Podatek od dywidend

Jeżeli decydujemy się na inwestowanie dywidendowe, chcemy inwestować w różne podmioty w wielu krajach na świecie, to warto wiedzieć jakiej wysokości opodatkowania naszych dywidend możemy się spodziewać – i dokładnie to dzisiaj sprawdzimy!

 

 

Podatek od dywidend

 

Przy inwestowaniu dywidendowym nie ominie nas zaszczyt płacenia podatku od zysków kapitałowych.
Bez różnicy jak na to będziemy patrzeć i sobie tłumaczyć, to w większości przypadków jest on pobierany automatycznie przy wypłacie dywidendy.
Więc nawet rozwiązania technologiczne, które dają nam możliwość inwestowania na całym świecie z każdego miejsca na świecie (wystarczy posiadać internet), mają swoje wady – w tym wypadku jest to prostota i skuteczność pobierania podatków od dywidend 🙂

Więc jeżeli decydujemy się na inwestowanie dywidendowe, chcemy inwestować w różne podmioty w wielu krajach na świecie, to warto wiedzieć jakiej wysokości opodatkowania naszych dywidend możemy się spodziewać.
Oczywiście to z czasem może się zmieniać, tak samo na lepsze jak i gorsze – aczkolwiek raczej bym oczekiwał zmiany na gorsze, przynajmniej w gospodarkach zachodnich…

W każdym razie nie ma co się przejmować, trzeba robić swoje i iść do przodu!

 

 

Podatek od dywidend

 

 

Dywidendy są opodatkowane podatkiem od zysków kapitałowych.
Jest to podatek, którym objęte są wszystkie nasza zyski wypracowane przez nasz kapitał – czyli jeżeli stracisz to nie zapłacisz podatku, na szczęście!

Jeżeli kupisz akcje za 1000 PLN, a za jakiś czas sprzedaż je za 1200 PLN to od tego zysku 200 PLN zapłacisz podatek od zysków kapitałowych.
W przypadku dywidend wygląda to tak, że przy wypłacie dywidendy od razu jest pobierany podatek – dywidenda jest w całości uznawana za Twój zysk wypracowany przez Twój kapitał.
Czyli wartość dywidendy, którą otrzymasz na konto to będzie już wartość po podatku – w wysokości zależnej od danego kraju, ale o tym za chwilę.

Oczywiście podatek od zysków kapitałowych nie zawsze istniał, jednak dosyć szybko zysk z tego tytułu został zauważony przez polityków w XVII wiecznej Anglii i Holandii po sukcesach Kompanii Wschodnioindyjskich.
Właśnie z tamtego okresu i w tych dwóch krajach są pierwsze wzmianki o pobieraniu podatku od zysków czerpanych z tak na prawdę jednych z pierwszych akcji i inwestycji tego typu.
Jednak zajęło jeszcze praktycznie 200 lat, aby ta forma opodatkowania zyskała większą sławę i była wprowadzona w większej ilości krajów na świecie.

 

Podwójne opodatkowanie

W początkach swojej kariery podatek od dywidend był uznawany za podwójne opodatkowanie, dlatego wstrzymywano się z jego wprowadzeniem – bardzo rozsądni i trzeźwo myślący ludzie !?
Jednak przeniesiono ten podatek na osoby indywidualne – zrobiono taką sztuczkę, żeby nie wyglądało to na podwójne opodatkowanie, ale w praktyce takie jest.

Wypłata dywidendy to nic innego jak dzielenie się zyskiem wypracowanym przez firmę z akcjonariuszami.
Firma najpierw musi wygenerować zysk, zapłacić od niego podatek (raz), a w następnym roku podatkowym może część tego zysku przeznaczyć na wypłatę dywidendy.
Firma wypłacając dywidendę nie płaci od tej dywidendy podatku, bo uznawano by to za podwójne opodatkowanie tego samego dochodu.
Ale inwestor, który otrzymuje te środki już płaci podatek od tych zysków, czyli podatek jest potrącany od tych samych środków drugi raz…

W teorii ma to tłumaczyć, że to jest zysk wygenerowany przez środki zainwestowane przez inwestora i to od nich płacimy podatek – i spoko to ma sens.
Jednak jak spojrzymy z szerszej perspektywy, to te dywidendy, od których potrącany jest podatek są środkami już po odtrąceniu podatku na poziomie firmy.
Więc w praktyce te same środki zostaną podwójnie opodatkowane, a całe to zamieszanie w około to polityka i komplikowanie życia.

