Tak w skrócie IKE, czyli indywidualne konta emerytalne, cechują się tym, że środki (czy to w formie pieniężnej czy innych instrumentów finansowych) zgromadzone na takim koncie za pośrednictwem banku lub innej instytucji finansowej, nie podlegają podatkowi od dochodów kapitałowych (19%), o ile wypłata środków zgromadzonych na koncie następuje dopiero po przekroczeniu wieku emerytalnego.
Jak już zapowiedziałem tydzień temu, dzisiaj się bliżej przyjrzymy jak działa indywidualne konto emerytalne – tak zwane IKE.
Wiemy już, że podatki od zysków kapitałowych, potrafią być dotkliwe i bardzo negatywnie wpływać na wartość naszego portfela, szczególnie w długim terminie.
Natomiast w tym artykule pisałem trochę więcej o tym jak podatki wpływają na nasze inwestycje, czyli dlaczego warto korzystać z dostępnych pokrowców podatkowych jak IKE.
Jak podatki wpływają na inwestycje
Oraz trochę więcej konkretów jakie konto IKE wybrać i cała procedura zakładania konta DM BOŚ.
O dziwo nawet w Polsce istnieje rozwiązanie, które może nie tyle co wspiera, ale nie przeszkadza w oszczędzaniu na emeryturę i całość dochodów kapitałowych nie jest opodatkowana.
Oczywiście są pewne warunki i zasady, którymi należy się kierować, jednak cel jest prosty:
zachęcić ludzi do oszczędzania na emeryturę, nie nakładając podatku na wygenerowane zyski kapitałowe.
Przyjrzyjmy się bliżej, co maja do zaoferowania indywidualne konta emerytalne 🙂
Co to jest IKE?
Wspominając o IKE mówimy o indywidualnych kontach emerytalnych.
Jest to tak zwany trzeci filar, w którym można gromadzić oszczędności emerytalne.
Dwa filary są, powiedzmy sobie szczerze – przymusowe.
ZUS i OFE, tam od naszych zarobków co miesiąc wpływają składki i rzekomo mają zapewnić nam emeryturę – nie chcę się zagłębiać w te tematy, po prostu uważam, że jak sami o siebie nie zadbamy to państwo o nas na pewno nie zadba.
Mówiąc o trzecim filarze, rachunku IKE – mówimy o dobrowolnym koncie, dla chętnych.
Z pieniędzy które zostały zarobione naszą pracą, po opłaceniu składek emerytalnych, zdrowotnych i podatków, pokryciu kosztów życia, jeżeli nam coś zostanie możemy odkładać dodatkowo na emeryturę.
Jest to takie budowanie poduszki finansowej na emeryturę.
Takie konto może założyć każdy, kto ukończył 16 rok życia ( pomiędzy 16, a 18 rokiem życie musisz pracować na umowę o pracę, aby móc dokonywać wpłat na IKE).
Można posiadać jedno konto IKE na osobę.
Celem IKE jest oszczędzanie na emeryturę,
które nie ma nic wspólnego z wymienionymi dwoma filarami – są to nasze dodatkowe oszczędności, które jeżeli wypłacimy dopiero wtedy, kiedy przysługuje nam wiek emerytalny, to nie zapłacimy podatku od zysków kapitałowych i możemy wydać te pieniądze na co tylko chcemy.
Zaletą konta IKE jest korzystanie z ulgi podatkowej.
Możesz sprzedawać i kupować akcje i nie zapłacisz od tego podatku.
Możesz inwestować w akcje wypłacające dywidendy i od otrzymanych dywidend nie zapłacisz podatku od zysków kapitałowych.
Możesz trzymać środki zgromadzone na jakimś oprocentowanym rachunku i nie zapłacisz podatku od odsetek.
Możesz kupować ETFy, fundusze akcyjne, związać się z dobrowolnym funduszem emerytalnym , korzystać z funduszy inwestycyjnych – i nie zapłacisz podatku od dochodów kapitałowych.
