Dochodowych sposobów na zarabianie pasywne jest na prawdę dużo.
Od inwestowania w fundusze inwestycyjne, zakup nieruchomości, proste odkładanie pieniędzy na koncie oszczędnościowym, kupowanie akcji dywidendowych poprzez programy partnerskie, prawa autorskie, social media, stronę internetową, blog i wiele wiele wiele innych możliwości!
Kiedy odczarowaliśmy już magię i niedostępność dochodu pasywnego, to spróbujmy znaleźć i przyjrzeć się jakie mamy możliwości na pasywne zarabianie.
Jeżeli was interesuje temat dochodu pasywnego to poniżej znajdziecie linki do innych artykułów na ten temat:
Inwestowanie dywidendowe czyli inwestowanie w dochód pasywny
Ostatnio wspomniałem o lokatach bankowych, założeniu konta oszczędnościowego, zwróciłem uwagę na wynajem mieszkań, a także pisałem o moim portfelu dywidendowym.
Zastanówmy się jak wygenerować dochód pasywny oraz trochę sobie je przeanalizujemy, ponieważ niektóre wymagają większego nakładu pracy na starcie niż inne.
Skąd wziąć dochód pasywny ?
Odsetki z kont oszczędnościowych i lokat
Wydaje mi się, że jest to najprostsza opcja, najszybsza i dostępna dla każdego od ręki.
Chyba każdy już dzisiaj posiada dostęp do bankowości elektronicznej i założenie takiego konta oszczędnościowego albo lokaty zajmuje dosłownie chwilę.
Jednak problemem może być w tym przypadku, że generować dochód pasywny stały i powtarzalny będzie ciężko.
Będą lata jak 2019-2021, gdzie oprocentowanie to 1%, a będą takie lata jak 2022, gdzie możemy otrzymać 6-8% rocznie.
Więc ciężko będzie budować na tym stałe, powtarzalne i długoterminowe źródło dochodu pasywnego.
Może i długoterminowe tak, ale na pewno bardzo zmienne.
Zdecydowanie będzie to świetne na start, aby zacząć coś w tym kierunku robić, zaoszczędzić więcej pieniędzy i zdobyć więcej wiedzy, ale na dłuższą metę wolności finansowej na tym nie zbudujemy.
Akcje spółek dywidendowych
Dywidendy, idea dla której powstał ten blog 🙂
Są firmy, które systematycznie swoim zyskiem dzielą się ze swoimi akcjonariuszami.
Są nawet całe rynki jak amerykański, gdzie wypłata dywidendy to wręcz sprawa honoru.
Wystarczy kupić akcje takiej firmy i już posiadamy źródło dochodu pasywnego, które przy odpowiednim doborze spółek będzie powtarzalne i rosnące bez ciągłego angażowania własnej pracy!
Oczywiście są też związane z tym zagrożenia, ponieważ każda firma może upaść, więc możemy na takiej inwestycji stracić.
Zdecydowanie lokaty są bezpieczniejsze bo są mniejsze szanse, że bank upadnie, a dodatkowo nasze pieniądze na koncie bankowym są ubezpieczone do konkretnej kwoty.
Natomiast jeżeli firma upadnie to nasze akcje nie będą nic warte.
Jednak z drugiej strony jeżeli firma będzie się rozwijała i jej akcje wzrosną na wartości to możecie je sprzedać i zarobić na tym.
Inwestowanie i budowanie dochodu pasywnego na akcjach spółek dywidendowych możemy zacząć od małych kwot co jest dużym plusem, a na początek możemy wybrać takie firmy, które płacą dywidendy co miesiąc, a taki systematyczny dopływ gotówki może nam dać jeszcze większą motywację do pracy nad generowaniem dodatkowych środków pieniężnych na inwestycje.
Nieruchomości
Klasyka, kupić mieszkanie, wynająć i cieszyć się powtarzalnym dochodem.
W Polsce uwielbiamy nieruchomości.
Jeżeli szukalibyśmy jakiś rankingów w co najczęściej inwestują Polacy, to poza lokatami pewnie w czołówce znalazły by się nieruchomości.
Oczywiście jak każda inwestycja i inwestowanie w nieruchomości ma swoje wady i zalety.