Podwójne opodatkowanie jest jednym z głownych powodów dlaczego wiele osób jednak się nie decyduje na inwestowanie dywidendowe.
I nie ma im się co dziwić, nikt nie lubi jak zabiera się mu pieniądze.

Jednak o dziwo, kiedy patrzymy na różne badania i zestawienia historycznych wyników z podziałem różnych indeksów na spółki nie wypłacające dywidend i spółki wypłacające dywidendy, to pomimo podwójnego opodatkowania w długim terminie spółki wypłacające dywidendy zawsze wygrywają ;o
Ciekawe jakie zwroty dawały by spółki dywidendowe jeżeli dywidendy nie były by podwójnie opodatkowane ;o

 

Inwestowanie za granicą

 

 

Jeżeli inwestujemy poza granicami naszego kraju to istnieje coś takiego jak podatek u źródła.
To nic innego jak podatek od dywidendy, ale zapłacony w kraju notowania danej spółki.
Jak to mówią „każdy sobie rzepkę skrobie” ?, więc każdy kraj sobie pilnuje, aby podatek od dywidend był płacony u niego.

Na pocieszenie dodam, że większość krajów na świecie ma podpisaną z sobą umowę o unikaniu podwójnego opodatkowania, dlatego jak zapłacicie podatek w innym kraju to przy rozliczeniu podatku w waszej rezydencji podatkowej co najwyżej dopłacicie różnicę – o ile w waszej rezydencji podatkowej stawka tego podatkuj jest wyższa.

Weźmy sobie dwa przypadki.
Oczywiście zakładam, że inwestujemy z Polski, gdzie podatek od dywidend to 19%.
Posiadamy akcje spółek z USA i UK.

W USA podatek u źródła to 15% (jeżeli macie złożony wniosek W8-BEN), więc od razu przy wypłacie dywidendy pobiorą 15% podatku i na wasze konto zostanie przelana kwota mniejsza o ten podatek.
W takim przypadku przy rozliczeniu podatku w Polsce, zadeklarujesz ile otrzymałeś dywidend w USA i zapłacisz różnicę pomiędzy stawką podatkową w Polsce, a USA – czyli dopłacisz 4% od kwoty otrzymanych dywidend.

Jednak w UK nie jest pobierany podatek u źródła.
Więc za wszystkie dywidendy otrzymane ze spółek notowanych w Londynie zapłacicie 19% podatku przy rozliczeniu podatkowym w Polsce.

 

Podatki od dywidend w różnych krajach

 

 

Polska

W Polsce kiedyś nie pobierano podaków od dywidend, ani w ogóle od jakichkolwiek zysków kapitałowych.
Jednak w czasach gorszej koniunktury w 2002 roku pan Marek Belka wprowadził podatek od zysków kapitałowych, bo ciężkie czasy były…
Najpierw wprowadzono podatek w wysokości 20%, jednak później w 2004 obniżono go do 19%, ale forma się zmieniła.
Co ciekawe najpierw (20%) był wprowadzony tylko na lokaty i konta oszczędnościowe, a przy obniżce na 19% jego zakres został poszerzony do praktycznie wszystkiego co się dało, w tym również do dywidend i do dzisiaj tak mu zostało.

Warto wspomnieć, że podatek belki miałbyć chwilowym rozwiązaniem z powodu trudnej sytuacji gospodarczej…
Więc jeżeli słyszycie od polityków, że coś jest chwilowe, to dodajcie sobie do tego jedno albo najlepiej dwa zera 🙂

Więc aktualnie jeżeli inwestujecie na polskim rynku to od swoich zysków i dywidend zapłacicie 19% podatku, chyba że korzystacie z jakichś pokrowców podatkowych jak IKE.

 

USA

Ameryka, największa giełda na świecie (w sumie dwie), których kapitalizacja (wartość spółek) to prawie połowa kapitalizacji całej światowej gospodarki ;o
Ale ile trzeba zapłacić za przyjemność uczestniczenia w takim rynku ?

W teorii dla zagranicznych inwestorów, 30%.
Jednak jeżeli złożysz w swoim domu maklerskim wniosek W8-BEN, to podatek od dywidendy zostanie obniżony do 15%.
Więc jeżeli chcecie inwestować na nowojorskiej giełdzie to wypełnijcie ten papierek i tylko 15% podatku zostanie wam potrącone od każdej dywidendy.

