Procent składany to taki grajek, który po latach oszczędzania nagradza nas przez wyższe zyski – poprzez kapitał, który na nas pracuje.
Odsetki naliczane (w naszym przypadku wypłacone dywidendy) kumulują się z każdym rokiem i są dodawane do kapitału początkowego (jeżeli je reinwestujemy) co zwiększa nasze kolejne odsetki (dywidendy), takie odsetki od odsetek.
Krótki mówią, korzystanie z procentu składanego, to przyśpieszanie wzrostu wartości naszych oszczędności i inwestycji.
Najbardziej lubię analizować pewne zagadnienia – zawsze wychodzimy z pewnymi teoriami na bazie własnego doświadczenia, jednak rzeczywistość czasami koryguje nasze podejście i pokazuje nam, że może jednak jest jeszcze coś innego, inna droga, delikatna zmiana.
Ja tak miałem z zagadnieniem procentu składanego – niby nic nowego i nic odkrywczego, jednak analiza materiałów i tworzenie tych artykułów pomogło mi poukładać w głowie pewne rzeczy i możemy teraz stworzyć coś na wzór
„zasad efektywnego wykorzystania procentu składanego w inwestowaniu dywidendowym.”
Można powiedzieć, że procent składany jest bardzo dobrze poznanym narzędziem, jednak inwestowanie dywidendowe i procent składany tworzą pewnego rodzaju synergię.
Dzisiaj chciałbym się na tej synergii skupić i wyciągną dla nas jak najwięcej, aby inwestowanie dywidendowe weszło na jeszcze wyższy poziom.
A jak zaciekawił Cię temat to zapraszam do kolejnych artykułów na temat procentu składanego:
Procent składany: inwestowanie dywidendowe – jak wykorzystać procent składany?
Procent składany: inwestowanie dywidendowe – spółki wypłacające rosnącą dywidendę.
Długość inwestycji – Procent składany, a droga do miliona
Efekt kuli śnieżnej: czyli procent składany, a inwestowanie w spółki dywidendowe.
Jest kilka ważnych rzeczy, o których w ostatnim artykule pisaliśmy i będziemy chcieli je jak najlepiej, wykorzystać w długim horyzoncie czasowym, aby nasz portfel dywidendowy wypadł jak najlepiej. Powiedziałbym, jak najskuteczniej.
Poniżej wymienione zagadnienia wpleciemy w nasz portfel dywidendowy, a są to:
– reinwestowanie dywidend,
– systematyczne zwiększanie kapitału,
– horyzont inwestycyjny,
– kapitalizacja odsetek,
– oraz stopa zwrotu z inwestycji.
Reinwestowanie Dywidend
Ta kwestia wynika z samej idei i tego jak działa procent składany.
Można powiedzieć, że procent składany oznacza zysk naliczany od zysku – odsetki od odsetek, a w przypadku inwestowaniu w spółki dywidendowe naszym zadaniem jest przeznaczanie wypłaconych zysków na kolejne akcje, które będą nam wypłacać jeszcze więcej dywidend.
Jest to integralna część procentu składanego oraz bardzo ważną częścią na której opiera się inwestowanie dywidendowe.
Jeżeli, dywidendy przeznaczamy na inne cele – wtedy to jest procent prosty, a jaka jest między nimi różnica sprawdzaliśmy ostatnio – tak tylko dla przypomnienia grafika:
(compound interest – procent składany/ reinwestowanie otrzymanych dywidend, aby w następnym okresie cieszyć się większym zyskiem z wypłaty dywidend,
simple interes – procent prosty/ zysk za poprzedni rok obrotowy zostawiamy dla siebie, a odsetki są znowu naliczane od tej samej kwoty co poprzednio).
Systematyczne zwiększanie kapitału
W poprzednim artykule skupiliśmy się na tym jak działa procent składany i pracowaliśmy z nim na jednej wpłacie kapitału, aby określić kilka podstawowych założeń i zobaczyć jak działają.
