W tym badaniu zestawiono ze sobą dużo różnych badań z różnych rynków.
Cały dokument ma 41 stron więc nie będę aż tak bardzo wchodził w szczegóły, tylko skupimy się na wnioskach i konkretach, a jak ktoś chciałby go sobie całego przeczytać to pobierzecie go pod tym linkiem: The Worldwide Equity Premium: A smaller puzzle.
Inwestowanie dywidendowe, a dane historyczne
W sieci znajduje się sporo różnego rodzaju analiz na podstawie danych historycznych z których na pewno możemy wyciągnąć jakieś konkretne wnioski i na pewno wiele się nauczyć.
Analizując i tłumacząc kolejne analizy będę je dodawał do tego spisu poniżej.
Inwestowanie dywidendowe, a dane historyczne
Historyczne zwroty z inwestowania w spółki dywidendowe
Czy dywidendy mają znaczenie ?
Historyczne wyniki z rynków kapitałowych krajów rozwiniętych
Jakie są realne zwroty z rynków kapitałowych ?
Jaka jest optymalna kombinacja stopy dywidendy oraz stopy wypłaty dywidendy ?
Historyczne wyniki z rynków kapitałowych krajów rozwiniętych
“Wysokie zyski oznaczają zwykle konieczność podjęcia wyższego ryzyka. Ale wyższe ryzyko wcale nie musi oznaczać wysokich zysków. “
Marcin Iwuć, “Finansowa Forteca”
W tym badaniu mamy zestawione ze sobą dane historycznych wyników giełdowych na przestrzeni 107 lat, które mają nam pomóc zobaczyć, ile tak naprawdę dało się zarobić inwestują w akcje w danym okresie.
W tej analizie padło określenie “ekstra” zwrotu z rynków kapitałowych jaki można było osiągnąć w przeszłości, określane jest to bonusem za poniesione ryzyko.
Czyli tak, inwestowanie na rynkach kapitałowych jest bardziej ryzykowne niż obligacje skarbowe państwa, jednak pytanie ile można więcej zarobić dzięki poniesieniu tego ryzyka ?
I właśnie na odpowiedzeniu na to pytanie skupia się ta analiza, ale po drodze jest dużo różnych danych dlatego podzieliłem tą analizę na dwa artykuły.
W pierwszym z nich skupimy się na realnych zyskach (po uwzględnieniu inflacji) jakie można było osiągnąć na rynkach kapitałowych w krajach rozwiniętych na przestrzeni 107 lat.
Dodatkowo poruszymy również temat zmienności rynków finansowych oraz najlepszych i najgorszych lat na inwestowanie, na pewno będzie ciekawie !
Zapraszam dalej po więcej konkretów 🙂
Jakie były historyczne (długookresowe) zwroty z rynków kapitałowych ?
Historycznie na przestrzeni analizowanych 107 lat rynek światowy dał zarobić trochę ponad 5% średniorocznie, gdzie wynik był zbliżony w przypadku całego rynku światowego (5.75%), a także w przypadku wyłączenia indeksu amerykańskiego (5.23%), który w tym okresie wygenerował średniorocznie 6.52% (USA).
Trzeba tutaj jeszcze zaznaczyć, że są to realne zwroty, czyli inflacja została wzięta tutaj pod uwagę!
Wyniki 17 indeksów giełdowych
Zaczynamy od zestawienia ze sobą historycznych zwrotów na rynkach kapitałowych w 17 krajach (w tym USA).
Fajne jest też to, że w analizie brano pod uwagę indeks światowy uwzględniający dwa warianty: uwzględniający USA i bez USA.
W kolumnie “country” mamy wypisane kraje, których dotyczą dane, następnie mamy kolumnę “annualized returns” (czyli roczne zyski, procentowe).
Średnioroczny zysk z każdego kraju/indeksu jest podzielony na trzy przedziały czasowe 2000-2005, 1990-1999, 1900-2005.
2000-2005
Aktualne, najbliższe lata dla analizy 2000-2005 (została dokonana w 2005 roku) ukazuje nam, że realne zwroty z rynków kapitałowych były ujemne w 7 z 17 krajach, co się przełożyło na ujemy zwrot z całego światowego indeksu, -1.25%.
Co ciekawe indeks światowy z wyłączeniem USA wyszedł praktycznie na 0.
Musimy pamiętać, że rynek USA z racji swojej wielkości posiada dużą wagę w indeksie światowym, dlatego wyniki z tego rynku będą miały znaczenie dla indeksu światowego.
Z ciekawostek jest jeszcze dopisane, że w tym okresie akcje radziły sobie gorzej niż obligacje w większości rynków (12 z 17).