Jednak! Musisz trzymać środki na koncie do swojej emerytury, inaczej zapłacisz podatek od zysków kapitałowych przy wypłacie środków wcześniej – co ma swoją drogą sens, w końcu to konto ma zachęcać do oszczędzania na emeryturę.
Jednak jak już analizowaliśmy poprzednio, to nawet inwestowanie na koncie IKE przez kilka lat i wypłacenie zysków wcześniej, sprawia że finansowo i tak o wiele lepiej na tym wychodzimy, niż jakbyśmy mieli płacić podatki od naszych zysków na bieżąco!
Gdzie można otworzyć konto IKE ?
W poprzednim akapicie wymienił bardzo dużo możliwości do inwestowania w ramach konta.
IKE pomaga w obrocie instrumentami finansowymi na prawdę różnego rodzaju, a jest to spowodowane dużą ilością instytucji, które umożliwiają prowadzenie rachunku IKE.
Jakie to instytucje pozwalają nam na otworzenie w ramach ich działalności rachunku IKE ?
- rachunki oszczędnościowe (prowadzone przez banki)
- fundusze inwestycyjne (prowadzone przez TFI – towarzystwo funduszy inwestycyjnych)
- rachunek maklerski (prowadzony przez bank lub dom maklerski)
- dobrowolny fundusz inwestycyjny (prowadzony przez PTE – powszechne towarzystwa emerytalne)
- produkt inwestycyjno-ubezpieczeniowy (prowadzony przez zakłady ubezpieczeń)
Te wszystkie instytucje pozwalają na inwestowanie na wiele sposób.
W niektórych ryzyko inwestycyjne jest duże, w innych mniejsze, jednak we wszystkich przypadkach dostajemy korzyści podatkowe, oczywiście na wcześniej wspomnianych warunkach 🙂
Czy można zmienić formę inwestowania ?
Tak.
I to jest ciekawa opcja. W trakcie waszej kariery, jeżeli z jakiegoś powodu stwierdzicie, że chcecie zmienić formę inwestycji, jak najbardziej jest to możliwe.
Załóżmy, że jesteśmy młodzi i w ramach IKE całość zgromadzonych środków inwestujemy w akcje. Jednak z czasem, z wiekiem, dochodzimy do wniosku, że wolelibyśmy zmienić formę na inny instrument, gdzie ryzyko inwestycyjne jest mniejsze.
I z tym nie ma problemu, możemy sprzedać nasze akcje i kupić za część zgromadzonych środków np. jednostki uczestnictwa w jakimś TFI, a resztę trzymać na indywidualnych kontach zabezpieczenia emerytalnego. O ile te dwie usługi są dostarczane przez jedną instytucję finansową.
Jest duża swoboda w tym, więc każdy może w ramach swojego konta IKE inwestować jak mu pasuje w instrumenty z którymi czuje się najlepiej.
Tak samo można zmienić dostawcę usługi – instytucję finansową, która prowadzi wasze konto. Wtedy, jeżeli nowa instytucja daje dostęp do aktywów, które posiadacie to możecie je przenieść – nie musicie sprzedawać.
Dla przykładu, posiadając akcje na koncie w banku, możemy je bez sprzedaży przenieść do innego konta maklerskiego.
Jedyne na co trzeba zwrócić uwagę to czy nie ma żadnych opłat za przeniesienie środków.
Niektóre instytucje finansowe takowe opłaty narzucają.
Ile można wpłacić ?
Warunkiem dokonywania wpłat na IKE jest posiadanie środków, oczywiście z legalnej działalności/pracy 🙂
Możemy dokonywać wpłaty transferowej jednorazowo, albo na raty – kiedy chcemy.
Możemy z połowy wartości wpłat skorzystać od razu, a resztę dopłacać co miesiąc.
To tylko zależy od nas i dostępności gotówki w naszych portfelach.
Jedynie musimy pamiętać, że jest maksymalny limit wpłat, to 3-krotność przeciętnego wynagrodzenia.
To znaczy dla nas dwie rzeczy.
Po pierwsze.
W 2022 maksymalna wartość wpłat na IKE wynosi 17,766 zł.
