Chiny są drugą co do wielkości gospodarką na świecie, ale najciekawsze jest to jaki ogromny skok zrobili w ciągu ostatnich 20 lat!
Zdecydowanie coś robią dobrze i na pewno wiele można się od nich dobrego nauczyć, więc w miarę możliwości postaram się przeanalizować trochę co tam się u nich dzieje.
Przyjrzyjmy się jak inwestują Chińczycy!
Chiny to druga gospodarka na świecie, w ciągu ostatnich kilku lat bardzo się rozwinęli gospodarczo.
Jednak całkowicie odbiegają od norm które promuje zachód – na dole wolny rynek, ale na górze cała gospodarka jest zarządzana przez komunistyczną maszynę.
Do tego dochodzi jeszcze czynnik kulturowy, Azja bardzo się różni od Europy czy USA.
Jednak zdecydowanie trzeba im oddać to, że przez ostatnie kilkanaście lat zapracowali sobie na swoją pozycję, a co ciekawe poza dużą ilością taniej siły roboczej zwiększają swoje wpływy na świecie poprzez inwestycje.
Przyjrzyjmy się jakie dane uda nam się zebrać i jak to wygląda z perspektywy zwykłego obywatela w praktyce!
Cała seria składa się z kilku artykułów, jeżeli jesteś ciekaw jak inwestują inne narodowości – zapraszam tutaj:
PKB Emigracja i minimalna pensja krajowa
Oszczędności
Dwie ważne wzmianki na początek.
Chińczycy długo byli najliczniejszym na świecie narodem – ponad 1,4 mld ludzi.
Polaków mieszkających w Polsce jest 0.037 mld…
Jednak drugą ciekawą rzeczą i chyba ważniejszą w naszym kontekście jest to, że o Chińczykach mówi się, że są najbardziej oszczędnym narodem na świecie.
I mały spoiler, dlaczego oni tak usilnie oszczędzają ?
Na przyszłość. W Chinach nie ma ZUSu ani darmowej opieki zdrowotnej, więc Chińczycy muszą zadbać o swoją przyszłość sami i bardzo dobrze sobie z tym radzą!
Średnia światowa indywidualnych oszczędności wynosi mniej niż 20% dochodu, natomiast w Chinach średnia indywidualnych oszczędności wynosi ponad 50% dochodu.
Nie wiem na ile rzeczywiste są te dane, ale warto zwrócić uwagę na to jak dużo więcej Chińczycy oszczędzają na tle zachodu. Jakie bym statystyki nie widział to zawsze Chińczycy praktycznie oszczędzają dwa razy więcej niż średnia światowa czy zachódu.
W Chinach podobno oszczędzanie uznaje się za… cnotę i jest bardzo ważne w ich kulturze nie tylko ze względów ekonomicznych.
Mogło by się wydawać, że każdy w Chinach będzie posiadał oszczędności, jednak najczęściej pojawiają się dane, że ponad 60% Chińczyków posiada oszczędności.
Średnie oszczędności gospodarstwa domowego w Chinach wynosi ok 11 tys USD (74 tys juanów).
Ciekawe dane zostały opublikowane w 2020 roku, że ponad połowa Chińczyków ma dosłownie zero juanów na swoim koncie!
Chińczycy swoje oszczędności nie lubią trzymać w gotówce – inwestują je.
Minimalna krajowa pensja
Nie istnieje jedna minimalna krajowa w Chinach, ponieważ minimalna płaca uzależniona jest od regionu. Zazwyczaj w miastach „pierwszego rzędu”, takich jak Pekin i Szanghaj, minimalna płaca jest wyższa niż w mniejszych miastach i na obszarach wiejskich.
W 2022 roku minimalna płaca na godzinę wynosiła od około 7 juanów (ok. 1,1 dolara) do 27 juanów (ok. 4,2 dolarów) w zależności od regionu i branży.
W przypadku pełnego etatu minimalna płaca miesięczna wynosi od około 1 500 juanów (ok. 231 dolarów) do 5 500 juanów (ok. 847 dolarów) w zależności od regionu.
Podobnie to wygląda w USA, gdzie minimalna płaca jest bardzo różna w zależności od regionu.
Wygląda to tak, jakby ze względu na ogromny obszar i zróżnicowaną zamożność społeczeństwa, a może i czynniki polityczne/władza lokalna (jak stany w USA) minimalna płaca potrafi się bardzo od siebie różnić, mimo że jest to ciągle jedno państwo.