Złoty okres dla akcji, czyli 1990-1999
Kolejnym okresem w tabeli jest nazywany “złotym okresem dla akcji”, czyli przedział czasu pomiędzy 1990-1999.
Prawie wszystkie rynki (poza Japonią) generowały średnioroczne wysokie stopy zwrotu, indeks amerykański dał zarobić ponad 14% rocznie, wiele rynków gospodarek rozwiniętych radziło sobie dobrze, ale jednak cały indeks światowy wygenerował 7.84% (mniej niż 13 z 17 rynków!), a indeks światowy wyłączający USA dał zarobić tylko 3.41%.
Czyli widzimy jednak, że aktualnie rynek amerykański ma duże znaczenie dla indeksu światowego.
Poniżej grafika, która pokazuje za jakiś % indeksu światowego odpowiada konkretny kraj.
1900-2005
I na końcu mamy przedział który nas interesuje najbardziej, czyli 1900-2005.
Bardzo długoterminowy średnioroczny zwrot z inwestycji w konkretne indeksy.
Tutaj widzimy realne wartości długoterminowych zwrotów z inwestowania w konkretne indeksy i jak widzimy w większości przypadków odbiegają od zwrotów w krótszych okresach czasu, ale na tym zaraz się skupimy.
Jeszcze muszę tutaj wspomnieć, że ostatnia kolumna (“Properties of Annual % Real Returns 1900-2005) to są “właściwości” naszych zwrotów, takie jak błąd pomiaru czy odchylenie standardowe, ale ja nie specjalnie się w to zagłębiałem – jak ktoś jest ciekawe to zapraszam do przeczytania całej analizy tutaj:
The World equity Premium Small Puzzle
Jak bardzo zmienne i skrajne zwroty dawały indeksy giełdowe ?
W najciekawszych okresach historycznych na rynkach kapitałowych można było stracić nawet -50% wartości kapitału (indeks światowy), a w przypadku samego USA nawet -60%.
Z drugiej strony najlepsze lata generowały zwroty rzędu 517%!! (indeks światowy), czy 426% rynek amerykański, a po drugiej wojnie światowej gospodarka niemiecka i japońska dały zarobić 4094% i 1565% !!
(nawet rynek kryptowalut nie powstydziłby się takich zwrotów ;o)
Najlepsze i najgorsze okresy
Wcześniej wyszczególnione dwa okresy (1990-1999,2000-2005) nie były przez przypadek, to były specyficzne okresy i zwroty, jednak w przeszłości niejednokrotnie miały miejsce.
Tutaj mamy dostępne kolejne zestawienie w formie tabeli, tylko tym razem okres 1900-2005 jest podzielony według ważnych historycznych i politycznych wydarzeń od 1900 roku.
Widzimy tutaj jaki wpływ dane wydarzenia miały na indeksy giełdowe.
Tabela przedstawia zwroty historyczne w 5 najgorszych okresów, a także 4 najlepszych okresów do inwestowania na rynkach kapitałowych.
Uwzględnionych jest 5 największych rynków, a także indeks światowy z USA oraz z wyłączeniem USA.
W badaniu wybór akurat tych 5 rynków jest motywowany tym, że te rynki były w tym okresie najbardziej zmienne ze wszystkich 17, które brały udział w analizie.
5 najgorszych okresów dla rynków kapitałowych w tym zestawieniu to:
dwie wojny światowe (World War I oraz World War II), a także trzy wielkie kryzysy na rynkach finansowych: czarny czwartek na Wall Street i wielka depresja (Wall Street Crash), recesja spowodowana wystrzałem cen ropy (Oils Shock Recession), a także bańka DotCom (Internet “bust”).
Natomiast cztery najlepsze okresy dla rynków kapitałowych to: “odrodzenia” po wojnach światowych (Post-WWI recovery oraz Post WWII recovery), lata 80-te i rozwój w tym okresie (Expansionary 80s), a także rozkwit technologiczny w latach 90-tych (90s tech boom).
Wojny światowe
Ciekawymi przypadkami są wojny światowe i to jak się zachowywały poszczególne indeksy przed i po wojnach – czy możemy z tego wywnioskować kto najwięcej zyskiwał/tracił w czasie wojny, a także kto wygrał/zyskał/stracił najwięcej na/po wojnie ?
Innym ciekawy spostrzeżeniem jest to, że wojny światowe były mniej dotkliwe dla rynków finansowych niż rynki niedźwiedzia/recesje.
Co jest dosyć ciekawe bo wiele treści w sieci wróży wojny tu i tam, sugerując że świat zniknie i wszystko upadnie, a w szczególności akcje będą bezwartościowe i tylko złoto będzie miało wartość, jednak historia pokazuje, że nic takiego nie miało miejsca, a wojny były mniej dotkliwe dla rynków finansowych niż wywołane przez spekulację i ludzką chciwość kryzysy ;o
W czasie wojen światowych, światowy indeks z USA włącznie, tracił -20% i -13%, a w czasach krachu na wall street w latach 30-tych stracił -54% i -44% na bańce dotcom.!