Podobno, jeżeli będziecie chcieli przelać więcej, to przelew wróci na wasze konto.
Po drugie. Z roku na rok, maksymalna wartość wpłat na IKE będzie rosnąć – razem ze średnim wynagrodzeniem i zapewne z waszym też.
Wypłata środków zgromadzonych na koncie
Załóżmy idealny scenariusz, że wypłacamy pieniądze z konta dopiero na naszą emeryturę, czyli po 60 roku życia.
Żeby nie płacić podatku od zysków kapitałowych, musimy spełnić jeszcze jeden warunek:
wpłat musisz dokonywać przynajmniej przez 5 lat kalendarzowych – co dla osoby oszczędzającą na emeryturę nie powinno być problemem,
albo na 5 lat przed wypłaceniem środków, musisz mieć ponad połowę całości wpłat na IKE.
Wiek emerytalny nie oznacza, że musisz wypłacić pieniądze – po prostu od osiągnięcia tego wieku możesz je wypłacić w każdym momencie nie płacąc podatku belki.
Nawet osoba w wieku 60 lat może założyć sobie konto, 5 lat oszczędzać i inwestować, a po 5 latach wypłacić środki bez podatku.
Jeżeli już łapiesz się w wymagania do zwolnienia z podatku to możesz wypłacić środki jednorazowo – składasz wniosek o wypłatę środków, spieniężane są Twoje aktywa i otrzymujesz pieniądze na swoje konto – oczywiście bez potrącenia 19% podatku od zysków kapitałowych.
Jest tez opcja wypłacania środków w ratach, przez co najmniej 10 lat (jeżeli posiadamy konto krócej, to minimalny okres wypłaty będzie równy ilości lat posiadania naszego konta).
W takim przypadku nie mamy już możliwości dopłacania pieniędzy na konto, a nasze aktywa systematycznie są wyprzedawane i jest nam wypłacana część kapitału – jaka to już każdy indywidualnie określa z instytucją finansową.
Zaletą jest to, że można bez problemu w każdym momencie zmienić zdanie i złożyć wniosek o wypłatę całości środków.
Oczywiście w przypadku wypłaty na raty po przekroczeniu wieku emerytalnego, również nie płacimy podatku od dochodów kapitałowych.
Wypłata transferowa przeD wiekiem emerytalny ?
Jeżeli coś się wydarzy nieprzewidzianego w naszym życiu, albo z jakiegokolwiek powodu stwierdzimy, że potrzebujemy pieniędzy z naszego konta, to możemy skorzystać z wypłaty transferowej i je bez problemu wypłacić w każdym momencie – jednak zapłacimy podatek od naszych zysków.
Co i tak jest dobrą opcją dla nas – co już analizowaliśmy w poprzednim artykule 🙂
Jest też możliwość wypłaty części środków, co się wiąże po prostu z zapłaceniem podatku od tej części, którą chcemy wypłacić.
Opłaty
Różne instytucje mogą narzucać na nas jakieś dodatkowe opłaty za wcześniejsze zakończenie konta, transfer naszych aktywów do innej instytucji – jednak to musimy sprawdzić sami przy podpisywaniu naszej umowy, ponieważ każda instytucja może mieć własne zasady w tej kwestii.
Jeżeli chodzi o prowadzenie konta, to są one obarczone normalnymi opłatami, które i tak byśmy ponosili inwestując w wybrane aktywa.
Np. TFI pobiera opłaty stałe za jednostki uczestnictwa/prowadzenie naszej inwestycji, a sprzedaż akcji u brokera jest obciążona jego standardową prowizją.
Samo konto nie jest obciążone jakimiś dodatkowymi opłatami za jego posiadanie.
Co się dzieje ze środkami w przypadku naszej śmierci ?
Jeżeli nie nie wykorzystamy nasze oszczędności emerytalne, to po naszej śmierci zostaną one przekazane naszym spadkobiercom, którzy albo mogą je dodać do swojego indywidualnego konta emerytalnego, albo po prostu wypłacić je w formie wypłaty transferowej.