 

Europa

Najważniejsze za nami, czyli Polska i USA.
Teraz przyjrzyjmy się jak wygląda sprawa z podatkiem dywidendowym na tle całej Europy.

W Niemczech od każdej dywidendy zapłacimy 26.3% podatku ( w tym 25% podatku od zysków kapitałowych + 5.5% jakieś solidarnościowej składki? ).
Natomiast we Włoszech musielibyśmy zapłacić „tylko” równiutkie 26% podatku od dywidend.
Jakby nie patrzeć 1/4 zysku do oddania to dosyć sporo ;o

Czy ktoś to w Europie przebije ? Spokojnie !
W Norwegii zapłacimy 27% podatku od każdej dywidendy, na Słowenii i w Danii zapłacimy 27% podatku, w Belgii i Szwecji czeka na nas 30%-owy podatek od dywidendy, natomiast Szwajcaria, Słowacja i Finlandia oczekują od nas 35% podatku do swojego budżetu.

Jednak zakładam, że wUnii Europejskiej wszystko jest w miarę uregulowane i nie zapłacimy podwójnego podatku (w kraju notowania spółki i w Polsce), aczkolwiek z tymi goścmi w europarlamencie różnie bywa ;o
Lepiej sprawdzić samemu zanim zaczniemy inwestować w jakimś kraju, czy ma on z Polską podpisaną umowę o unikaniu podwójnego opodatkowania.

No to teraz może sprawdzimy czy można gdzieś zapłacić niższe podatki niż wyższe ? Oczywiście! 🙂

20% podatku zapłacimy w Estonii i na Łotwie.
W Hiszpanii podobnie tak jak u nas w Polsce, zapłacimy 19% podatku od dywidend.
Na Litwie, w Luksemburgu i Holandii zapłacimy 15% podatku.
Natomiast we Francji 12.8% podatku!

Nie zagłębiałem się dokładniej w każdy z tych przypadków, ale z tego co widzialem w wielu krajach sytuacja wygląda podobnie jak w USA – wypełniasz jakiś wniosek i dzięki niemu pobierany podatek od Twoich dywidend będzie mniejszy (to ma coś wspólnego z umowami o unikaniu podwójnego opodatkowania).
Dla przykładu w Danii normalnie musimy zapłacić 27% podatku od dywiden, natomiast wypełniając ich odpowiednik amerykańskiego W8-BEN zapłacimy tylko 15% podatku od każdej dywidendy.
Co stawia inwestowanie w takim kraju w całkowicie innym świetle: 27%, a 15% to jest spora różnica szczególnie w długim horyzoncie czasowym.

 

Reszta świata

Myślę, że warto tutaj jeszcze skierować swój wzrok w kierunku globalnej gospodarki i zobaczyć jakiej wysokości podatki od dywidend są w innych częściach świata.

W okolicach USA są jeszcze dwa rynki kapitałowe o których warto wspomnieć.
Kanada w której zapłacimy 25% podatku od każdej dywidendy oraz Meksyk, gdzie podobno zapłacimy tylko 7.5% (do dokładnego sprawdzenia!).
Swoją drogą meksykańska giełda posiada kapitalizację 4 raz większą od GPW ;o

Na południu w Ameryce Południowej znajdziemy Brazylię z podatkiem w wysokości 15% i jest to największa giełda w Ameryce Południowej.

W Afryce warta wspomnienia jest giełda w Johannesburgu (w RPA), gdzie z tytułu otrzymanej dywidendy zapłacimy 20% podatku.
Jeżeli chodzi o Australię to znalazłem pełno różnych danych ;o
W jednym miejscu piszą o 8% podatku dla nie rezydentów, gdzie indziej o braku podatku od dywidend dla nie rezydentów, a także znalazłem takie wartości jak 20 i 30%.
Więc jeżeli interesuje was inwestowanie w Australii to musicie jeszcze dokładnie przebadać temat 🙂

 

Azja

Jeszcze zerknijmy do Azji, bo chcąc nie chcąc dzieje się tam coraz więcej i wydaje mi się, że światowa uwaga będzie coraz częściej zwrócona w tamtym kierunku 🙂

Oczywiście największe giełdy znajdują się w Chinach.
Od dywidendy otrzymanych ze spółek notowanych na Szanghajskiej giełdzie lub Shenzen, zaplacimy 10% podatku od dywidendy.

