Grupa Kęty SA,
Neuca SA,
Unibep SA,
Asseco BS SA,
Dom Development SA – tutaj jeszcze jest znak zapytania.

 

Te spółki będą podstawą mojego portfela na GPW – na dzień dzisiejszy.
Średnia stopa dywidendy z takiego portfela to aktualnie ponad 5% (4.3% po podatku belki) dodatkowo średni wzrost wartości dywidendy (rok do roku) za ostatnie 5 lat to jakieś 18%.

Jak to mówią, zbliżą się nowy rok i nowe możliwości 🙂
Osobiście chcę przeznaczyć 2023 na powiększenie portfela o nowy rynek, jednak zanim to zrobię, chcę lekko podkręcić swoje wymagania i wyselekcjonować z Polski tylko kilka spółek na których się skupię.

Wprowadzenie nowego rynku do portfela dywidendowego sprawia, że wybór spółek jest o wiele większy, a przede wszystkim w UK jest więcej spółek dywidendowych, które spełniają moje wymagania.
Więc ostatecznie, ilość spółek w portfelu się zwiększy, do tego dojdzie dywersyfikacja geograficzna i walutowa, co sprawi że mój majątek będzie jednak bezpieczniejszy, niż kiedy trzymałem się jednej waluty i giełdy.

Ale najpierw określmy sobie jakieś zasady dobierania spółek – co, dlaczego – i wróćmy na nasz rodzinny rynek, który jestem przekonany, że jednak nie umrze (40 mln ludzi zrobi swoje) i wybierzmy coś dla siebie z tego co ma do zaoferowania dla inwestorów dywidendowych 🙂

 

Zasady prowadzenia portfela dywidendowego.

Zróbmy sobie listę pewnych zasad, według których prowadzę swój portfel dywidendowy.
Będzie wtedy łatwiej zrozumieć skąd się biorą pewne decyzje.

• Co miesiąc z moich oszczędności mam stałą kwotę, którą przeznaczam na inwestowanie w spółki dywidendowe – na 2022 rok to jest 3000 zł miesięcznie.
• Co roku będę starał się zwiększać kwotę oszczędności, którą będę chciał przeznaczyć na inwestycje o 10%.
  Czyli od stycznia 2023 będę inwestował 3300 zł miesięcznie. A dalej zobaczymy, będę miał 12 miesięcy, aby wymyślić skąd za rok dorwać kolejne 330 zł 🙂
• Wszystkie otrzymane dywidendy reinwestuję – na razie zdecydowałem, że nie będę odcinał kuponów od swoich inwestycji.
• Kupuję akcje spółek dywidendowych na jak najdłuższy termin.
  Będę je trzymał tak długo, jak długo będą wypłacać dywidendy.
  Po prostu nie mam w planach pozbywać się akcji, co jest jednym z głównych powodów dla których ten portfel nie prowadzę na kontach IKE/IKZE.
• Nie zakładam sobie żadnego celu finansowego na długie lata.
  Po prostu skupiam się na oszczędzaniu, zwiększaniu oszczędności i kupowaniu za nie akcji spółek dywidendowych.
  W każdym momencie mogę stwierdzić, że np. te dywidendy co otrzymuję, pokryją mi jakieś koszta życia, jestem usatysfakcjonowany tym i zostawiam te akcje, aby wypłacały dywidendy, które wykorzystam zamiast je reinwestować.
  W takim przypadku oszczędności zacznę przeznaczać na jakieś inne cele.
  Nie mam nic w planach na razie, ale zostawiam sobie taką furtkę jakby się moja życiowa sytuacja zmieniła, albo stwierdziłbym że coś innego będzie dla mnie lepszą inwestycją.
• Ten portfel NIE jest emerytalny i nie prowadzę go na żadnych kontach IKE/IKZE.
  Wiem, co tracę, wiem ile tracę i wiem co zyskuję – swobodę!
  I płacę podatek od zysków kapitałowych cholernie świadomie 🙂

To chyba tyle, jeśli chodzi o wstęp i kilka słów ode mnie.
Teraz zerknijmy na to jak dobieram spółki do swojego portfela dywidendowego!

 

Zasady dobierania spółek do portfela dywidendowego.

