„Poprzez budowanie różnych źródeł „przychodów pasywnych” uwalniam swój czas, aby korzystać z niego według własnych zasad.
Osiągam moje cele finansowe poprzez oszczędzanie i inwestowanie nadwyżek finansowych oraz zwiększanie i generowanie dodatkowych przychodów.
Tak się złożyło, że buduję portfel spółek dywidendowych oraz relacjonuję swoją drogę i dzielę się swoim doświadczeniem poprzez prowadzenie bloga.”
Śledź mnie w social mediach!
Można się ze mną skontaktować pod e-mailem: tomek@inwestordywidendowy.pl
www.facebook.com/inwestordywidendowy
www.twitter.com/InwestorD
www.pinterest.co.uk/DywInw
Inaczej będzie inwestowała osoba, która ma przed sobą 40 lat, a inaczej osoba, która chce w 10 lat coś zbudować.
Jeżeli masz mało czasu to albo musisz obniżyć swoje wymagania co do zwrotu z inwestycji, albo pokombinować, aby stopa dywidendy była jak najwyższa - co się niestety może wiązać z większym ryzykiem.
Pamiętasz poprzednie pytanie i różne scenariusze?
Czas w jakim chcemy osiągnąć nasz cel również jest ważnym czynnikiem i bardzo fajnie uzupełnia poprzednie pytanie oraz pomaga w wyborze naszej strategii.
Skoro już o tym wspomnieliśmy to przyjrzyjmy się strategiom/ różnym portfelom dywidendowym.
Jest wiele strategii i różne portfele dywidendowe, jednak ich cechą wspólną jest dobieranie akcji spółek, które wypłacają regularnie dywidendy - im dłużej to robią tym lepiej.
Dzięki takiemu zabiegowi zwiększamy szanse, że firma będzie dalej wypłacała dywidendy, a my możemy spać spokojnie i cieszyć się zyskiem z naszej inwestycji.
Kiedy mówimy o długoterminowym inwestowaniu jest to chyba najprostsza strategia jaką możemy wybrać.
Dobieramy spółki na podstawie ich historii wypłacanych dywidend.
Im dłużej spółka dzieli się zyskiem ze swoimi akcjonariuszami, tym lepiej dla nas i tym większe prawdopodobieństwo, że będzie to robiła dalej.
W przypadku takiego portfela dywidendowego, stopa dywidendy schodzi na drugi plan - nie jest dla nas najważniejsza.
Oczywiście możemy podkręcać stopę zwrotu z takiego portfela skreślając np z naszej listy spółki, których stopa dywidendy jest najniższa, jednak w długim terminie w tym przypadku jest dla nas priorytetem, aby systematycznie otrzymywać dywidendy.
Pokusiłbym się nawet o nazwanie takiego portfela, portfelem pasywnym. Teoretycznie będzie od nas wymagał bardzo małego zaangażowania czasowego.
Dla spółek z polskiej giełdy takim wymogiem, aby zawitać do takiego portfela może być 10 lat wypłacania dywidend - nieprzerwanie, a takie kryteria nawet na naszym rynku spełni dosyć dużo spółek.
Dla USA moglibyśmy podkręcić minimalną ilość lat dwukrotnie i będziemy mieli jeszcze większą ilość spółek w które możemy zainwestować.
Właśnie taka strategia była by świetna do portfela IKE, który miałby służyć jako taka poduszka bezpieczeństwa na emeryturę :)
W tym przypadku stopa dywidendy jest naszym głównym wyznacznikiem jakie spółki dobierzemy do portfela.
Jeżeli sobie założymy, że chcemy mieć rocznie powiedzmy 4% zwrot z inwestycji, to będziemy musieli dobrać takie spółki, które mają historię wypłacania dywidend ze stopą dywidendy o wartości min 4%.
Możemy też bardziej aktywnie zarządzać swoim kapitałem i kupować akcje pod wypłatę dywidendy, a potem sprzedawać wtedy kiedy cena akcji wróci do naszej ceny zakupu i znowu szukać spółek, które spełniają nasze kryteria.
