Inwestorzy dywidendowi maja tendencję do śledzenia stopy dywidendy danej spółki i na jej podstawie podejmować decyzję o zakupie akcji danej spółki.
Takie podejście zdecydowanie nie pokazuje pełnego obrazu danej spółki – tego jak sobie radzi, czego możemy się po niej spodziewać, a przede wszystkim nie daje nam gwarancji długoterminowych i systematycznych wypłat dywidendy.
Chciałbym poruszyć trochę od filozoficznej strony zagadnienie inwestowania w spółki dywidendowe poprzez patrzenie wyłącznie na stopę dywidendy.
Mam czasami wrażenie, że niektórzy inwestują w spółki dywidendowe na podstawie tego jednego wskaźnika, a dokładnie – im większa stopa dywidendy tym lepiej.
I na podstawie wysokiej stopy dywidendy decydują się czy zainwestować w daną spółkę czy też nie.
Takie podejście zdecydowanie nie pokazuje pełnego obrazu danej spółki – tego jak sobie radzi, czego możemy się po niej spodziewać, a przede wszystkim nie daje nam gwarancji długoterminowych i systematycznych wypłat dywidendy.
Jeżeli interesuje Was temat inwestowania dywidendowego to poniżej kilka ciekawych artykułów, które mogą się przydać 🙂
12 błędów początkujących inwestorów
Ile akcji powinieneś posiadać w swoim portfolio ?
Rozpocznij inwestowanie dywidendowe w 2 krokach
Sekretem inwestowania dywidendowego jest wzrost zysków
Dywidendy czy wzrost: co jest lepsze ?
Dlaczego inwestowanie w rosnące dywidendy działa ?
Jak przewidzieć wzrost dywidendy ?
5 wskazówek dla osób reinwestujących dywidendy
Inwestowanie pod wypłatę dywidendy
Słyszałem o strategii, gdzie kupujemy akcje przed ostatnim dniem z prawem do dywidendy, tylko i wyłącznie w celu otrzymania dywidendy, a następnie jak tylko kurs wróci do ceny zakupu to się tych akcji pozbywamy i kupujemy następne akcje po dywidendę.
Przy takiej strategii patrzenie na wysoką stopę dywidendy może zdać egzamin, ale zdecydowanie dla osoby, która chce budować długoterminowo portfel składający się ze spółek wypłacających rosnącą dywidendę, to stopa dywidendy jest jedynie miłym dodatkiem, a nie głównym punktem odniesienia.
Nie skupiaj się na stopie dywidendy przy inwestowaniu
Inwestorzy dywidendowi maja tendencję do śledzenia stopy dywidendy danej spółki i na jej podstawie podejmować decyzję o zakupie akcji danej spółki.
Możemy oszacować czego się po danej spółce spodziewać, kiedy spojrzymy na jej hisotryczną stopę dywidendy – to nam daje jakiś punkt odniesienia.
I nie zrozumcie mnie źle, wiedza o tym w jakich widełkach stopy dywidendy możemy się spodziewać po naszej spółce nie jest zła.
Może się np. przydać do upatrzenia ciekawej okazji inwestycyjnej, pod warunkiem że wszystkie inne liczby (jak sprzedaż, zysk, zadłużenie) się w spółce zgadzają.
Gorzej jest kiedy wysokość stopy dywidendy jest naszym jednym i głównym powodem dla którego inwestujemy w daną spółkę.
To się może obrócić przeciwko nam, a na rynku są spółki które specjalnie podnoszą maksymalnie (chociażby poprzez zadłużenie) stopę dywidendy do góry, aby przyciągnąć jak najwięcej inwestorów.
Kiedy spółka osiąga o wiele wyższą stopę dywidendy niż jej historyczna średnia, to automatycznie zachęca was do zakupu jej akcji.
A to koniec końców może się źle skończyć dla takiego kupującego.
Co to jest stopa dywidendy ?
Stopa dywidendy jest to warość procentowa, która pokazuje nam ile procent z zainwestowanego w kupno jednej akcji kapitału zostanie nam wypłacone w formie dywidendy.
Dla przykładu.
Kupujemy akcje spółki X po 100 zł za sztukę.
Spółka decyduje się wypłacić dywidendę w wysokości 10 zł na akcję.
To oznacza, że nasza stopa dywidney wyniesie 10%
(10 zł otrzymanej dywidendy ze 100 zł zainwestowanych w daną akcję).
Stopa dywinedy jest zmienna i zależy od ceny akcji.