Minusem przy nieruchomościach jest próg wejścia, posiadając tysiąc złotych nie kupicie kawalerki na wynajem.
Na kupno nieruchomości za gotówkę może sobie pozwolić mała część społeczeństwa, więcej osób może uzbierać pieniądze na depozyt, wziąć kredyt, wynająć i liczyć że zysk z wynajmu pokryje koszty kredytu, a idealnie jakby coś zostało w kieszeni.
Nie ma co ukrywać, coraz więcej w Polsce osób będzie wynajmować i rynek wynajmu będzie się rozwijać, pomału będziemy dążyli do standardów jakie są na zachodzie.
Jeżeli dacie sobie radę z finansową barierą wejścia to możecie zbudować sobie fajny pasywny dochód na długie lata.
Własna firma
Może nie na starcie, ale jeżeli rozwiniemy firmę do momentu, gdzie może działać bez naszego zaangażowania to będzie to świetna maszynka do generowania przepływów pieniężnych, czyli w praktyce będzie to dla nas źródło dochodu pasywnego.
Zdecydowanie to nie jest opcja dla niecierpliwych i nie lubiących pracować.
Zanim doprowadzicie firmę do takiego stanu, aby na niej pasywnie zarabiać i aby mogła działać bez waszego zaangażowania trochę potrwa, prawdopodobnie lata.
Mówimy tutaj o sytuacji, gdzie najpierw musicie zbudować firmę, potem ją skalować odpowiednio, tak aby inni ludzie mogli przejąć wasze obowiązki i na końcu dopiero będziecie mogli wyjść w firmy, co zapewne będzie wymagało przez was stworzenia wielu systemów i stworzenia świetnej organizacji wewnętrznej – w końcu ma to być wasz pasywny dochód, więc wasz wkład czasowy i zaangażowanie muszą być minimalne.
Dodatkowo jeżeli chcecie generować i czerpać z dochodu pasywnego na prawdę duże pieniądze, to jest to chyba jedyna opcja.
Wymaga czasu, włożenia dużo pracy i poświęcenia, ale nagroda jest proporcjonalna do tych wszystkich wymogów.
Książki, muzyka, obrazy, gry, aplikacje, patenty?
Wszystkie formy twórczej pracy cechują się tym, że raz poświęcacie czas i energię na stworzenie waszej wizji, a potem możecie to wielokrotnie powielać i sprzedawać.
Nie specjalnie się umiem w tym odnaleźć żeby coś więcej napisać, ale zdecydowanie wystarczy spojrzeć gdzie płynie dużo pieniędzy na rynkach – rozrywka, emocje, kreatywność.
Wydaje mi się, że w czasach wprowadzania rozwiązań, gdzie sztuczna inteligencja będzie przejmowała powtarzalne zadania i tworzenie prostszych rozwiązań to ludzka kreatywność, wizja i innowacyjność będą nabierały jeszcze więcej na znaczeniu.
A może w tym też zostaniemy zastąpienie przez AI ? …
Prowadzenie działalności w internecie
Internet zmienił świat.
Czy chcemy czy nie to idziemy w kierunku, że coraz większa część naszego życia będzie się odbywała online.
Metaverse dopiero raczkuje, uważam osobiście że Mark Zuckeberg ze swoją wizją Meta to przykład wizjonera, ale chyba się pośpieszył o kilka lat.
Jednak to kwestia czasu, aż Metaverse stanie się częścią naszego życia.
Ale wracając do dnia dzisiejszego, zdecydowanie internet to miejsce gdzie będzie się zarabiało coraz większe pieniądze.
Już jest pełno możliwości zarabiania w internecie i mówimy tutaj o pieniądzach, na które na etacie musielibyśmy pracować latami.
Po prostu skalowalność produktów jest tak łatwa, że wystarczy dostarczyć dobry jakościowo produkt, rozwiązać jakiś problem i wyjść z tym do ludzi, a zasięgi zrobią swoje.
Prawdopodobnie nową walutą platform społecznościowych będą zasięgi, płatne oczywiście, a dla jednostek i twórców ich grono odbiorców będzie wyznaczało jak daleko mogą zajść i jakie pieniądze zarobić.
Blog, podcast, bazy mailingowe
Te formy tworzenia treści są świetne ponieważ mogą krążyć w internecie przez całe nasze życie i jeszcze dłużej!