Indeksy w długim terminie rosną
Jeszcze jedną kwestią na którą warto zwrócić uwagę jest to, że nawet biorąc same skrajne wydarzenia z historii i skrajnie zmienne wyniki indeksów, to dalej giełda więcej rośnie niż spada!
Nieraz wrzucam różne grafiki i zestawienia z których wynika, że giełda raczej rośnie niż spada i że po prostu opłaca się być na niej obecnym i również te dane potwierdzaja tą zależność.
I tak, giełda kiedy spadnie o 50% to musi później urosnąć 100% aby wrócić do poprzednich wycen, jednak nawet w tych skrajnych sytuacjach te wzrosty były o wiele większe.
I oczywiście super byłoby wyjść z rynku przed spadkami, a później wrócić na niego w dołku, jednak nikt nie ma szklanej kuli, a przede wszystkim jak są spadki i jest naprawdę tanio to wszędzie będziecie słyszeli o końcu świata i końcu rynków kapitałowych, a jak będzie drogo i rozpoczną się spadki to pewnie będą wszędzie mówić, że to tylko korekta i lecimy dalej do góry, dodatkowo jest jeszcze niewidzialna ręka państwa, która bardzo stara się walczyć z kryzysami swoją drukarką co jeszcze wprowadza większe zamieszanie i mniejszą przewidywalność rynków – dlatego wchodzenie i wychodzenie z rynku może być takie trudne.
Te wyniki jeszcze pokazują jedną ważną rzecz, to kiedy jesteś obecny na rynku i to kiedy do niego dołączysz – ma znaczenie !
Jak traficie na gorsze 5 lat dla giełdy to może być ciężko to przetrwać, ale o tym w kolejnym akapicie 🙂
Jakie były maksymalne wzrosty i obsunięcia w krótkim terminie ?
Teraz sobie dołączymy dalszą część tej tabelki, gdzie mamy zestawione ze sobą 1,2 i 5 letnie okresy w których dane kraje miały najlepsze i najgorsze wyniki.
To zestawienie potwierdza założenie autorów, aby przyjrzeć się skrajnym przypadkom z historii, ponieważ prawie wszystkie lata w tej części tabeli pokrywają się z latami w pierwszej części.
I znowu mamy podobny widok, z jakiej strony byśmy nie spojrzeli na dane to zestawiając najlepsze i najgorsze wyniki dla danego okresu (1,2 czy 5 lat) dla danego kraju, to wzrosty zawsze były większe niż spadki.
Czyli dla przykładu indeks światowy dał zarobić w najlepszym okresie roczny +70%, a w najgorszym okresie roczny stracił -41% i taka zależność występuje w każdej parze.
I jak już wcześniej wspominałem, jeżeli traficie na okres gorszych 5 lat na rynkach finansowych, to może być dosyć ciężko.
Jeszcze na końcu mamy zestawienie najdłuższych okresów z negatywnym zwrotem z każdego rynku.
Nie wystarczy 20 lat, aby pomnożyć kapitał na giełdzie!
Dla USA jest to 16 lat co potwierdza nieraz również przytaczaną przeze mnie informację, że trzymając akcje przez 20 lat zawsze odzyskamy kapitał – jednak ta prawda nie działa dla wszystkich rynków ;o
Dla UK i światowego indeksu musielibyśmy ten okres wydłużyć do 23 lat.
Aw przypadku Francji, Niemiec czy Japonii musielibyśmy czekać ponad pół wieku (50 lat +) na zwrot naszego kapitału !
Co ciekawe autorzy podają wyniki innych badań, że w około 75% przypadków indeksów światowych potrzebują one ponad 30 lat, aby powrócić do swoich poprzednich maksimów.
Z tego mamy dla nas 2 ciekawe informacje, a mianowicie nie w każdym przypadku uczestnictwo w rynku kapitałowym przed długi czas wystarczy, aby odzyskać kapitał (jak w przypadku USA) – no chyba że mamy zbędne 50 lat na czekanie ;o
A także te wszystkie fajne dane historyczne jakie mamy z S&P500 wyglądają super ale dla amerykańskiego indeksu i chyba warto brać poprawkę na to, że na innych rynkach to może wyglądać inaczej – w tym u nas na GPW.
Ale żeby nie wyglądało to aż tak negatywnie, pamiętajmy że większość z nas oszczędza i inwestuje systematycznie co miesiąc, a żeby te najgorsze scenariusze się dla nas spełniły musielibyśmy być załadowani całym kapitałem na górce i przeczekać cały okres spadków.