(albo od ceny za jaką Wy te akcje kupicie)
Na różnych strochach możecie znaleźć stopy dywidendy dla praktycznie każdej spółki na świecie.
Osobista stopa dywidendy
Wysoka stopa dywidendy może wróżyć problemy, ale niekoniecznie.
Jak już wspomniałem stopa dywidendy zależy od ceny akcji za którą je nabyliście.
Przy długoterminowym inwestowaniu, kiedy kupujecie akcje raz i trzymacie długoterminowo, albo uśredniacie zakupy danych akcji wasza średnia cena zakupu może bardzo odbiegać od ceny rynkowej.
Dodatkowo osobiście preferuję i polecam inwestowanie w spółki, które zwiększają wypłacaną dywidendę z roku na rok.
W takich przypadkach liczymy naszą osobistą stopę dywidendy, czyli zestawiamy ze sobą naszą średnią cenę zakupu danych akcji z aktualną dywidendą wypłacaną przez daną spółkę.
Tak otrzymujemy naszą osobistą stopę dywidendy dla danych akcji.
W takich przypadkach po kilku latach trzymania naszych akcji i przy systematycznym podnoszeniu dywidendy przez naszą spółkę, dwucyfrowe stopy dywidendy w naszym portfel mogą być normą!
I to jest super, i to nie znaczy że coś jest źle!
Po prostu dobierając dobre spółki do naszego portfolio, które podnoszą dywidndę z roku na rok i rozwijają się w tym samym czasie sprawiamy, że cierpliwość, procent składany i czas działają na naszą korzyść.
Firmy w naszym portfolio znaczą o wiele więcej niż tylko wypłacana dywidenda
Wypłacane dywidendy są tylko zwieńczeniem krótkiego wycinku czasu, który pokazuje nam że spółka może sobie na taki zabieg pozwolić.
Wiele spółek po rozpoczęciu wypłacania dywidend będzie to dalej robiło, aby utrzymać swoją historię wypłacania dywidend.
Dla nas w Polsce to może brzmieć dziwnie, ale dla przykładu w USA wypłata dywidendy to jest sprawa honoru i pokazuje, że spółka jest w dobrej kondycji – przynajmniej na papierze.
Jest wiele czynników i pytań na które powinniśmy zwracać uwagę, szczególnie kiedy mamy zamiar inwestować długoterminowo.
Czy firma sobie dobrze radzi na rynku i może sobie pozwolić na wypłatę dywidendy ?
Czy firma dalej się rozwija ?
A może jej rozwój zwolnił ?
Jak wyglądają finanse firmy ?
Patrząc na firmę holistycznie jesteśmy w stanie lepiej ją zrozumieć i mieć pewność, że wszystko idzie w dobrym kierunku, a wypłata dywidendy nie będzie zagrożona.
Jednak patrząc tylko na to, że spółka wypłaca dywidendę i na wysokość stopy dywidendy tak na prawdę możemy włożyć pieniądze do inwestycji, która poza niepewną dywidendą będzie przynosiła straty w naszym portfolio.
Wolne przepływy pieniężne czyli od czego zacząć
Jeżeli Twoim celem jest inwestowanie w spółki, które wypłacają rosnącą dywidendę to raczej nie chciałbyś utknąć w spółce, która podnosi dywidendę średniorocznie o 1%.
Jak to mówią lepszy rydz niż nic, ale raczej nie o to nam chodzi kiedy myślimy o rosnącycyh wypłatach dywidendy.
Aby móc temu zaradzić i mieć jakiś obraz czego się spodziewać warto zacząć od przyglądania się przepływom pieniężnym w spółce.
Poniżej przpeływy pieniężne za ostatnie lata spółki Dom Development SA
(dane ze strony TradingView )
Dochód netto spółki z roku na rok rośnie, a na koniec już nawet po wypłacie dywidendy na kontach spółki zostają środki, którymi firma może dysponować (wolne przepływy pieniężne).
A zobaczmy sobie jeszcze jak wyglądają wartości wypłacanych dywidend na tle wolnych przepływów pienięznych.
Zazwyczaj wartość wypłacanych dywidend jest mniejsza od gotówki, która spółce jeszcze zostaje na koncie.
Przy takich finansach dywidenda i jej wzrost będą pewniejszą opcją 🙂
Przy długoterminowym inwestowaniu dywidendowym zależy nam na firmach, które generują dodatnie i najlepiej kilkukrotnie wyższe od wypłacanych dywidend, wolne przepływy pieniężne.
