie w następnym roku fundusze na ten cel o 12,50 zł – wydaje mi się, że na tyle mało iż można nad tym skutecznie z roku na rok popracować.
Wracając do wyników analizy.
Oszczędzając 250 zł miesięcznie, bez zwiększania tej kwoty nie mieliśmy szans, żeby za naszego życia zaoszczędzić milion złotych na jakimkolwiek koncie oszczędnościowym, jednak zwiększając nasze oszczędności o 5% rocznie – zdobylibyśmy milion w 59 lat. To już jakieś światełko w tunelu!
Podobnie ma się sytuacja w przypadku oszczędzania 1000 zł miesięcznie. Potrzebowalibyśmy 34 lat, aby zaoszczędzić milion złotych.
W każdym następnym przypadku czas na zdobycie miliona się skraca.
Dla mnie jakbym chciał oszczędzać pieniądze o wartości 3000 zł i zwiększał tą kwotę o 5% rocznie, to skróciłbym czas do swojego pierwszego miliona z 28 lat do 18 lat!
To już wygląda ciekawie i nie musiałbym prowadzić żaden budżet domowy i walczyć o każdy grosz tylko skupić się na zwiększaniu zarobków, co akurat mi dobrze wychodzi.
Jeżeli chcesz mieć milion na koncie poprzez oszczędzanie pieniędzy to definitywnie powinieneś się skupić na zwiększaniu oszczędności z roku na rok, idealnie poprzez zwiększanie zarobków.
Zróbmy jeszcze jeden eksperyment – już bardziej wymagający, załóżmy że będziemy zwiększać nasze oszczędności o 10% rocznie.
Zwiększanie swoich oszczędności o 10% rocznie może być wyzwaniem, jednak nagroda jest warta chociażby próby.
Przy 3000 zł oszczędności miesięcznie skróciłbym czas swojej drogi do miliona o następne 4 lata, z 18 lat do 14lat!
Zestawmy sobie wszystkie trzy powyższe tabele w jednej, która to podsumuje.
Z jakiej strony by na to nie patrzeć, jeżeli w naszym interesie jest zaoszczędzić milion złotych to powinniśmy skupić się na zwiększaniu kwoty oszczędności (czy to poprzez podwyżki wynagrodzenia, czy to poprzez zdobywanie nowych klientów), najlepiej systematycznie z roku na rok – wtedy nasze starania nabierają zupełnie innego, powiedziałbym realnego wymiaru 🙂
Jak zwiększanie oszczędności wpłynie na naszą emeryturę?
Zrobiłem zestawienie od jakiej kwoty musielibyśmy zacząć oszczędzać pieniądze, aby zwiększając tą kwotę o 5% lub 10% rocznie, zaoszczędzić milion złotych do emerytury.
Część pierwszą tabelki już znamy.
Następnie mamy kwoty początkowe z jakimi musielibyśmy zaczynać oszczędzać pieniądze aby uzbierać milion. Te oszczędności co roku musielibyśmy powiększać o 5% i 10%, aby do emerytury zgromadzone środki wynosiły okrągły milion.
Przy zwiększaniu zarobków o 5% rocznie, w moim przypadku (32 lata) musiałbym oszczędzać trochę ponad 1000 zł miesięcznie, aby na emeryturę odejść z milionem na koncie.
Od przyszłego roku było by to 1050 zł, następnie 1102,5 zł itd.
W moim przypadku wydaje mi się to realnym do osiągnięcia celem, który nie sprawi, że na to pójdą wszystkie moje zasoby tylko ich część i mogę w tym samym czasie albo korzystać z życia albo realizować inne finansowe cele.
Spróbujmy pokonać inflację.
Jest jedno ale. Inflacja – aktualny celebryta w mediach na całym świecie.
Nasze oszczędności tracą na wartości – w sensie te pieniężne.
Dlatego, uważam że warto budować ten milion, ale jako majątek.
Czyli zgromadzone środki nie zasilają żadne konto oszczędnościowe ani nie leżą w skarpecie, tylko na ten milion składa się: mieszkanie, którego kredyt hipoteczny już spłaciliśmy, kilka złotych monet, może jakieś fundusze, akcje, obligacje i pewnie jakaś część, w walutach która jest naszą poduszką bezpieczeństwa.
Czyli posiadamy majątek wart milion złotych, ale dzięki temu że nie jest w pieniądzu fiducjarnym (wszystkie pieniądze jakie aktualnie używamy – PLNy) to mniej lub więcej wartość tych aktywów rośnie w czasie razem z inflacją.
Można powiedzieć, że to jest taka ochrona przez inflacją.
Jak inflacja wpłynie na nasz milion?
Załóżmy czysto hipotetycznie, że obrałeś sobie cel w 2015 roku, aby uzbierać milion do emerytury – i zacząłeś realizować plan.
Jednak wszystkie pieniądze zasilają … konto oszczędnościowe. Totalne bezpieczeństwo!