Tak samo jak w przypadku USA ciężko tutaj określić jak się zmienia siła nabywcza, jednak zdecydowanie po przejrzeniu różnych źródeł w Chinach żyje się coraz lepiej i mieszkańców stać na coraz więcej dóbr za ich wynagrodzenie.
Inwestowanie
Już wspomniałem, że Chińczycy bardzo mocno są nastawieni na inwestowanie, aniżeli przechowywanie gotówki na koncie.
Zauważcie że podobny trend jest w USA, natomiast w Polsce na odwrót, większość Polaków wybiera gotówkę i przechowuje ją na kontach i lokatach – może jednak coś w tym inwestowaniu jest skoro duża część ludności dwóch największych gospodarek świata jest na inwestowanie nastawiona 🙂 ?
Zdecydowanie jeżeli chodzi o inwestowanie bardzo ważne z kulturze Chińskiej jest posiadanie własnego kąta i kupno nieruchomości. Akurat tutaj jesteśmy jako naród podobni, ponieważ też cenimy sobie posiadanie własnego kąta.
Natomiast na zachodzie bardzie odchodzi się w stronę wynajmu.
I to jest też najczęściej wybieraną inwestycją w Chinach – swoja własna nieruchomość.
Dodatkowo Chińczycy podobnie postrzegają nieruchomości jak Polacy – jako świetne miejsce do przechowania kapitału.
Następną formą inwestowania przez Chińczyków są akcje.
Chińczycy posiadają akcje różnych spółek z całego świata, nawet gdzieś widziałem jakieś teorie, że przez swoją oszczędność i inwestowanie nadwyżek w akcje amerykańskie podnoszą wyceny tamtych spółek.
Posiadają również u siebie dwie giełdy, więc to też pokazuje że musi to być popularna u nich forma inwestowania.
Kolejność form inwestycji od najbardziej do najmniej popularnej w Chinach:
- Nieruchomości – w Chinach, podobnie jak w Polsce, inwestycja w nieruchomości jest bardzo popularna, zwłaszcza w dużych miastach.
- Akcje – inwestycje na chińskiej giełdzie są również popularne, choć rynek ten jest znacznie mniej rozwinięty niż np. amerykański.
- Fundusze inwestycyjne – w Chinach rozwinięte są rynki funduszy inwestycyjnych, w tym funduszy akcyjnych, obligacyjnych i pieniężnych, a inwestycje w te produkty zyskują na popularności szczególnie wśród osób poszukujących stabilnego i długoterminowego sposobu inwestowania.
- Złoto – w Chinach od wieków jest tradycją, aby inwestować w złoto jako formę oszczędzania, a w ostatnich latach inwestycje w ten metal zyskały na popularności.
- Kryptowaluty – Chiny należą do krajów, w których inwestowanie w kryptowaluty jest bardzo popularne.
Produkt krajowy brutto
17 tryliona USD PKB Chińskiego, przy 23 trylionach USA wygląda bardzo ambtinie.
Zobaczycie na wykres, że od 2000 roku produkcja w Chinach rośnie prawie że wykładniczo ;o
Dla przypomnienia Polskie PKB to jakieś 0.68 tryliona USD.
Zdecydowanie Chińczycy produkują coraz więcej jednak gospodarka USA dalej się rozwija. Widziałem szacunki za 2022 rok, że PKB Chin wzrostło do 18 tryliona USD, natomiast PKB USA wzrosło do 25 trylionów USD.
Amerykanie tak łatwo pozycji lidera nie oddadzą 🙂
Chińczycy produkują wiele produktów poza granicami Chin.
Wiele chińskich firm zainwestowało w fabryki i zakłady produkcyjne na całym świecie, a także zakupiło firmy zagraniczne, które mają już swoje własne zakłady produkcyjne poza Chinami.
Produkcja to jedna sprawa, ale bardzo dużo się również słyszy, że Chińczycy inwestują dużo na całym świecie, tak samo w Europie, Azji jak i w Afryce – ciekawe ile tak realnie produkują i kontrolują kapitału na całym świecie ?
Emigracja
Wiemy już że w Chinach żyje ok 1,4 miliarda ludzi – dużo!
Szacuje się, że około 60 milionów Chińczyków mieszka poza granicami Chin.