Dużą zaletą jest to, że wypłata tych środków jest zwolniona z podatku od spadków i darowizn.
Co wydaje mi się jest zaletą oraz dla niektórych może być dodatkowym motywatorem, albo nawet celem samym w sobie, aby oszczędzać z zamiarem przekazania majątku naszym spadkobiercom, bez żadnych obciążeń podatkowych.
Inwestowanie dywidendowe: Co się dzieje z akcjami na koniec ?
No i tutaj warto się zatrzymać na chwilę.
Jeżeli inwestujemy w akcje z celem inkasowania dywidend, to niestety nie będziemy w stanie czerpać zysku z tych dywidend wcześniej – wszystkie będą musiały być reinwestowane.
Nie możemy sobie trzymać konta przez załóżmy 10 lat, żeby kapitał pracował i wypłacać sobie co roku tylko dywidendy.
Jeżeli już się decydujemy na wypłacanie środków, nawet w ratach, to akcje powoli będą sprzedawane.
Oczywiście możemy wcześniej zamknąć konto, sprzedać akcje i zapłacić podatek od zysków kapitałowych od tego co zarobiliśmy.
Następna sprawa to, na sam koniec, jeżeli chcemy skorzystać z tego co zaoszczędziliśmy i co wypracował nasz kapitał, to musimy sprzedać akcje – co dla mnie osobiście nie jest wymarzonym scenariuszem, ale za tym za chwilę.
Jest jeszcze opcja, że nie korzystamy z tych środków i zostawiamy je dla naszych spadkobierców, którzy jak już wspomniałem powyżej, nie zapłacą podatku od spadku i darowizn.
Czym się różnią IKE i IKZE od siebie?
Indywidualne konto zabezpieczenia emerytalnego, które jest dodatkową opcją z której możemy skorzystać.
Możemy posiadać obydwa konta jednocześnie, to znaczy, jedno IKE i jedno IKZE.
Podstawową różnicą między nimi jest ilość wpłat.
W przypadku IKE jest to 17,766 zł, a w przypadku IKZE 7,106 zł (dla zatrudnionych).
Ciekawą zaletą IKZE jest, że w każdym roku podatkowym, nasze wpłaty na konto możemy sobie odliczyć od podatku – czyli obniżamy swój podatek, który musimy zapłacić do urzędu skarbowego – a jak wiemy, mniejsze podatki to więcej pieniędzy w naszej kieszeni – w tym przypadku, będziemy bogatsi na naszej emeryturze 🙂
Oczywiście ulgi podatkowe muszą mieć jakiś haczyk, tu są dwa moim zdaniem.
Po pierwsze, na koniec okresu musimy podzielić się z urzędem skarbowym zryczałtowanym podatkiem dochodowym w skali 10% – jeżeli dobrze zrozumiałem to od całej kwoty, którą mamy na koncie.
Tak samo w przypadku naszej śmierci, spadkobiercy również muszą zapłacić te 10% podatku.
Po drugie, jeżeli zdecydujemy się na wcześniejszą wypłatę środków, to musimy się liczyć z zapłaceniem podatku dochodowego z całego kapitału według naszej skali podatkowej.
Jak to mówią, nie ma róży bez kolców :)?
Jednak mimo tych haczyków, wydaje mi się że IKZE może być bardzo fajną opcją, jeżeli naszym celem jest pracowanie i oszczędzanie na emeryturę – samo pomniejszanie naszego podatku do zapłacenia jest dużą zaletą oraz możliwość wykorzystana tych środków na inwestycji brzmi rozsądnie.
Ciekawą opcją jest możliwość prowadzenia obydwu kont jednocześnie: IKE + IKZE, co może pozwolić nam zbudować fajną poduszkę finansową na emeryturę.
Dla kogo indywidualne konto emerytalne (IKE) ?
Na pewno dla każdego, kto oszczędza i inwestuje z zamiarem korzystania z tego na emeryturze.
Bezsprzecznie IKE jest świetną opcją.
Jeżeli chcesz przekazać jakiś mniejszy lub większy majątek, dla przykładu swoim dzieciom – to jest to też świetne rozwiązanie.