Oczywiście czasami te liczby będą wyglądać gorzej chociażby w przypadkach firm, które inwestują środki w otwieranie nowych fabryk, nabywanie innych mniejszych firm, albo na inne inwestycje, które zwrócą się w przyszłości – jednak w rachunku przepływów pieniężnych możemy doszukać się takich informacji i zamiast się martiwć to będziemy cieszyć się, że za rok może być jeszcze lepiej, a wypłacana dywidenda nie powinna być zagrożona.
Sam osobiście preferują spółki, które potrafią generować gotówkę ze swojej działalności (wolne przepływy pieniężne), daje to pewne finansowe bezpieczeństwo, poniważ posiadając gotówkę na kontach zawsze mamy pewne zabezpieczenie w przypadku gorszych kwartałów oraz możliwości co do rozwoju przedsiębiorstwa.
Działa to podobnie jak w naszych budżetach domowych.
Inaczej decyzje będzie podejmowała osoba, która posiada poduszkę bezpieczeństwa na 6 miesięcy do przodu i ją systematycznie powiększa, a inaczej osoba, która żyje od wypłaty do wypłaty.
Dodatkowa gotówka na koncie firmy pozwala na płacenie dywidend akcjonariuszom, na systematyczne podnoszenie wartości wypłacanej dywidendy, skupowanie akcji czy inwestowanie w rozwój przedsiębiorstwa.
Następny krok czyli kondycja finansowa spółki
Kondycja finansowa spółki jest bardzo ważnym aspektem inwestowania dywidendowego.
Nie inwestujemy w spółki dywidendowe ze względu na to jakie dywidendy były wypłacane historycznie.
Inwestujemy w spółki dywidendowe dla przyszłych dywidend, które będą dopiero wypłacone i zasilą nasze rachunki maklerskie!
Warto używać historycznych danych takich jak wartość dywidndy, stopa dywidendy, stopa wypłaty dywidendy czy wzrost dywidendy z roku na rok – te dane pozwolą Ci nakreślić jakiś obraz i oszacować czego możesz się po danej spółce spodziewać.
Jednak to nie powinny być jedyne powody dobierania spółek do Twojego dywidendowego portfela.
Warto przyjrzeć się bilansowi spółki, aby zdawać sobie sprawę jaka jest sytuacja finansowa firmy i jakie są jej możliwości do wypłacania dywidend w przyszłości.
Dług
Sprawdź jak wygląda zadłeżenie firmy na tle jej zasobów i gotówki odpowiadając np. na takie pytania:
- jaki jest wskaźnik zadłużenia netto do EBITDA, to pozwoli nam ocenić czy spółka nie jest zbytnio zadłużona.
Im wynik mniejszy niż 3 tym lepiej. - jakie jest pokrycie odsetek z kapitału firmy – im większe tym lepiej.
Pokazuje nam to ile razy więcej firma zarabia niż posiada zobowiązać (odsetek) do płacenia. - jaki jest stosunek długu do kapitału w spółce.
Im mniejszy wynik, tym mniej jest długu w spółce niż kapitału.
(idealnie poniżej wartości 1)
Dla przykłady wartość 2, oznaczy że firma ma 2 razy więcej długu niż kapitału. - jaka jest ogólna wartość zadłużenia i co się historczynie z nim dzieje ?
Rośnie, maleje ? Wolno czy szybko ?
Kapitał obrotowy
Warto zerknąć na bieżące aktywa (w tym na stan gotówki) i zobowiązania firmy, aby upewnić się że firma jest dosyć dobrze zabezpieczona i ma pokrycie swoich długów i zobowiązań.
Zerknij na:
- jaki jest wskaźnik bieżącej płynności firmy, czyli podziel całkowite aktywa obrotowe przez zobowiązania ogółem.
Im więcej tym lepiej, ale wartość 1 pokazuje, że firma ma pokrycie bieżących zobowiązań w swoich aktywach obrotowych.
(dla przykładu wartość dla DOM wynosi 1.4, czyli spółka ma o 40% więcej całkowitych aktywów obrotowych – w tym gotówka, niż wszystkich zobowiązań ogółem). - warto ogólnie przyjrzeć się bilansowi, zobaczyć ile gotówki posiada spółka na koncie, ile zadłużenia, jak to się zmienia w ostatnich latach.
Konkluzja
Wybierają ścieżkę inwestowania dywidendowego zdecydowanie jesteśmy cierpliwymi inwestorami.