Najwięcej Chińczyków mieszka w innych krajach Azji, a także w Ameryce Północnej i Europie.
To daje trochę ponad 4% populacji żyjącej na emigracji.
Jednak…
Określenie procentowej liczby Chińczyków mieszkających na emigracji może być trudne do oszacowania, ponieważ dostępne dane są skąpe i często nieprecyzyjne.
Jednym z powodów jest fakt, że wiele osób nielegalnie przekracza granice, a ich pobyt w innym kraju nie jest rejestrowany.
Z drugiej strony szacuje się, że w Chinach mieszka ok 1,4 mln emigrantów (tych legalnych).
Dosyć skąpo jak na tak ogromny kraj, chyba ludzie nie przepadają za komunizmem albo statystyki są bardzo rozbieżne z rzeczywistością.
Nieruchomości
Zobaczmy co się dzieje na chińskim rynku nieruchomości.
China są państwem właścicieli nieruchomości, w Polsce szacuje się że ok 84% mieszkańców mieszka w swojej nieruchomości, natomiast w Chinach ten odsetek wynosi ponad 89% !
Co ciekawe Hong Kong, który jest mniej lub bardziej niezależny posiada ten odsetek na totalnie innym poziomie – 22%!
Dosyć spora skrajność jak na „zależne” państwo ;o
Znalazłem statystki, że tylko 18% Chińczyków posiada kredy na swoją nieruchomość – co jest biliżej naszych narodowych staystyk, natomiast USA kredytem na nieruchomośc stoi!
Posiadanie nieruchomości w Chinach jest uważane za ważne i pożądane.
W Chinach istnieje kultura posiadania własnego domu, a posiadanie nieruchomości jest uważane za ważny symbol statusu społecznego.
Patrząc na te statystyki widać, że Chińczycy bardzo cenią sobie swój własny kąt oraz powiedzmy szczerze mieszkanie to jest dobre zabezpieczenie na starość.
Rynek kapitałowy
W Chinach znajdują się dwie niezależne giełdy:
- giełda papierów wartościowych w Szanghaju,
- giełda papierów wartościowych w Shenzen;
W zależności jak patrzymy na Hong Kong to można by powiedzieć, że jest trzecią Chińską giełdą papierów wartościowych, jednak trzymajmy się tego że Hong Kong jest niezależnym rynkiem.
Jednak poza gonieniem pierwszej gospodarki na świecie pod względem PKB oraz posiadaniem takiej samej ilości giełd papierów wartościowych, to pod względem kapitalizacji, tradycji i rozbudowania rynku papierów wartościowych – to Chiny są daleko w tyle za USA.
Giełda w Szenzen posiada łączną kapitalizację o wartości 5 trylionwów USD (ponad 2300 spółek), natomiast giełda w Szanghaju posiada łączną kapitalizację o wartości 7 trylionów USD (ok 2000 spółek).
Dla porównania, ta mniejsza z dwóch giełd w USA – NASDAQ, posiada łączną kapitalizację 18 trylionów USD i ma notowanych ponad 3500 spółek.
Więc jeżeli mamy porównać ogólnie te dwa kraje pod względem rynków kapitałowych, to Chiny mają dużo do nadrobienia.
Skąd pochodzą pieniądze ?
Oczywiście najwięcej na giełdach w Chinach inwestują Chińczycy, ponad 84% inwestorów to są sami swoi.
Jakieś 16% kapitału pochodzi od zagranicznych inwestorów w tym najwięcej jest inwestorów z Hong Kongu jakieś 2.5%, USA 1.7% natomiast na następnych miejscach znajdują się: Korea Południowa, Japonia, Wielka Brytania, Singapur, Niemcy, Francja.
Najciekawszą informacją dotyczącą giełd w Chinach jest udział inwestorów indywidualnych.
W Chinach inwestorzy indywidualni stanowią większość na giełdach w Szanghaju i Shenzhen! Na giełdzie w Szanghaju inwestorzy indywidualni stanowili około 84% ogółu inwestorów, podczas gdy instytucjonalni około 16%.
Natomiast na giełdzie w Shenzhen odsetek inwestorów indywidualnych wynosi około 85%, a instytucjonalnych około 15%.
Jest to tatalna odmiana jeżeli spojrzymy na USA, gdzie większośc kapitału pochodzi od inwestorów instytucjonalnych.