Dodatkowo IKE może być bardzo dobrą alternatywą oszczędzania na emeryturę w przypadku różnych form zatrudnienia, które nie wymagają pobierania świadczeń emerytalnych – ZUSu.
Dla mnie osobiście widzę w tym świetny potencjał, zbudowania takiej poduszki finansowej na emeryturę.
Tak samo jak posiadam i polecam posiadanie poduszki finansowej w przypadku braku przychodu przez X czasu, tak samo fundusze zgromadzone na tych kontach mogą być taką dodatkową poduszką bezpieczeństwa na naszą starość – i nawet odkładanie i inwestowanie małych kwot za kilka lat może sprawić, że będziemy posiadali środki zgromadzone na koncie wtedy, kiedy będziemy ich potrzebować.
Czy otwieram konto IKE ?
W sumie to, Nie. Przynajmniej na razie.
Indywidualne konto emerytalne jest super sprawą, nie płacić podatku od zysków kapitałowych – bardzo przyśpiesza nasze budowanie kuli śnieżnej, co widzieliśmy w poprzednim artykule.
Bezspornie, kwestia rachunku IKE to pozytywna rzecz i warto korzystać z tej opcji przy inwestowaniu. W celach emerytalnych.
Jednak…
Dla mnie problemem jest przymus spieniężenia akcji, aby móc wypłacić środki.
Nie musimy nic sprzedawać, jeżeli chcemy możemy zostawić akcje na koncie i po naszej śmierci w spadku dostanie je nasz spadkobierca, jednak to jest oszczędzanie dla oszczędzania, ja osobiście mam zamiar prędzej czy później korzystać ze zbudowanego majątku.
(plusem jest to, że spadkobierca nie musi płacić podatku od spadku – przynajmniej na stan z 2022 rok, a to się może zmienić)
Jest też opcja częściowej wypłaty transferowej z konta (co się wiąże z jakby zakończeniem wpłat na konto i zostaje nam już tylko wypłacanie), jednak to kończy się tak samo – z czasem sukcesywnie będzie trzeba sprzedać nabyte akcje – po prostu szkoda mi mojej osobistej stopy dywidendy, która ma ogromny wpływ na zwrot naszej inwestycji.
Moje scenariusze
Ok, jakie ja widzę dla siebie scenariusze na dzień dzisiejszy?
Krótkoterminowy:
Zakładam sobie jakiś cel, załóżmy 300 tys zł, które wystarczą na wygenerowanie ponad 1 tys zł z dywidend miesięcznie – potraktuję to jako fajne udogodnienie, wystarczy na pokrycie np. rachunków za mieszkanie (opłaty do spółdzielni, media etc) i dalej przekieruję oszczędności na inne inwestycje/cel.
W tym scenariuszy, konto IKE ni jak mi pomoże, bo chcę zachować akcje, aby płaciły mi dywidendy jak najdłuższej – idealnie przez całe życie.
Średnioterminowy:
Zdecyduję, że chcę mieć większe portfolio, powiedzmy z 1,5 mln złotych, ale docelowo tak samo jak wyżej – kiedy osiągnę cel to dywidendy posłużą mi do pokrycia kosztów życia, albo przynajmniej ich części.
Tak samo, sprzedaż akcji nie wchodzi w grę, a dywidendy chcę aby były wypłacane idealnie przez całe życie/jak najdłużej.
Długoterminowy:
Tak się wkręcam w inwestowanie w spółki dywidendowe, że bez względu na wartość portfela, ciągle go powiększam.
Może to być spowodowane pracą, której wykonywanie sprawia mi tyle przyjemności, że mogę ją wykonywać bardzo długo – idealnie do i ponad wiek emerytalny.
W takim przypadku widziałbym indywidualne konto emerytalne lub nawet indywidualne konto zabezpieczenia emerytalnego, jako część zachowania i przekazania majątku dla spadkobierców – jednak na razie taki scenariusz mi nie grozi hehe 🙂
Dlaczego nie ?