• Inwestuję tylko i wyłącznie w spółki dywidendowe – takie firmy, które swoim zyskiem dzielą się ze swoimi akcjonariuszami.
• Spółka musi mieć historię dywidend. Im dłuższa, tym lepiej.
  Nie próbuję zgadywać czy firma wypłaci dywidendy czy nie, staram się dobierać spółki tak, aby było jak najmniejsze ryzyko przerwania wypłacania dywidend.
• Dywidendy wypłacane muszą być zwiększane z roku na rok. Nie o marny 1%, aby na papierze wyglądało, że firma wypłaca dywidendy – będę celował w minimum 5% rocznie, idealnie 10% i więcej wzrostu dywidendy z roku na rok.
  Niedawno analizowaliśmy jaki to ma wpływ na wynik portfela w długim terminie – ogromny!
• Z poprzedniej reguły wysuwa się następny punkt:
  kupuję akcje spółek na wieczność.
  Tak długo jak spółka będzie wypłacała dywidendy i je podnosiła – będzie mile widziana w moim portfelu – im dłużej tym lepiej, moja osobista stopa dywidendy będzie wyższa.
• Stopa dywidendy jest drugorzędna.
  Jeżeli wynosi na starcie chociaż 4% – super.
  Jeżeli nie, ale spółka wyraźnie zwiększa dywidendy z roku na rok i za 2-3 lata moja osobista stopa będzie sensowna – to będę takie przypadki analizował indywidualnie.
  Możliwe, że z doświadczeniem wyklarują mi się konkretne wymagania co do minimalnej stopy dywidendy, jednak na dzień dzisiejszy jest to kwestia otwarta.

 

Extra.

Ciągle się edukuję w kierunku inwestowania dywidendowego, analizuję pewne zagadnienia, czytelnicy bloga również podsyłają mi różne pomysły – co skutkuje tym, że mój portfel ewoluuje razem ze mną i co jakiś czas są wprowadzane jakieś zmiany.

Po tych kilku słowach już wiecie czego oczekuję, jak myślę, więc teraz znajdźmy jakieś konkretne spółki do portfela dywidendowego pod wyżej wymienione założenia.
Zaczynamy od naszej rodzimej giełdy papierów wartościowych 🙂

 

GPW, czyli co ma do zaoferowania Giełda Papierów Wartościowych

No to zacznijmy od pytania:
ile w ogóle jest spółek notowanych na polskiej giełdzie papierów wartościowych?
776.

Ciekawostką jest to, że według wikipedii, na dzień 15 Września 2020 było to, 436 spółek – teraz pytanie, czy tyle nowych spółek nam przybyło w ciągu 2 lat, czy te rozbieżności są wynikiem jakiegoś innego czynnika?

 

 

Żeby wszystko było w miarę spójne ze sobą, będziemy korzystać z jednego źródła.

 

Adnotacja.

Wszystkie dane wymienione poniżej pochodzą ze strony investing.com .
Na tym jednym źródle się skupię, aby liczby oddawały nam jakiś ogólny obraz sytuacji.

Idźmy dalej. Ile z tych spółek wypłaca, albo kiedykolwiek wypłaciło dywidendę?
244.

 

 

I mamy naszą bazę na której możemy pracować – 244 spółki na GPW, które miały coś wspólnego z dywidendami.

Jeżeli chodzi o tą platformę to tutaj zaczynają się lekkie schody.
Załóżmy, że chcemy całą listę spółek, które od 5 lat wypłacają nieprzerwanie dywidendy?
Ja nie dałem rady tego tak wyselekcjonować 🙂
Może znacie inne portale, które umożliwiają taką selekcję spółek pod dywidendy?
(tzn. od ilu lat wypłacają dywidendę, czy są rosnące, jaki jest wzrost dywidendy za 5 lat a za 10? – chodzi mi o bardziej rozbudowany skaner pod spółki dywidendowe)

Ja to zrobiłem trochę bardziej po chłopsku.
Tak dobrałem parametry, aby spółki które posiadam aktualnie w swoim portfelu je spełniały – wszystkie to spółki, które wypłacają dywidendę od lat, większość z nich wypłaca rosnącą dywidendę.
Wyszło mi takie coś – w sensie kryteria.

