Jeżeli chodzi o to jak inwestują Japończycy, to są oni ogólnie uważani za naród, który oszczędza i ma tendencję do długoterminowego myślenia pod względem finansowym.
Z kultury oszczędzania bardzo naturalnie wynika konkretny powód dla którego Japończycy inwestują, czyli bezpieczeństwo finansowe.
Ale najciekawsze jest to, że ich podejście do oszczędzania wygląda jakby w dużym stopniu było podyktowane środowiskiem i wychowaniem.
Japonia to 3cia gospodarka na świecie pod względem PKB.
Mimo takiej pozycji są daleko w tyle za USA czy Chinami, można powiedzieć że produkują ponad trzy razy mniej.
Jak dla mnie jest to odległy, egzotyczny rynek, który kojarzy mi się ze swoją historią z okresu Edo i Samurajami, a także z Mangą – takie japońskie komiksy.
Można powiedzieć, że wychowałem się na Dragon Ballu, a do dzisiaj co jakiś czas nadrabiam sobie rozdziały One Piece.
Więc z pewnością mogę stwierdzić, że ich kultura w jakimś sensie na mnie wpłynęła, ale nigdy nie zastanawiałem się jak to jest u nich z finansami i inwestowaniem ?
Myślę, że w serii artykułów gdzie porównujemy sobie różne kraje i podejście do inwestycji Japonia musi znaleźć swoje miejsce!
Także zaczynamy 🙂
Cała seria składa się z kilku artykułów, jeżeli jesteś ciekaw jak inwestują inne narodowości – zapraszam tutaj:
PKB Emigracja i minimalna pensja krajowa
Oszczędności
Nie znalazłem dokładnych i aktualnych danych dotyczących liczby Japończyków posiadających oszczędności.
Jednak znalazłem bardzo dużo źródeł i informacji o tym, że Japończycy są bardzo oszczędni i bardzo skrupulatnie prowadzą swoje budżety domowe.
Do tego w ich oszczędzaniu wspiera ich kultura minimalizmu, która jest tam bardzo popularna.
Japończycy są ogólnie uważani za naród, który oszczędza i ma tendencję do długoterminowego myślenia pod względem finansowym.
Ogólnie japońska kultura promuje silne akcentowanie oszczędzania i stabilności finansowej. Wielu Japończyków stawia na budowanie poduszki finansowej i oszczędzanie na długoterminowe cele, takie jak emerytura czy edukacja.
Według raportu Banku Japonii z 2021 roku, średnie saldo depozytów oszczędnościowych w gospodarstwach domowych w Japonii wynosiło około 20 mln jenów, co odpowiada około 180 tys USD.
To jest bardzo dużo jak na średną na tle innych narodów ;o
W Polsce średnia wynosi ok 7.5 tys USD, a w USA 41 tys USD.
Czy Japończycy wolą trzymać gotówkę niż inwestować, a może pojedyńcze jednostki są tak bogate ?
Może rzeczywiście coś jest w tym im minimaliźmie i oszczędności ?
Z drugiej strony znalazłem dane, że single (Japonia słynie z tego, że jest krajem ludzi nie posiadających dzieci i samotnych) posiadają średnio 7 mln jenów oszczędności, czyli ok 53 tys USD.
To dalej duże liczby, ale krażą bliżej danych, które już zebraliśmy o innych krajach.
W każdym razie Japończycy dużo oszczędzają i są w tym dobrzy na skalę światową !
Minimalna krajowa pensja
Minimalna pensja w Japonii wynosi około 902 jenów (około 8,26 USD) na godzinę.
Oznacza to, że miesięczna minimalna pensja dla pełnoetatowego pracownika, który pracuje 8 godzin dziennie, wynosi około 167 000 jenów (około 1 530 USD) brutto.
Jednak wiele branż i przedsiębiorstw w Japonii płaci pracownikom pensje wyższe od minimalnej, aby przyciągnąć i zatrzymać utalentowanych pracowników, zwłaszcza w dużych miastach i sektorach wysoko wyspecjalizowanych.
Według raportów rządowych, około 1-2% pracowników w Japonii otrzymuje minimalną pensję.
Jest to stosunkowo niewielki odsetek populacji pracującej, tak samo to wygląda w przypadku Chin czy USA, gdzie za minimalną pensję krajową pracuje ok 1% populacji.
Nastomiast u nas w Polsce jest to ok 6% populacji, czyli wygląda na to że w krajach rozwiniętych minimalna krajowa nie ma takiego znaczenia bo ludzi zarabiają w większości więcej ?
W ciągu ostatnich 10 lat minimalna pensja krajowa zwięszyła się o jakieś 30%, a skumulowana inflacja (ta rządowa, więc realna może być wyższa) wynosiła 6.7%.