Tak, podatek od zysków kapitałowych boli, jednak sprzedaż kur znoszących złote jajka, też boli.
Dla mnie to jest wybór pomiędzy mniejszym, a większym złem.
Jednak ja jestem z tych osób, które wolą trzymać coś, co generuje mi stałe przepływy pieniężne, niż pozbyć się tego przed emeryturą i mieć wartość X gotówki na nieznaną ilość lat ;o
Nie specjalnie oddziałuje na mnie myśl o posiadaniu miliona złotych na koncie na emeryturę, ale bardziej mnie interesuje posiadanie pasywów, które generują co miesiąc gotówkę, która pokryje np. moje opłaty za mieszkanie, albo koszty utrzymania auta i paliwa etc.
Dodatkowo z wiekiem coraz bardziej się skłaniam do opcji zmniejszenia swojego standardu życia, ale posiadania czasu, który mogę wykorzystać jak chcę, robić co chcę i móc rozwijać swoje projekty.
A takie coś pomoże mi osiągnąć wszystko co generuje przepływy pieniężne, idealnie powtarzalne i jak najdłużej – czy to będą akcje spółek dywidendowych, czy nieruchomości, czy inne jakieś formy inwestycji – ważne, żeby generowało stały, powtarzalny przychód.
Dlatego, świadomie na dzień dzisiejszy nie będę otwierał konta IKE, ani IKZE – nie pracuję w Polsce aktualnie.
Może z czasem to się zmieni.
Może bardziej pod emeryturę, aby odłożyć jakieś pieniądze, ponieważ nigdy nie wiadomo co się wydarzy, więc lepiej mieć jeszcze jedno zabezpieczenie.
To by mogło być takie dopełnienie poduszki bezpieczeństwa, tylko ta część na IKE była by bardziej docelową poduszką na emeryturę – nie wiadomo co będzie za kilkanaście lat.
Dlatego nie zamykam się na ten temat, jednak na razie zostaje to dla mnie jako rezerwa do której jeszcze wrócę 🙂
Pozdrawiam,
#DywInw
Jesli tak jak ty mieszkasz w UK to IKZE jest gorszym rozwiazaniem niz IKE?? Czy dobrze mysle??
Cześć Marcin,
mieszkając w UK możesz bez problemu otworzyć IKE, ale IKZE obiża Ci podatek z którym się rozliczasz z polskim urzędem skarbowym, więc nie wiem czy możesz założyć IKZE mieszkając i rozliczając się poza terytorium Polski.
Ewentualnie w UK jest odpowiednik IKE – SIPP.
Bardzo fajną opcją jest to, że można posiadać zarówno IKE i IKZE.
Na pierwszy rzut oka ciekawsze wydaje się IKE. Przede wszystkim dużo lepiej brzmi podatek 0% niż podatek 10% 🙂
Jednak zastanawia mnie jak to jest z IKZE, jeśli chodzi o to odliczenie od podatku. Jeżeli maksymalnie możemy wpłacić 7.106 zł, to znaczy, że o tyle obniżamy swój dochód więc płacimy podatek niższy o 12% z 7.106 zł czyli ok. 853 zł?
Pozdrawiam
Cześc Dawid 🙂
Pewnie obydwie formy oszczędzania na emeryturę są bardzo fajne i warto z nich korzystać – po co przepłacać w podatkach 🙂
Możesz sobie wypełniać limit IKE w ciągu roku i jak wypełnisz IKE to wtedy sobie odkładasz na IKZE – przy okazji mniej podatku zapłacisz na koniec roku.
Dokładnie się w IKZE nie zagłębiałem, ale aktualnie chyba maksymalna kwota wynosi 8322 PLN (dla osoby pracującej na etacie) i wtedy całość sobie odliczasz od kwoty od której jest liczony Twój podatek (czyli nie będziesz liczył podatku od X tylko od X – to co wpłaciłeś na IKZE np. 8322 PLN).
Jeżeli Twój podatek to 12% to dokładnie będzie tak jak pisze, zaoszczędzisz 12% z kwoty wpłat na IKZE 🙂