W tym scenariusz jest kilka opcji i każdy w zależności od czasu jaki chce poświęcić na inwestycje musi dobrać/opracować strategię inwestycyjną pod siebie.
W takim przypadku chcemy, aby stopa dywidendy była jak najwyższa.
Taka ścieżka wiąże się z większą inwestycją czasu i aktywnym zarządzaniem portfelem.
Dlatego piszę, że zwracamy uwagę, aby stopa dywidendy była jak najwyższa, ponieważ to że jedna spółka wypłaca 10 zł dywidendy na akcję a druga 25 zł to nie znaczy, że ta druga to jest lepszą inwestycją.
Jeżeli jedna akcja pierwszej spółki kosztuje 20 zł, a drugiej 100 zł, to przy inwestycji tej samej kwoty w obydwie spółki, sumarycznie więcej zarobimy z tej pierwszej.
W pierwszym przypadku na każdej 1000 zł zainwestowane otrzymamy z dywidend 500 zł, natomiast w drugim przypadku na każde 1000 zł zainwestowane, otrzymamy 250 zł.
Tutaj będziemy przyglądać się danemu rynkowi w ciągu roku i wchodzić w spółki, które wypłacają najwyższe dywidendy - a potem będziemy z takiej inwestycji wychodzić - im szybciej tym lepiej.
Mogę sobie wyobrazić, że osoba która kupiła akcje danej spółki pod dywidendę będzie czekała, aż cena akcji wróci do wartości sprzed dywidendy i sprzeda je aby wyjść na 0, natomiast dywidenda będzie jej zyskiem.
To tyle w teorii w praktyce nie mam pojęcia czy to jest takie proste :)
W każdym razie, taka forma inwestowania, jeżeli była by skuteczna mogła by przynosić fajne, duże zyski.
Jednak niesie ze sobą pewne zagrożenia, ponieważ bardzo często firmy, które wypłacają duże dywidendy robią to z jakiegoś powodu, najczęściej aby przyciągnąć inwestorów - ale to nie znaczy, że spółka jest w dobrej kondycji finansowej/biznesowej.
Dodatkowo bardzo wysokie dywidendy najczęściej są nie do utrzymania w długim terminie, dlatego będziecie zmuszeni do żonglowania waszym kapitałem po różnych spółkach.
Moja ulubiona strategia!
Długoterminowa, ale dająca pole do działania tu i teraz.
Budowanie kuli śnieżnej, która z roku na rok sama nabiera rozpędu!
Przy inwestowaniu w spółki wypłacające rosnące dywidendy w naszym portfelu są stabilne firmy, które od kilku lat wypłacają dywidendy oraz je zwiększają co sprawia, że nasze wpływy rosną z roku na rok.
Kupując akcje spółki dzisiaj, nasza stopa dywidendy może wynosić 4%, a za 10 lat dzięki wzrostowi dywidendy rok do roku, nasza osobista stopa dywidendy z tej inwestycji może wynosić dla przykładu 10%, a nawet możemy trafić na takie perełki jak Grupa Kęty SA, gdzie akcje kupione w 2011 roku i trzymane 10 lat dzisiaj generowały by nam osobistą stopę zwrotu na poziomie ponad 30%!
Przy dobrze spółek do takiego portfela, nie za bardzo przejmujemy się jakie są ceny akcji.
Najlepiej chyba działa uśrednianie, czyli kupowanie za pewną kwotę akcji, systematycznie co miesiąc, kwartał czy rok.
Spółki w takim portfelu część swojego zysku netto wypłacają w formie dywidendy przynajmniej od kilku lat oraz co najważniejsze, dywidenda wypłacana z roku na rok jest rosnąca co, kiedy nałożymy na to długi termin sprawi, że nasza stopa zwrotu rośnie z roku na rok.
Więcej konkretów i analiz związanych z efektem kuli śnieżnej możecie znaleźć w artykułach poświęconych procentowi składanemu:
Procent składany: wstęp
Procent składany, a inwestowanie dywidendowe
Procent składany: spółki wypłacające rosnącą dywidendę