Jednak w długim terminie najlepsze efekty daje regularne oszczędzanie i systematyczne wykorzystywanie ich na kolejne akcje, które będą nam wypłacać dywidendy.
Chodzi o to żeby podjąć decyzję i systematycznie działać, wtedy czas będzie działał na naszą korzyść jeszcze bardziej!
Jeżeli dobrze zorganizujemy swój budżet oraz będziemy tak prowadzić swoje życie i wydatki, aby co miesiąc zaoszczędzić dodatkowy kapitał na zakup następnych akcji spółek dywidendowych – co się przełoży na jeszcze większe zyski w przyszłości oraz pomaganie procentowi składanemu w rozpędzeniu naszej kuli śnieżnej!
Pamiętacie tabelkę, która przedstawiała działanie procentu składanego w poprzednim artykule?
Wzięliśmy na tapetę inwestycje 10 tys zł na okres 25 lat, o rocznej kapitalizacji o wartości 5%.
Nasza budowa portfela dywidendowego to nie jest jednorazowa inwestycja, tylko planujemy zakupić akcji za 10 tys zł, a następnie co roku (mamy 12 miesięcy na dozbieranie tych pieniędzy) dokładać do portfela stałą kwotę 1200 zł, czyli 100 zł miesięcznie. Teraz zobaczmy jak się to przełoży na naszą inwestycje w długim terminie.
Dzięki systematycznej pracy i oszczędzaniu co miesiąc tych 100 zł (1200 zł rocznie) na koniec inwestycji, po 25 latach nasz wkład własny powiększy się z 10 tys zł do 38 tys zł.
Za dodatkowe 28 tys zł zakupimy akcje spółek dywidendowych, które będą dla nas generowały dodatkowy zysk, który po upływie czasu z jakiś 23 tys zł zwiększy się do 51 tys zł – mówimy tutaj o samym wzroście poprzez dodatkowe, wypłacone dywidendy.
Poniższy wykres przedstawia zestawienie tych dwóch podejść i zmianę wartości portfela dywidendowego z upływem czasu.
Dzięki procentowi składanemu możemy budować swój majątek, jednak wydaje mi się, że sam procent składany to za mało i jeżeli chcemy na prawdę odczuć siłę procentu składanego powinniśmy skupić się na aktywnym działaniu, aby systematycznie dokładać następne spółki dywidendowe do naszego portfela, aby suma odsetek/dywidend była coraz większa.
Mój aktualny portfel – symulacja
Z czystej ciekawości, załóżmy że zdecydowałem się kontynuować budowanie swojego portfela dywidendowego w następnych latach i co miesiąc będę go powiększał o kolejne 3 tys zł (36 tys zł rocznie) – myślę, że jestem bez problemu w stanie to robić.
Moja stopa dywidendy, którą oczekuje to 4% (po podatku belki) – jakie będą tego efekty?
Przez najbliższe 25 lat powinienem zaoszczędzić i zbudować portfel o wartości 864 tys zł, a z dywidend przy 4% stopie zwrotu, zarobione odsetki wynosiły by 659 tys zł.
Łącznie mój portfel by wynosił ponad 1,5 mln zł – fajnie brzmi, ale ciekawe jaka by była realna wartość tych pieniędzy za 25 lat ;o
Jednak jeżeli poprzez zwiększanie swoich zarobków i zwiększanie wpłat, tak aby niwelowały inflację, pozwoliło by to zbudować fajne źródło przepływów pieniężnych, gdyż w dzisiejszych warunkach taka kwota zapewniła by nam dywidendy na poziomie ponad 5 tys zł miesięcznie!
Najważniejsze co chciałbym przekazać to, że najważniejsze jest rozsądne zarządzanie swoim budżetem, systematyczne oszczędzanie i pracowanie nad zwiększaniem naszych przepływów pieniężnych i zarobków.
W takich warunkach, procent składany pomoże nam zbudować fajne bogactwo, oczywiście jeżeli rozpatrzymy długi horyzont inwestycji.