Więc w teorii Japończycy stają się coraz bogatsi.
Z ciekawostek w 2022 roku średnia inflacja w Japonii wynosiła 2.5%… także tego…
Inwestowanie
W Japonii mieszka ok 125 mln ludzi.
Połowa Japończyków deklaruje się, że inwestuje na rynku kapitałowym w akcje!
Zdecydowanie idą w podobnym kierunku jak amerykanie i stawiają swoje pieniądze na to, że w długim terminie rynek kapitałowy daje najlepsze stopy zwrotu, mimo że przez ostatnie 30 lat ich giełda odrabiała straty ;o
Kolejność form inwestycji od najbardziej do najmniej popularnej w Japonii:
- Akcje: Japończycy często inwestują w akcje japońskich spółek,
- Obligacje: Obligacje uważane są za bezpieczną formę inwestycji przez wielu Japończyków,
- Nieruchomości: Inwestycje w nieruchomości są popularne w Japonii, tak jak chyba wszędzie na świecie uznawane są za bezpieczne miejsce do ulokowania kapitału,
- Fundusze inwestycyjne: wielu Japończyków, którzy preferuje powierzenie zarządzania swoimi środkami „profesjonalnym inwestorom”,
- Surowce i metale szlachetne: Niektórzy Japończycy inwestują w surowce, takie jak ropa naftowa, złoto czy srebro.
Te inwestycje tłumaczą iż mają służyć jako zabezpieczenie przed inflacją (chociaż u nich w ciągu ostatnich lat nie było problemu z inflacją, a średnia inflacja za 70 lat to 3% rocznie) i zmiennością na rynkach finansowych.
Tak jak już wspomniałem wcześniej, widać po tym zestawieniu że Japończycy wzorują się albo po prostu idą swoją drogą, która prowadzi ich w podobnym kierunku co Amerykanów – na rynki kapitałowe.
Produkt krajowy brutto
Jak już wspomniałem na początku artykułu Japonia ze swoim 4.9 tryliona USD zajmuje trzecie miejsce na świecie pod względem produktu krajowego brutto.
Japonia bardzo imponująco rozwijała się do 1990 roku, zostawiając dla przykładu Niemcy daleko w tyle, a dzisiaj po okresie w którym rozwój gospodarki dosłownie się zatrzymał ta różnica znika – na korzyść Niemców.
Pomiędzy drugą – Chińską, a trzecią gospodatką świata jest różnica 12 trylionów USD…
Wytworzyła się na przepaść i nic dziwnego, że tylko Chiny bierze się aktualnie za konkurenta dla USA, aczkolwiek mają jeszcze trochę do zrobienia.
Ciekawe czy tym razem Chińczykom uda się przeskoczyć pewną barierę bo już w przeszłości mogli być najsilniejszym państwem na świecie, ale ich zamiłowanie do gospodarki centralnie sterowanej zniszczyło cały pracę, którą Chińćzycy wykonali.
Fajnie jest to poruszane w „Bogactwie i nędzy narodów” Davida Landesa, gdzie porównuje technologię ówczesnej pranującej na morzach Wielkiej Brytanii i Chińskiej – to była przepaść na korzyść Chin, jednak Chińscy przwódcy nie byli wtedy zainteresowanie podbojami morskimi i żegluga została zakazana, a Chińska szansa zaprzepaszczona na długie lata.
Swoją drogą wykres PKB bardzo fajnie rezonuje z wykresem głównego indeksy giełdowego w Japonii.
Myśliciem, że zbliżają się dla Japońskiej giełdy dobre lata ?
Ciekawostką jest, że po swoim „cudzie gospodarczym” w latach 1950-1980 dzięki pomocy USA Japonia stała się pierwszą rozwiniętą gospodarką na wschodzie świata.
Emigracja
Szacuje się, że około 1,45 miliona Japończyków mieszka na emigracji.
Ta liczba obejmuje osoby, które na stałe zamieszkały za granicą i mają zameldowanie poza Japonią.
Popularnymi kierunkami emigracji dla Japończyków są: Stany Zjednoczone, Kanada, Australia, Wielka Brytania i kraje Azji.
Biorąc pod uwagę, że w Japonii mieszka ok 125 mln ludzi to jest to trochę ponad 1% ludności.
Mało, ale podobnie to wygląda w USA – mało osób decyduje się mieszkać poza granicami kraju.
Z drugiej strony około 2,9 miliona obcokrajowców mieszka w Japonii.
Ta liczba obejmuje tylko osoby posiadające zezwolenie na pobyt w kraju.