 

 

Te 2 dodatkowe kryteria spowodowało, że miałem listę 62 spółek – to już jest coś co można samemu ręcznie sprawdzić. A także wiem, że te spółki są blisko tych, które spełniają moje kryteria.
(chyba tylko Apator SA się nie załapał na te kryteria.)
Teraz wystarczyło je po kolei sprawdzić 🙂

 

Adnotacja.

Dla przypomnienia. Szukam spółek z jak najdłuższą historią wypłacanych dywidend, które z roku na rok zwiększają swoją dywidendę i im większy wzrost, tym lepiej.
Stopa zwrot jest drugorzędna.

 

Eliminacja spółek.

Najpierw wszystkie spółki sprawdziłem pod kątek ilości lat wypłacanych dywidend i jej ciągłości.
Następnie obliczyłem średnią stopę dywidendy za ostatnie 5 lat (jeżeli spółka wypłacała dywidendę krócej niż 5 lat, to za każdy rok brakujący dostawało 0 (słownie zero) do sumy – co zaniżało jej średnią stopę dywidendy).
Na koniec obliczyłem średni wzrost dywidendy przez ostatnie 5 lat (tak jak przy stopie dywidendy, za brak wzrostu wpadało 0, a za spadek dywidendy ujemna wartość).
Jeżeli nie było ciągłości dywidendy, albo jakieś inne ważne informacje, zapisane są na końcu w rubryce notatki.

To wszystko miało na celu pokazać mi najważniejsze dla mnie elementy:
historię dywidend, ciągłość dywidend, wzrost dywidendy i procentową wartość wzrostu dywidendy – na co po ostatnich analizach coraz bardziej zwracam uwagę 🙂

Z całej listy 62 spółek, wytypowałem kilka na swoją listę.

 

Spółki z mojego aktualnego portfela dywidendowego, które zostaną w nim.

Grupa Kęty SA, Neuca SA, Unibep SA, Asseco BS SA i Dom Development SA.

Grupa Kęty SA – tak na prawdę to zbiór 24 spółek, sprzedających produkty w 50 krajach na całym świecie. Podstawa ich produkcji jest aluminium.
Zapewne wzrost kosztów surowców i spowolnienie w budowlance w najbliższych latach nie wpłynie pozytywnie na spółkę jednak liczę, że za 3-4 lata jak kurz opadnie zacznie piąć się do góry oraz wzrost dywidend przyśpieszy.
A najbliższe 2-3 lata chcę wykorzystać na zakup tanich akcji tej spółki.
Biorę pod uwagę, że najbliższe 2-4 lata mogą trochę negatywnie odbić się na wypłacanej dywidendzie, ale w długim terminie ona rośnie, a mi przede wszystkim na tym zależy 🙂
Większość udziału w firmie posiadają fundusze OFE – nie wiem czy uznać to za zaletę czy wadę? – może macie jakieś doświadczenie w tym temacie?
Zysk netto firmy stabilnie rośnie od lat (chyba tylko z 2016 na 2017 jakiś spadek o 20% zanotowali) i wydaje mi się że dzięki inflacji zysk netto będzie miał szanse dalej rosnąć – czyli będą duże szanse na wzrost dywidendy.

Neuca SA – chyba klasyczny i jedyny polski arystokrata – spółka, która ma bardzo długą historię wypłacania rosnących dywidend.
Zajmuje się dystrybucją farmaceutyków w Polsce – a jak wiemy co druga reklama w telewizji to leki i nie wydaje mi się, żeby to się w najbliższych latach zmieniło. Spółka posiada również własne produkty co jest dużą zaletą.
Akcjonariat spółki jest w większości prywatny – Państwo Herba, czapki z głów za stworzenie takiej firmy ;o
Przychody ze sprzedaży rosną stabilnie, ale powoli, tak samo zysk netto.
Z ciekawostek Neuca SA ma jakieś 40% większy zysk ze sprzedaży niż Grupa Kęty SA, a zysk netto jest mniejszy o około 4 razy ;o