Super, jednak jest jedno ale…
W 2015 kiedy obrałeś sobie ten cel, chleb kosztował jakieś 1 zł, w 2022 roku kiedy już masz jakieś oszczędności, chleb kosztuje 2-3 zł. Ta różnica w cenie – wzrost ceny to jest strata w Twoim majątku. Po prostu milion z którym zaczynałeś był o wiele więcej wart niż ten sam milion złotych w 2022 roku.
Pieniądz traci na wartości.
Dlatego aby bronić się przed inflacją, musimy minimum do tych naszych oszczędności doliczyć inflację.
Już wiemy, że samo oszczędzanie pieniędzy nie wystarczy, aby na starość zostać milionerem, jeżeli uwzględnimy inflację to przyjmując, że średnia inflacja za ostatnie 20 lat był ok 3%, to po 20 latach i więcej, że tak powiem nasz kapitał będzie nic nie wart.
Warto wspomnieć, że efekt inflacji na nasze pieniądze będzie działał jak procent składany na nasze inwestycje… to będzie bardzo bolesne rozczarowanie.
Idealnie, aby trzymać się planu, zwiększać nasze oszczędności, jednak nasze pieniądze systematycznie lokować w jakiekolwiek rzeczy materialne. One zawsze w stosunku do pieniądza drukowanego będą rosły na wartości.
To nam w miarę zapewni ochronę przed inflacją.
Kiedyś usiądę nad tym tematem i porównamy jak wzrasta wartość różnych aktywów oraz cen produktów i jak się bronią przed inflacją – ale teraz najważniejsze abyście zdawali sobie z tego sprawę, że samo oszczędzanie i zwiększanie zarobków nas na starość „milionerami” nie zrobi. Musimy ten kapitał jeszcze mądrze ulokować.
Co to znaczy milion złotych?
Jeszcze korzystając z naszego poprzedniego przykładu z chlebem, chciałbym nawiązać do magicznego miliona.
Wiemy, że ceny różnych dóbr materialnych rosną, więc idealnie było by ten milion aktualizować raz w roku o aktualną inflację i może się okazać, że po drodze miniemy gdzieś ten milion, a naszym celem za którym będziemy gonić będzie np. 5 mln.
Chcę tylko zaznaczyć, że bycie milionerem 10 lat temu, a dzisiaj to jest zupełnie inna moc nabywania różnych rzeczy. Jeszcze kilka lat temu pamiętam jak przeglądałem oferty mieszkań w Katowicach, do kompletnego remonty i kosztowały po 80-100 tys zł, dzisiaj dobijają do 200 tys zł. Cykle gospodarcze cyklami, ale pewnie za następne 10 lat ceny będą jeszcze wyższe – czytaj, wartość naszego milion/co możemy za niego nabyć, zmaleje.
Może lepiej zamiast skupiać się na jakiejś magicznej liczbie to może warto skupić się aby wydawać mniej niż się zarabia, oszczędzać pieniądze i zgromadzone środki inwestować według swojej wiedzy i zainteresowań. Dodatkowo pamiętaj, że celem oszczędzania może być systematyczne zwiększanie przepływów pieniężnych i budowanie naszej kuli śnieżnej, niezależnie od waluty jaka jest aktualnie w obiegu.
No to jak w końcu oszczędzić milion?
Wracając do pytania z tytułu, to co w końcu powinniśmy robić, jak już chcemy zdobyć ten milion?
Na pewno musimy być cierpliwi.
Wiemy już, że samo oszczędzanie nie wystarczy, aby zostać milionerami zarabiając przeciętne pieniądze. Ważne jest również, aby systematycznie zwiększać kwotę, którą będziemy odkładać – to ma ogromny wpływ na skrócenie czasu wymaganego do zdobycia miliona.
Z drugiej strony warto przeanalizować swoje przekonania czy warto odpływać tak w przyszłość i skupiać się na tak odległym celu, który po osiągnięciu może nas nie satysfakcjonować, a inflacja skutecznie będzie grała przeciwko nam.
Może lepiej skupić się na aktywnym działaniu tu i teraz, aby zwiększać nasze zarobki, budować dodatkowe dochody czy zwiększać po prostu przepływy pieniężne poprzez mądre inwestowanie, a to przełoży się na systematyczne budowanie majątku, który w przyszłości zapewne okaże się o wiele większy niż ten magiczny slogan o milionie 🙂
Oczywiście wybór należy do każdego z osobna, jednak aby jeszcze ułatwić nam drogę to tego miliona skorzystamy z magii procentu składanego.
Już dobrze wiemy, że nasze inwestycje + ich oprocentowanie przy użyciu procentu składanego to bardzo mocne narzędzie do budowania bogactwa, dlatego za tydzień jeszcze raz spojrzymy w przyszłość jak „procent” wpłynie na nasze życie.
A jak zaciekawił Cię temat to zapraszam do kolejnych artykułów na temat procentu składanego:
Procent składany: inwestowanie dywidendowe – jak wykorzystać procent składany?
Procent składany: inwestowanie dywidendowe – spółki wypłacające rosnącą dywidendę.
Długość inwestycji – Procent składany, a droga do miliona
Pozdrawiam,
#DywInw