Jednak nie ma nic dobrego w całkowitym skupieniu się na wypłacanej dywidendzie i pomijamniu większego obrazu – tego co się dzieje z całym naszym kapitałem (czy jednak systematycznie rośnie) oraz patrzenia na nasze akcje dywidendowe jako na działające przedsiębiorstwa, które wypłacają dywidendy tylko wtedy kiedy zarabiają, a zwiększają ją wtedy kiedy się rozwijają (jaka jest kondycja naszych firm w portfelu i czy są w stanie dalej, systematycznie wypłacać nam rosnącą dywidendę).
Przy analizie spółki dywidendowej weź pod uwagę chociażby wymienione w tym artykule zagadnienia.
Skupiając się tylko i wyłącznie na rocznej stopie dywidendy bardzo dużo ryzykujesz i jest duże prawdopodobieństwo, że długoterminowo to wcale nie będzie dobra inwestycja.
Dodatkowo spółki, które wybraliśmy do naszego portfela dywidendowego powinniśmy monitorować, chociażby raz na kwartał albo raz na pół roku zobaczyć co tam się dzieje, zobaczyć na raporty finansowe, sprawdzić ostatnie komunikaty firmy na temat jej działalności i decyzji – to na pewno pozwoli nam spać spokojnie i jeżeli coś się będzie działo w spółce niepokojącego, to będziemy mieli przynajmniej szanse to zauważyć i zareagować.
Moje doświadczenie
Ja sam osobiście kiedy zaczynałem inwestować w pierwszej połowie 2022 roku to wiedziałem, że:
- chcę budować przepływy pieniężne tu i teraz,
- są spółki, które dzielą się zyskiem z akcjonariuszami w postaci dywidendy,
- im wyższa stopa dywidendy tym więcej zainwestowanego kapitału zwróci mi się w postaci dywidendy.
I to by było chyba na tyle ;o
Resztę musiałem się nauczyć, doczytać, zobaczyć i dalej rozwijać.
Krok po kroku dalej zagłębiałem się w rynki kapitałowe i świat inwestowania dywidendowego, a z czasem, wiedzią i doświadczeniem moje podejście się zmieniało.
Moje oczekiwania się zmieniały oraz moje decyzje, a to się przekładało na akcje jakie dobieram do swojego portfela dywidendowego.
Na początku swojej przygody najważniejsze było dla mnie, aby spółka wypłacała od kilku lat dywidendę i aby ta dywidenda średniorocznie rosła.
Od początku starałem się patrzyć na inwestowanie dywidendowe długoterminowo i widziałem, że muszę systematycznie inwestować, a procent składany zrobi swoje.
Dzięki temu drugiemu warunkowi i nie skupianiu się na samej stopie dywidendy udało mi się popełnić mniej błędów – koniec końców dzisiaj tylko niektóre (2 z 8) z wcześniej zbudowanych pozycji są jeszcze w portfelu, ale planuję te akcje sprzedać.
Z czasem zacząłem dostrzegać, że tak naprawdę inwestowanie na giełdzie w spółki wzrostow czy całe indeksy niewiele się równi od inwestowania dywidendowego.
Dalej szukamy dobrych spółek, które zarabiają, rozwijają się i dają szanse na większy całkowity zwrot z zainwestowanego kapitału w przyszłości, tylko nasze dywidendowe spółki różnią się tym, że część naszego zwrotu z inwestycji będzie wypłacona w formie dywidendy.
Dalej musimy odpowiednio dobierać spółki, patrzeć na nie holistycznie, monitorować je, aby wiedzieć co się w środku dzieje.
Jednak my jesteśmy za naszą pracę i uwagę nagradzani systematycznie, co roku, albo co kwartał w postaci dywidendy, co chyba ułatwia nam trzymanie akcji spółek długoterminowo.
Jednak koniec końców chcemy tego co wszyscy – aby nasze ciężko zarobione pieniądze, które udało nam się odłozyć i podjęliśmy to ryzyko, że je zainwestujemy pracowały dla nas jak najlepiej.
I nie mam na myśli tutaj jak największych zwrótów z inwestycji tylko pokonywanie szerokiego rynku czyli zwrot powyżej 10% rocznie.
Pozdrawiam,
#DywInw
Jest kilka literówek w tekście, ale ogółem artykuł wydaję się pomocny i na pewno skorzystam z wiedzy na temat analizy kondycji spółek. Dzięki
sory za liteówki, walczę z tym hehe 😀
Ale najważniejsz, że coś pomocnego znalazłeś w artylkule i dokładnie temu mają one służyć ! :))