A jeśli inwestujecie dywidendowo to raczej ten okres spadków i niskich wycen wykorzystalibyście do nagromadzenia tanich akcji, który wypłacać będą wysokie stopy dywidend, a to w przyszłości przełoży się na jeszcze większe zyski.
Więc tak, te dane są ważne i warto je mieć z tyłu głowy, jednak musimy je również odnieść do nasze strategii inwestycyjnej i do naszego portfela, a wtedy to nie musi wyglądać już tak strasznie 🙂
Dlaczego długoterminowa perspektywa ?
Na pewno wiemy już, że rynek kapitałowy potrafi być bardzo zmienny – wcześniejsze tabele i zawarte w nich dane to potwierdziły i to w różnych okresach czasu, rok do roku, czy dłuższych jak pięcioletnich.
Ze względu na tą zmienność autorzy tłumaczą, że do analizy zwrotów z rynków kapitałowych, jest potrzebny większy zakres badań (tutaj 107 lat) w innym przypadku wyniki będą po prostu zależeć od okresu z jakiego będziemy posiadali nasze dane.
Historyczne wyniki z rynków kapitałowych krajów rozwiniętych
Ogólnie po tej analizie mam w głowie kilka przemyśleń:
- kiedy jest źle to dywidendy mogą zrobić kolosalną robotę i całkowicie zmienić widok naszego portfela.
Wyobraźcie sobie, że za jakiś czas trafiamy na 5 gorszych lat i rynki finansowe z roku na rok tracą, dzięki dywidendom będziemy w stanie generować jakiś zysk.
Jeżeli jeszcze nasze spółki dobrze przejdą przez ten okres, zyski gdzieś tam będą rosły i dywidenda będzie podnoszona, to z roku na rok będzie tylko lepiej.
W takim przypadku te ciężkie lata dla portfela powinniśmy jakoś przejść, a jakbyśmy nie otrzymywali dywidend i widzieli jak nasz kapitał maleje w oczach to mogłoby być ciężko. - na papierze, na danych z przeszłości wszystko wygląda fajnie, jednak w rzeczywistości wchodzenie i wychodzenie z rynków nie jest ani proste ani logiczne, ponieważ rynki są napędzane emocjami, dlatego mamy na nich większe skrajności spowodowane przez chciwość niż przez wojny światowe.
Jeżeli przewidywanie wzrostów i spadków byłoby takie proste to każdy by siedział w kryptowalutach bo dają największy zarobek w krótkim okresie czasu. - bardzo często posiłkuję się jak większość portali inwestycyjnych danymi z amerykańskiego rynku – trzeba na to również brać poprawkę, bo tamten rynek jest specyficzny i przekładanie tego 1 do 1 na inne rynki może wprowadzać w błąd,
Nie bez powodu giełdę uważa się za zmienny rynek, w tym artykule mogliśmy zobaczyć jak rynki potrafią być zmienne, do strat po 50% w ciągu jednego roku po 3 cyfrowe zyski w 1-2 lata, a nawet 4 cyfrowe w 5 lat!
Zdecydowanie jest to kolejna analiza, która tylko potwierdza że w długim terminie indeksy rosną, co jest trochę przełożeniem tego, że gospodarki jak i firmy się rozwijają.
Pomału zaczynam rozumieć dlaczego często poleca się inwestowanie w światowe indeksy i lokowanie części kapitału w obligacje – obligacje wypłacają kupony i te w gorszych czasach mają zapewnić stabilność portfela.
Dodatkowo zwiększając część obligacyjną z wiekiem zmniejsza się ryzyko i wahania portfela, ale dalej w jakiejś części swojego portfela bierzemy udział w rynku kapitałowym i czerpiemy z tego zysk w czasach wzrostów.
Z drugiej strony inwestowanie dywidendowe jest samo w sobie takim stabilizatorem poprzez dywidendy.
Kiedy wyceny akcji spadają to dalej otrzymujemy dywidendy, oczywiście jest większe prawdopodobieństwo, że spółka przestanie wypłacać dywidendy niż państwo przestanie wypłacać kupony od obligacji, ale z drugiej strony będąc w 100% swoim kapitałem na rynkach kapitałowych możemy generować większe zyski.
Znowu tutaj się pojawia kwestia tolerancji na ryzyko, im więcej zaryzykujesz tym masz większe SZANSE (a nie gwarancje) na większe zyski.
Pozdrawiam,
#DywInw
A Wy co sądzicie o przytoczonej analizie ?
Zaskoczyła Was czymś ?
A może wyciągnęliście z niej inne wnioski niż ja ?
Zapraszam do dyskusji w komentarzach 🙂