Możecie stworzyć jakiś produkt i go udostępnić, a on może zarabiać dla was prawdopodobnie wiecznie – musicie się tylko upewnić, że opłacicie stronę albo jakąś obsługę online, a reszta się robi sama.
Stworzenie poprzez blog lub podcast własnej marki zdecydowanie jest czasochłonne i będzie od was wymagało pomysłu, energii i systematyczności, ale koniec końców kiedy zbudujecie swoje zasięgi i stworzycie jakiś produkt – on będzie dla was generował dochód pasywny bez przerwy.
Zdecydowanie to nie jest coś co się samo utrzyma, ale jesteście w stanie poświęcić jakiś czas na stworzenie jakiegoś produktu i go wrzucić w internet, a on już sam będzie dla was zarabiał.
Dodając kolejne produkty sprawiacie, że bez dodatkowej pracy z waszej strony wasze pasywne zarabianie nabiera rozpędu, a przychody z każdego pasywnego źródła dochodu się kumulują.
Można sobie wyobrazić to jak budowanie portfolio nieruchomości na wynajem. Każdy z waszych produktów będzie taką waszą jedną nieruchomością z której będziecie czerpać dochód pasywny.
Jeżeli chodzi o źródła dochodu pasywnego, to te opcje mogą być bardziej dochodowe, jednak będą od was wymagały prawdopodobnie większej systematyczności i aktywności (aby utrzymać wasze zasięgi i zainteresowanie) – plus jest taki, że możecie to robić z każdego miejsca na ziemi, a także w zależności od tego jakich przychodów oczekujecie – tyle czasu będziecie musieli poświęcić.
Jednak raz stworzony produkt będzie dla was pracował przez lata.
Kanał youtube, instagram, facebook i inne platformy
Dlaczego oddzieliłem te platformy od tych tych wymienionych wcześniej ?
Tutaj jesteśmy na czyiś zasadach i tak naprawdę nasze zarobki i zasięgi, przynajmniej na tych platformach mogą być ograniczane.
Świetnym przykładem jest facebook, który ogranicza zasięgi jeżeli za dużo się publikuje treści, albo jeżeli treści poruszają tematy „niepożądane” (każdy mój post na facebooku o inflacji miał obcinane zasięgi o 60%! ).
Są to świetne kanały gdzie można budować swoją markę i zasięgi, a potem tworząc jakieś swoje rozwiązania i produkty docierać do swojej publiczności.
Ostatnio widziałem fajny post jak ktoś proponował budowanie swojej marki i publiczności na mediach społecznościowych – ponieważ jest szybciej i łatwiej niż poprzez wcześniej wymienione kanały (blog etc.), a następnie przekierowywać swoją publiczność na swoje prywatne kanały!
Ciekawe rozwiązanie 🙂
Tak jak w poprzednim wypadku, tutaj musimy poświęcić czas i energię na tworzenie treści, a z czasem możemy tworzyć produkty rozwiązujące jakieś problemy i zacząć czerpać z nich dochód pasywny.
Dodatkowo są jeszcze opcje jak zarabianie na reklamach – reklamowanie produktów innych osób, afiliacje – zarabianie na poleceniach czy chociażby najprostsza forma reklamy google Adsense czy reklamy na youtube.
Inne pomysły na zarabianie pasywne
Pożyczanie pieniędzy (w jakiejkolwiek formie), zapewne wiąże się z tym też ryzyko, ale zysk może być ciekawy.
Urządzenia samoobsługowe jak automaty. nigdy bym nie wpadł na pomysł kupienia i stawienia automatu z czymkolwiek, ale prawdą jest że je widzę wszędzie.
Może to będzie wasz złoty środek?
Zainwestować w automat z kawą, dogadać się z kimś aby stał w tłocznym miejscu i potem już tylko zostanie wam jego uzupełnienia, żeby kawy nie brakło 🙂
Wynajem samochodu, sam o czymś takim myślałem.
Jest wiele biznesów, które wynajmują auta, nawet na długi termin – im dłuższy tym bardziej zarabianie pieniędzy jest pasywne, czyli nasz wkład czasowy jest minimalny.
Parkingi i garaże.
U mnie na osiedlu ostatnio widziałem ogłoszenie na wynajem miejsca parkingowego za 200 zł miesięcznie.