Unibep SA – powiedział bym bardziej, że jest to generalny wykonawca, aniżeli deweloper. Oczywiście też działają w branży deweloperskiej, ale spółka dużo buduje budynków komercyjnych, pod usługi, prowadzi dużo renowacji już istniejących budynków oraz buduje drogi czy domy modułowe – które ze względu na koszta wybudowania klasycznego domu, zyskują na zainteresowaniu. Ciekawostką jest, że spółka działa również na rynku ukraińskim, co po zakończeniu wojny i chęci odbudowania Ukrainy przez Unię Europejską może przynieść jej ogromne kontrakty – w końcu już na tym rynku są i wiedzą jak działa.
Ciężko stwierdzić jak spowolnienie w budowlance i kryzys wpłyną na jej wyniki, jednak w ciągu ostatnich kliku miesięcy widziałem kilka komunikatów o podpisanych umowach na budowanie i odrestaurowywanie już istniejących budynków – co świadczy dobrze o przyszłości spółki.
Akcjonariat spółki w dużej mierze jest prywatny, OFE pomału zaczynają też zbierać swoją część, jest to taki przykład gdzieś pośrodku pomiędzy Neuca SA (prywatny akcjonariat), a Grupa Kęty SA (OFE w ponad 50%).
Zysk netto spółki rośnie systematycznie od kilku lat, jednak historycznie patrząc po 2008 roku, kryzys negatywnie odbił się na zysku spółki (spadł i zajęło im kilka lat na odrobienie jego) jednak zachowali dywidendę przez późniejsze lata na tym samym poziomie. Nie wiem jak po 2008 wyglądała ich lista zamówień, na dzień dzisiejszy wydaje się, że nie powinno być tak źle 🙂

Asseco BS SA – spółka dostarcza rozwiązania informatyczne do przedsiębiorstw. Taka pewnego rodzaju ekspozycja na sektor związany z IT.
Grupa Asseco jest głównym udziałowcem w spółce. Spółka systematycznie zwiększa swoje zyski netto, kryzys w 2008 roku nie wpłyną specjalnie na jej rozwój (lekki spadek przychodów w 2009, ale z nawiązką powrócili do wzrostów od 2010).

Dom Development SA – reprezentant branży deweloperskiej w portfelu. Spółka działa w największych miastach: Warszawa, Wrocław i Trójmiasto.
Inaczej niż w przypadku Unibep SA, tutaj deweloperka to jest główna branża spółki, co może nie zachwycać w perspektywie kryzysu, wysokich stóp procentowych czy wzrostów kosztów życia.
Głównym udziałowcem jest Grupa Belleforte, która posiada spółki deweloperskie w Niemczech i w Holandii.
Ostatni kryzys odcisną mocne piętno na finansach i zyskach spółki, jednak dywidenda była dalej systematycznie wypłacana i po 3 latach wróciła do wzrostów.
To jest jeszcze dla mnie jeden wielki znak zapytania.
Jakiś czas temu widziałem, że 70% nieruchomości dewelopera jest kupowana za gotówkę, jednak czy to jest kwestia tego w jakich miastach inwestują, czy braku dostępności kredytów.

 

Adnotacja.

Moje wybory są spowodowane przede wszystkim tym, że spółki wypłacają dywidendy i je zwiększają (historycznie). Nie wiem jak będzie dalej.
Analizy wyżej opisane to bardziej zebranie kilku informacji na temat danego przedsiębiorstwa, abym wiedział w co wkładam pieniądze.
Będę chciał więcej czasu poświęcić na to jak analizować spółki i jak czytać ich raporty – na pewno tym się zajmę w 2023 roku.

Te spółki będą podstawą mojego portfela na GPW – na dzień dzisiejszy.
Średnia stopa dywidendy z takiego portfela to aktualnie ponad 5% (4.3% po podatku belki) dodatkowo średni wzrost wartości dywidendy (rok do roku) za ostatnie 5 lat to jakieś 18%.
Można powiedzieć, że mój portfel naturalnie wyszczuplał 🙂

 

 

Co z resztą moich spółek ?
Nie mam zamiaru ich sprzedawać.
Będą sobie leżeć i wypłacać dywidendy (oby), ale po prostu nie będę dokupował ich akcji.