Pod tym względem Japonia jest jednym z największych odbiorców migracji w regionie Azji i Pacyfiku.
Nieruchomości
Około 60% Japończyków posiada własną nieruchomość.
Posiadanie własnego domu lub mieszkania jest często uznawane za ważny cel życiowy w japońskiej kulturze, a wielu Japończyków dąży do zakupu nieruchomości jako formy oszczędzania i inwestowania na przestrzeni swojego życia.
Swoją drogą ta średnia 60% to jest mało na tle innych narodów, w Chinach średnia to 89%, w Polsce 84%.
Bliżej Japończykom do USA, gdzie około 64% Amerykanów mieszka w swoich własnych nieruchomościach
Nie mogłem znaleźć danych ilu Japończyków posiada kredyt na nieruchomość.
Z innych ciekawostek znalazłem, że odsetek osób posiadających własną nieruchomość w przedziale wiekowym 25-35 lat mocno spada z 60% do 35%.
Młodsi albo nie chcą się zadłużać albo preferują swobodę ?
To teraz bomba!
W Japonii istnieje unikalny rodzaj kredytu hipotecznego znany jako „100-letni kredyt” lub „kredyt na wieki”.
Jest to forma finansowania, która umożliwia spłatę kredytu na nieruchomość przez okres nawet do 100 lat.
Chcielibyście takie rozwiązanie w Polsce ?
Rynek kapitałowy
Główną giełdą w Japonii jest Giełda Papierów Wartościowych w Tokio, czyli TSE (Tokyo Stock Exchange).
Na TSE szacuje się, że jest notowanych 2300 firm.
Łączna kapitalizacja spółek wynosi 5,65 tryliona USD (kapitalizacja, czyli łączna wartość wszystkich akcji).
Są to podobne rzędy wielkości jak w przypadku Chińskiej giełdy Shenzen.
Ciekawostką w Japonii są giełdy regionalne.
Giełdy regionalne w Japonii odgrywają istotną rolę w handlu akcjami spółek z określonych regionów kraju.
Większość akcji japońskich spółek jest notowana na głównej giełdzie w Tokio (Tokyo Stock Exchange), istnieją również giełdy regionalne, które koncentrują się na spółkach z konkretnych regionów.
Giełdy regionalne działają jako platformy, na których inwestorzy mogą kupować i sprzedawać akcje lokalnych spółek.
Pomagają one w promocji rozwoju regionalnego oraz wspieraniu przedsiębiorczości na lokalnym poziomie.
Ważną rolę odgrywają zwłaszcza dla mniejszych spółek, które mogą znaleźć się na giełdzie regionalnej zamiast na giełdzie w Tokio.
Jeżeli chodzi o rynek kapitałowy to może nie jest tak „bogaty” (jeżeli chodzi o kapitalizację) jak ten w USA, ale wygląda na dosyć rozbudowany.
Głowny rynek dla największych spółek i lokalne giełdy dla całej reszty – to może być fajne rozwiązanie promujące budowanie przedsiębiorstw, które będą notowane na regionalnych giełdach, a potem najlepsze będą trafiać na TSE.
A może właśnie te giełdy regionalne są powodem dla którego tak duży odsetek Japończyków inwestuje na rynku kapitałowym ?
A może to tylko pozostałości po systemie feudalnym ?
Skąd pochodzą pieniądze ?
Według dostępnych danych, większość inwestorów na Giełdzie Papierów Wartościowych w Tokio (Tokyo Stock Exchange) stanowią japońscy inwestorzy.
Szacuje się, że około 90% inwestorów na tej giełdzie to mieszkańcy Japonii.
Jeżeli chodzi o inwestowanie na własnej giełdzie to jesteśmy na razie mocnym wyjątkiem ponieważ tylko 45% kapitału na GPW pochodzi z Polski, a ponad połowa z zagranicy ;o
W Japonii istnieje silna tradycja inwestowania w akcje przez osoby prywatne, zwłaszcza przez gospodarstwa domowe.
Duża liczba japońskich gospodarstw domowych deklaruje się, że inwestuje na giełdzie papierów wartościowych, jednak nie znalazłem dokładnych danych jaki procent kapitału pochodzi od inwestorów indywidualnych, a jaki od instytucji.
Dywidendy
Nie znalazłem dokładnych danych jaki odsetek Japońskich spółek wypłaca dywidendy, jedynie znalazłem deklarację TSE, że na giełdzie jest notowanych ponad 1800 spółek, które wypłacają dywidendę, czyli możemy założyć że ponad połowa spółek wypłaca dywidendy w Japonii.