Jest coraz większy problem z parkowaniem pod blokami, więc to może być super pomysł na regularny dochód pasywny.
Dropshipping.
Z tego co się zorientowałem to stawiając sklep online można wszystko zautomatyzować, od sprzedaży aż po wysyłkę towaru!
To może być świetny biznes pasywny dla kogoś kto potrafi dotrzeć do ludzi w internecie.
Pierwszy dochód pasywny, od czego zacząć ?
Z powyższych zdecydowanie można podzielić wymienione pasywne źródła dochodu na takie, które wymagają więcej lub mniej czasu i energii na początku, dodatkowo niektóre wymagają dużego kapitału już na sam start.
Można by pokusić się o stwierdzenie, że wszystko zależy od miejsca w którym się znajdujemy i możliwości, które posiadamy.
Spróbujmy sobie to jakoś poukładać w jedną całość, gdzie każdy będzie mógł się odnaleźć na jakimś zagadnieniu.
Przy okazji ja się spróbuję też w jakimś zakresie odnaleźć 🙂
Najważniejszy cel to „jak najmocniejsze oddzielenie naszego czasu od zarobku”.
Im mniej naszego czasu i pracy potrzeba, aby generować dochód pasywny, tym lepiej.
Etap 0.
Opanuj swoje finanse i zacznij oszczędzać.
Zdecydowanie bez podstaw nie jesteśmy w stanie zacząć.
Musimy najpierw zarabiać pieniądze, w jakiejkolwiek formie, prowadzić swój budżet domowy w taki sposób aby wydawać mniej niż zarabiamy, a dopiero posiadając oszczędności możemy się zabrać za ulokowanie pieniędzy w budowanie dochodu pasywnego.
Po prostu pewnych rzeczy nie przeskoczymy, zarabianie pieniędzy i oszczędzanie w dzisiejszych czasach to jest początek każdej drogi finansowej.
Etap 1.
Pierwsze kroki i smak pasywnego dochodu.
Jeżeli nie macie dużych oszczędności oraz doświadczeniach w lokowaniu swoich oszczędności czy inwestowaniu to zdecydowanie najprostszą i najbezpieczniejszą formą dochodu pasywnego jest trzymanie pieniędzy na koncie oszczędnościowym.
Raczej nie liczył bym na to, że zarobicie nie wiadomo jakie pieniądze na tym etapie, ale najważniejsze żebyście bezpiecznie ulokowali oszczędności, zobaczyli i poczuli jak działa dochód pasywny.
W międzyczasie będziecie mogli skupić się na pracy i rozwoju swojej kariery, aby zwiększać wasze dochody oraz zacząć uczyć się o innych formach pasywnego dochodu.
Poza tą kwestią rozwojową spróbujcie już na tym etacie znaleźć praktyczne zastosowanie dla waszego dochodu pasywnego – mały wydatek, który pokrywacie systematycznie i fajnie by było jakby wasze oszczędzone pieniądze same zadbały o ten koszt.
Etap 2.
Inwestowanie.
Kiedy posiadacie już jakieś oszczędności, spróbowaliście dochodu pasywnego i chcecie iść w tą stronę to prędzej czy później będziecie musieli zrobić pierwszy krok w stronę inwestowania.
Zdecydowanie to zwiększa ryzyko, ale nagroda też wzrasta.
Zakładam, że część czasu na etapie 1, spędziliście na nauce i już wiecie mniej więcej co z czym i jak zacząć.
Ja na tym etapie skupiłbym się na dwóch formach inwestycji: akcje dywidendowe oraz nieruchomości.
Obydwie formy inwestycji wymagają od was całkowicie innej wiedzy, więc wprowadzałbym je jedno po drugim, a nie wszystko na raz – chyba że macie wystarczające środki, aby zapłacić komuś kto to robi i poprowadzi was krok po kroku do waszego celu.
W akcjach dywidendowych najlepsze jest to, że tak na prawdę nie ma żadnego progu wejścia.
Nawet oszczędzając 100 zł miesięcznie jesteśmy w stanie zacząć nabywać akcje jakichś firm wypłacających dywidendę i cieszyć się dochodem pasywnym.