Inwestując w Japonii zapłacimy 20% podatku od dywidend, w Południowej Korei 22%, w Indiach 20% natomiast na Tajwanie zapłacimy 21% podatku od dywidend.
Dlaczego akurat takie giełdy wybrałem i opisałem z Azji ?
Bo to są jedne z największych giełd nie tylko w Azji ale i na świecie ;o

 

Dywidedowy raje podatkowe

 

 

Osobiście jeżeli szukałbym jakiegoś innego kraju do ulokowania swoich środków w celu czerpania korzyści z dywidend to zdecydowanie rozglądałbym się za tymi krajami, gdzie jest pobierany jak najniższy podatek od zysków kapitałowych.
A skoro mowa o niskich podatkach to są 3 przypadki warte wspomnienia.

• UK,
• Singapur,
• HongKong.

Inwestując na każdym z tych 3 rynków, nie zapłacimy podatku od dywidend u źródła, co sprawia że te rynki świetnie nadają się chociażby do inwestowania w ramach konta IKE, aby poszerzyć swoje portfolio i nie ograniczać się tylko do polskich spółek.
Pytanie tylko czy jakiś dom maklerski w którym możemy prowadzić konto IKE daje ekspozycję na te rynki i druga sprawa jakie sobie liczą za taką możliwość prowizję 🙂

Inwestując tylko na polskim rynku mamy dostęp do spółek o łącznej kapitalizacji 583 mln PLN, a wspomniane wyżej 3 rynki dają nam dostęp dodatkowo do ponad
38 000 mld PLN!  (LSE 14 000 mln PLN + SGX 3 000 mln PLN + HKEX 21 400 mln PLN)…
Jest w czym wybierać.

Na ostudzenie zapału dodam tylko, że na tle UK i Singapuru mamy w Polsce na prawdę fajne spółki dywidendowe, które bardzo fajnie się rozwijają.
W UK jest więcej spółek ze względu na to, że rynek jest większy, ale jakościowo wcale o wiele lepiej nie wypadają niż polskie spółki.
Jeżeli chodzi o Singapur jest tam dużo spółek z długą historią wypłacania dywidend, ale aby dobrać już kilka z perspektywą wypłacania rosnących z roku na rok dywidend jest już nieco gorzej.
Oczywiście na każdej giełdzie znajdzie się kilka perełek, które mogą być fajnym dodatkiem do naszego portfela inwestycyjnego, szczególnie że nie będzie trzeba (przynajmniej na dzień dzisiejszy) płacić podatku u źródła od otrzymanych dywidend.

 

Podsumowanie

Aby łatwiej było się w tym odnaleźć wrzuciłem to wszystko w excela i stworzyłem tabelkę w której mamy spisane te wszystkie wymienione wyżej rynki od tych z najniższym podatkiem od dywidend do tych z najwyższym (na dole).
Do części rynków dopisałem również kapitalizację (wartość spółek na danym rynku), jako ciekawostkę.
Zerknijcie sobie jak kapitalizacja USA i Chin wygląda na tle reszty świata, a także na tle GPW 🙂

 

 

Oczywiście te wartości mogą się z czasem zmieniać, ale życzę nam wszystkim, aby zmieniały się na mniejsze niż większe 🙂

Na tle całego świata europejskie rynki nie wyglądają zachęcająco, pobierają najwięcej podatków od naszych zysków kapitałowych.
Zresztą spójrzcie ile europejskich krajów znajduje się na dole tabeli.

Z tego co się trochę zorientowałem, wiele krajów posiadać coś podobnego jak wniosek W8-BEN, tylko takie swoje odpowiedniki i wygląda to tak jakby w wielu przypadkach można obniżyć podatek od dywidend do 15%.
Szczególnie przydatne było by to w przypadku tych dużych europejskich giełd jak np. Niemiecka.

Nie wiem na ile w czasach łatwego dostępu do ETFów, inwestowanie w wielu krajach w pojedyńcze spółki będzie popularne, ale na pewno taka lista to będzie fajna ciekawostka.
Oczywiście ETFy mają w swoim składzie wszystkie spółki z danego indeksu, dlatego jeżeli spróbujecie dobrać spółki po swojemu i wybierzecie dobrze, to oczywiście nagrodą będzie większy zwrot z inwestycji.
Jednak jak zawsze, większa nagoroda wiąże się z większym ryzykiem, a to już są indywidualne predyspozycje 🙂

 

Pozdrawiam,
#DywInw