Podobno bardzo popularne są w Japonii kwartalne dywidendy – podobnie jak w USA, patrząc na zachowanie giełdy japońskiej (główny indeks) przez ostatnie lata, prawdopodobnie stopy dywidendy mogą być tam ciekawe, zdecydowanie wyższe niż w USA.
Z ciekawostek w Japonii nie ma żadnej spółki, która łapie się do grona dywidendowych króli, ale jest za to jedna spółka – Kao Corporation, która jest dywidendowym arytokratą.
Jeszcze jest kwestia podatku, w Japonii podatek w wysokości 20% jest pobierany od razy przy wypłacie dywidendy – w sumie nic zaskakującego 🙂
Ilu Japońćzyków inwestuje w akcje ?
Liczba indywidualny posiadaczy akcji w Japonii wynosi prawie 60 mln osób, co przy populacji 125 mln mieszkańców daje nam prawie 50% populacji.
Jest to blisko amerykańskiego odsetka 58%, jednak w USA rynek jest o wiele bardziej rozbudowany, posiada więcej spółek, dwie giełdy i pełno dywidendowych arystokratów i króli, którzy zachęcają do długoterminowego inwestowania na giełdzie.
Psychologia
Dlaczego Japończycy inwestują ?
Jeżeli chodzi o Japończyków to jest kilka powodów, które się na siebie nakładają i sprawiają, że Japończycy tak chcętnie oszczędzają i inwestują.
W Japonii podobnie jak w Chinach panuje kultura oszczędzania.
Oszczędzanie jest często traktowane jako cnota i sposób na budowanie stabilności finansowej.
W japońskiej kulturze istnieje silne przekonanie o wartości oszczędzania i umiaru w wydatkach (już wspominałem, że bardzo popularny jest w Japonii minimalistyczny styl życia).
Z kultury oszczędzania bardzo naturalnie wynika konkretny powód dla którego Japończycy inwestują, czyli bezpieczeństwo finansowe.
Japończycy często oszczędzają jako formę zabezpieczenia finansowego.
Dążą do gromadzenia rezerw finansowych, aby być przygotowanym na nieprzewidziane wydatki, nagłe wydarzenia życiowe, a przede wszystkim dążą do zapewnienia sobie stabilnego źródła dochodu po zakończeniu aktywnej kariery zawodowej.
Ich społeczeństwo się bardzo szybko zdarzeje i wyglądają na bardzo świadomych tego, że na starość będą musieli sobie sami dać radę.
Już pisałem, że Japonia to specyficzny kraj, który raczej nie ma problemu z inflacją (przynajmniej w ciągu ostatnich lat), co powoduje że są tam niskie stopy procentowe, a to rzutuje na niskie orpocentowanie depozytów – to jest zdecydowanie dodatkowym czynnikiem dlaczego tak wiele osób interesuje się inwestowaniem.
Jeszcze jedną wartą wspomniania kwestią jest, że Japończycy bardzo często inwestują z myślą o swoich dzieciach – możliwe, że kredty na 100 lat to wynik ich kultury i mocnych więzów rodzinnych.
W Japonii w szkołach dzieci są uczone od małego tak zwanych wartości podstawowych („core value”) na które składają się: myślenie o innych, dawanie z siebie jak najwięcej, nie poddawanie się, szanowanie starszych, współpraca grupowa i bycie odpowiedzialnym za swoją rolę w społeczeństwie.
Co jest dosyć ciekawe, znalazłem kilka wzmianek o tym, że wpajają te wartości młodym Japończykom w szkołach.
Jak dla mnie to wygląda super ! ;o
A co najważniejsze Japończycy kładą bardzo mocny nacisk na dyscyplinę, która jest podstawą jeżeli myślimy o jakimkolwiek oszczędzaniu czy inwestowaniu!
Podsumowanie
Japonia jest na tle innych krajów specyficzna, z jednej strony widać że jest to kraj Azjatycki, ale z drugiej strony pewne zagadnienia wyglądają jak w USA.
Ludzie dużo oszczędzają i dużo inwestują na rynku finansowym, ale najciekawsze jest to, że ich podejście od oszczędzania wygląda jakby w dużym stopniu było podyktowane środowiskiem i wychowaniem.
Jestem ciekaw jak Japońska gospodarka będzie się rozwijała w następnych latach, wygląda na to że najgorsze mają za sobą.
Ich mentalność i kultura moją solidne podstawy, aby kraj dalej się rozwijał, pytanie czy politycy tego nie popsują i jak to wygląda wśród młodszych obywateli (mentalność i podejście do życia).
W każdym razie jest to fajny przypadek do zbioru naszych analiz, który pokazuje pewne rzeczy które się powtarzają oraz wprowadza nowe ciekawostki do temat 🙂
Pozdrawiam,
#DywInw