Dodatkowo jak dobrze zainwestujecie, przede wszystkim w firmy które zwiększają wypłacane dywidendy, to zakładam że zwiększają je bo więcej zarabiają, a konsekwencją będzie większa cena akcji, czyli przy ewentualnej sprzedaży akcji jeszcze zarobicie dodatkowe pieniądze.
Ja jestem fanem kup i trzymaj na wieczność, a przynajmniej tak długo jak firma wypłaca dywidendy, ale fajnie mieć z tyłu głowy, że nasze akcje – nasz majątek, rośnie.
Jeżeli jesteście w stanie odłożyć i zainwestować większe pieniądze to nieruchomości na pewno są jedną z lepszych opcji.
Dodatkowo jeżeli posiadacie portfel dywidendowy wart kilka tysięcy złotych, to nieruchomość może być świetną opcja dywersyfikacji waszego dochodu pasywnego.
Jedynym elementem przy nieruchomościach o którym warto pamiętać są liczby. Jeżeli kupujecie na kredyt (pewnie większość z nas jeżeli by coś kupowała to na kredyt) to tak dobierzcie liczby, że z czynszu starczy wam na opłatę raty kredytu, zostanie na odkładanie na jakieś nieprzewidziane wydatki i idealnie jakbyście jeszcze mieli z tego jakieś dochody pasywne.
Oczywiście kredyt się będzie spłacał i z czasem wasz zysk z nieruchomości będzie wzrastał, ale zakładam że chcecie budować dochody pasywne – więc nieruchomość musi wkładać pieniądze do waszej kieszeni!
Etap 3.
Gorączka złota.
Wszystkie poprzednie etapy pozwalały wam na cieszenie się z dochodu pasywnego zaraz po zainwestowaniu waszych pieniędzy.
Ale to tak naprawdę największe możliwości otwierają się, kiedy zbudujemy coś co wymaga większej pracy i systematyczności.
Własny biznes albo jakaś działalność w internecie.
Tak na prawdę obydwie rzeczy można połączyć i szczerze coraz bardziej się przekonuję, że biznes online w XXI wieku to jest najlepsza opcja.
Jakikolwiek produkt byście nie stworzyli to poprzez internet macie dostęp do ogromnej ilości ludzi, a robiąc ekspansję na inne języki – to po protu ocean możliwości.
Ten etap cechuje się tym, że nie zbudujecie nic z dnia na dzień.
To wymaga systematycznej pracy, idealnie codziennie przez długi czas, a rezultaty będą się kumulować wykładniczo!
Ale dzięki temu, że to nie jest takie proste i wymaga systematyczności jest po prostu mniejsza konkurencja, mimo że nagroda za wytrwałość jest ogromna.
To jest etap, który najlepiej rozwijać działając na etapie 2gim.
Tutaj liczy się systematyczność i tak jak przy inwestowaniu, czas działa na waszą korzyść.
Rentier, czyli osoba żyjąca z dochodu pasywnego
Osoby osiągające zyski dzięki dochodowi pasywnemu nazywane są rentierami.
Brzmi super, ale dla mnie osobiście jest jak odległa wyspa na którą nie wiadomo jak dolecieć i ile to zajmie.
Zdecydowanie wolę się skupić na działaniu tu i teraz, na robieniu kolejnych kroków i poruszaniu się do przodu.
Skupiam się na pracy i zwiększaniu zarobków, zaoszczędzone pieniądze przeznaczam aktualnie na zakup akcji, a każdy zakup wiem że wiąże się z większą wypłatą dywidendy, czyli mój dochód pasywny rośnie!
Każda dywidenda zostaje reinwestowana, następne akcje powiększają mój dochód pasywny i tak w koło Macieju!
Czy kiedykolwiek będę rentierem ?
Nie wiem, ale zdecydowanie cieszę się z tego co mam, z moich możliwości i każdy krok zrobiony do przodu sprawia mi przyjemność.
Ktoś kiedyś powiedział, że liczy się droga, a nie cel – i rzeczywiście coś w tym jest 🙂
I wam też życzę, abyście działali tu i teraz, a jak z czasem dzięki swojej ciężkiej pracy i systematyczności zostaniecie rentierami, to dajcie znać i koniecznie przygotujcie jakieś wskazówki, które innym pomogą się rozwijać!
Pozdrawiam,
#DywInw