Jak to czytać ? czy to dobrze czy to źle ?
Nie wiem, ale zdecydowanie ciekawie wygląda to, że Chińczycy nie boją się inwestować na swojej giełdzie i robią to masowo, osobiście.
A może po prostu ta różnica jest efektem polityki podatkowej ?
Dywidendy
Jeżeli chodzi o giełdy z Szanghaju i Szenzen to na obydwóch odsetek spółek wypłacających dywidendy jest podobny – przynajmniej 70%.
To jest bardzo fajny wynik, szczególnie dla kogoś kogo interesuje budowanie cashflow opartego na dywidendach.
Jeżeli chodzi o częstotliwośc wypłacania dywidend to chińskie spółki cechują się podobną częstotliwością jak w USA – kwartalnie.
Oczywiście są spółki, które wypłacają dywidendy co pół roku, raz w roku, a nawet takie płacące dywidendy miesięcznie, jednak większość spółek preferuje kwartalne dywidendy.
W sieci po angielsku i polsku nie ma za dużo informacji o spółkach chińskich, szczególnie jeżeli chodzi o ciągłość i ilość lat wypłacania pod rząd dywidend.
Może kiedyś poszukam jakiegoś skanera albo jakieś źródło gdzie jest więcej danych na ten temat.
Na pewno jest sporo spółek, które wypłacają dywidendy od przynajmniej 10 lat i są składową kilku ETFów inwestujących w dywidendowe spółki z Azji.
Jeszcze jest kwestia podatku, w Chinach podatek w wysokości 20% jest pobierany od razy przy wypłacie dywidendy – w sumie nic zaskakującego 🙂
Ilu Chińczyków inwestuje w akcje ?
W Chinak ok 23% ludzi deklaruje się, że posiada akcje.
Jednak średnio tylko 4% ich inwestycji stanowią akcje.
Chińskich inwestorów ciągnie najbardziej do nieruchomości – 54% ich inwestycji.
Jednak te 23% to zdecydowanie więcej, niż nasze polskie 3% ;o
Psychologia
Dlaczego chińczycy inwestują ?
Już wspominałem, że w Chinach oszczędzanie uznaje się za cnotę i jest po prostu podstawą ich kultury. Młodych ludzi od bardzo wczesnych lat uczy się oszczędzania.
Dodatkowo Chińczycy mają bardzo mocno zakorzenione przekonanie, że im więcej bogactwa tym lepiej, a podobno dalej bardzo często są tam praktykowane małżeństwa aranżowane, więc ilość bogactwa może być dobrą kartą przetargową – co jest dodatkową motywacją.
No i też bardzo ważnym powodem dla którego Chińczycy tak oszczędzają jest to, że sami muszą zadbać o swoją przyszłość.
Opieka zdrowotna, emerytura, dzieci – nie ma tam tak rozbudowanego socjalu jak na zachodzie, więc ludzie sobie sami muszą poradzić.
I jakoś sobie dają radę 🙂
Podsumowanie
Chińczycy są trochę przeciwieństwem Amerykanów.
Oszczędzają o wiele więcej, są w tym pionierami, ale jeżeli chodzi o inwestowanie kapitału i obracanie nim to mają jeszcze zaległości, co widać chociażby po wielkości rynków kapitałowych w USA i Chinach.
Jednak jeżeli mógłbym pokusić się o stwierdzenie, że od Amerykanów powinniśmy się uczyć inwestować, to od Chińczyków możemy się uczyć oszczędzania.
Co prawda nie są to najlepsze narody w tych kategoriach (są w każdej z tych kategorii lepsi!) jednak patrząc na ogół to są to dwie największe gospodatki świata, które aktualnie między sobą rywalizują o hegemonie.
Kultura Azjatycka jest kompletnie inna nich zachodnia, mają swoją historię i przyzwyczajenia, jednak jestem pewien, że w każdej kulturze znajdują się jakiś perełki w czym są bardzo dobrzy i od nich można się właśnie tego uczyć.
Chiny są drugą co do wielkości gospodarką na świecie, ale najciekawsze jest to jaki ogromny skok zrobili w ciągu ostatnich 20 lat!
Zdecydowanie coś robią dobrze i na pewno wiele można się od nich czegoś dobrego nauczyć 🙂
Pozdrawiam,
#DywInw