Ambra SA – fajna spółka dywidendowa ze stopą dywidendy w okolicach 4-5%, ale bardzo mały wzrost dywidendy, średnio jakieś 5% rocznie za ostatnie 5 lat.
Apator SA – podwójna dywidenda od kilku lat – super, jednak nie rośnie, a to jest dla mnie aktualnie priorytetem, aby dywidenda rosła z roku na rok.
Asseco Poland SA – tak jak w przypadku Ambra SA, mały wzrost dywidendy ok 3% za ostatnie lata.
Grupa Żywiec SA – podobnie jak w przypadku spółki Apator SA, jednak tutaj dochodzi jeszcze prawdopodobne ściągnięcie spółki z giełdy – raczej Grupa Heineken nie dawała by komunikatów o skupie akcji dla zabawy – biznes to nie polityka 🙂

 

Kandydaci do portfela dywidendowego

Jest kilka spółek, które mimo krótszej historii wypłacanych dywidend bardzo fajnie wpasowują się w kryteria rosnącej dywidendy.
Bardzo możliwe, że pomału zacznę je wprowadzać do swojego portfela, na razie je będę obserwować jak sobie będą radzić za rok, możliwe że po opublikowaniu wyników finansowych za 2022 rok i konkretnych komunikatach odnośnie następnych dywidend jakaś spółka wleci do portfela 🙂

Te spółki to: Asbis PLC, Asseco SE SA, Decora SA, Delko SA i Krka.

 

Obserwowane spółki

Mam też kilka spółek, które będę obserwował jak się rozwijają i jak dalej będzie wyglądała ich polityka dywidendowa. Z czasem mogę niektóre z nich przenieść z listy obserwowanych na listę kandydatów.

 

 

Jest szansa, aby portfel się powiększył o kolejne spółki, jednak na dzień dzisiejszy się kurczy.
Jest to też spowodowane tym, że wprowadzając nowy rynek, zwiększam ilość dostępnych spółek w które można zainwestować, więc całościowo chce portfel dywidendowy dywersyfikować i zwiększać ilość akcji – do jakiej ilości?
tego jeszcze nie wiem.
Czas, doświadczenie i dodatkowa wiedza na pewno zaprocentują 🙂

 

Podsumowanie

Opisany dobór spółek był według określonych kryteriów, pod określony portfel i oczekiwania.
W wielu przypadkach wybór spółek może być większy i niekoniecznie będzie się pokrywam z tym co ja wybrałem.
Na pewno będę chciał zrobić małą symulację różnych strategii inwestycyjnych, nawet nie na zasadzie, która jest lepsza tylko aby pokazać, że są różne drogi i każda ma swoje wady i zalety.

Osobiście po kilku miesiącach wierzenia, że będę siedział tylko na polskim rynku i inwestował w spółki z GPW, pomału zmieniam kompletnie nastawienie.
Otwieram się na nowe rynki jako dywersyfikację geograficzną i przede wszystkim walutową.
Nie zrozumcie mnie źle, nie jestem z tych którzy wieszczą upadek polskiej giełdy, waluty i wyparowanie z powierzchni ziemi 40 mln ludzi – po prostu uważam, że lepiej mieć kilka małych źródeł dywidend i jeżeli coś się z jednym stanie, to zawsze mam inne – nie jesteśmy na lodzie.

Tak samo mam kilka spółek, jeżeli jedna nie wypłaci dywidendy to będę miał dywidendy z 4 innych.
Idealnie chciałbym mieć rozłożony kapitał w kraju może na 10 spółek? Wtedy tylko 10% kapitału będzie w jednej spółce?
Ewentualnie można myśleć o tej części portfela jako część ze środkowej europy i wtedy dorzucić jeszcze po 2-3 spółki z Czech, może Węgier?
To jest dalej otwarty temat i będę nad tym systematycznie pracował 🙂

Aktualnie mam zamiar wprowadzić do swojego portfela dywidendowego spółki z brytyjskiej giełdy co pozwoli mi w pewnym sensie wyjść poza unię europejską oraz mieć część kapitału w innej walucie – funcie brytyjskim.
Za tydzień dobierzemy jakieś spółki z UK do nowej części portfela dywidendowego 🙂

 

Pozdrawiam,
#DywInw