Horyzont Inwestycyjny
Tutaj sprawa jest prosta i przy okazji bardzo łatwo może pomóc nam zweryfikować czy taka forma inwestowania jest dla nas odpowiednia.
Mianowicie, im dłuższy horyzont inwestycji (im dłużej planujemy pracować nad naszym portfelem dywidendowym) tym możemy liczyć na lepsze zwroty inwestycji i tym więcej zyskamy na korzystaniu z procentu składanego (więcej kapitału wypracowanego w ciągu kolejnych lat będzie dla nas pracować).
Zestawmy sobie zyski, przy stopie zwrotu 4% na różnych okresach inwestycji.
Zakładamy scenariusz w którym inwestujemy kupując na rynku akcje spółek dywidendowych, wszystkie otrzymane dywidendy znowu inwestujemy na rynku akcji w takie spółki, aby stopa dywidendy wynosiła 4%.
Oczywiście tabelka nie będzie dokładnie odzwierciedlała dużej zmienności cen akcji, trochę upraszczamy sprawę i skupimy się przede wszystkim na tym, jaka powstanie różnica zysku z dywidend w zależności od czasu trwania inwestycji.
(kliknij aby powiększyć)
Liczby mówią same za siebie, nasz kapitał początkowy dzięki procentowi składanemu mnoży się jak króliki, z roku na rok coraz szybciej – dlatego też uważam, że jeżeli kogoś nie interesuje długoterminowa inwestycja to inwestowani dywidendowe nie będzie dla niego .
Mała adnotacja.
(dobrze, inwestowanie w spółki dywidendowe może być dla Ciebie jeżeli masz kilka milionów wolnej gotówki, to możesz skupić pakiet akcji kilku spółek dywidendowych i żyć z dywidend, jednak jeżeli systematycznie budujesz portfolio, jak zapewne większość z nas, to procent składany jest czymś z czego chcesz skorzystać, a to znaczy że chcesz wydłużyć horyzont czasowy inwestycji jak najdłużej).
Swoją drogą, nigdy nie miałem kilku milionów oszczędności, więc też nie wiem w jakich kategoriach myśli taka osoba, może wtedy są otwarte przed taką jednostką o wiele lepsze formy inwestycji 🙂
Żeby było lepiej widać zysk w zależności od długości inwestycji stwórzmy sobie jakieś zestawienie graficzne.
Patrząc na tą kolorowankę, chciałbym abyście mieli z tyłu głowy, że to wszystko jest porównanie naszego zysku z dywidend i jego wzrostu w czasie.
Portfel został otworzony na jednej wpłacie, kapitał 10 tys zł zasilił na początku konto, a reszta to już praca wykonana przez ten kapitał i zyski od niego.
Po 20 latach inwestycji, mając stopę zwrotu z inwestycji 4% nasze odsetki już przekroczyły wartość kapitału z którym zaczynaliśmy i on stanowi coraz mniejszą część portfela.
Z roku na rok wzrost zysków z odsetek przyśpiesza i przy 30 latach zysk z dywidend jest już dwukrotnie większy od naszej pierwszej wpłaty!
A co się stanie, jak jesteśmy świadomi jak działa procent składany i podchodzimy do inwestowania w spółki dywidendowe pro aktywnie i systematycznie, czyli systematycznie oszczędzamy i zwiększamy wartość kapitału poprzez wpłaty co roku?
Nanieśmy sobie do naszych danych z tabelki i grafiki dotyczącej horyzontu inwestycji dodatkowe wpłaty 1200 zł raz w roku i sprawdźmy jak to wpłynie na naszą dywidendę.
(kliknij aby powiększyć)
Zróbmy sobie teraz porównanie tych dwóch scenariuszy i zobaczmy liczby.
Wydaje mi się, że do tej tabelki nic nie trzeba dodawać.
Jeżeli interesuje nas inwestowanie dywidendowe i chcemy wykorzystać procent składany na naszą korzyść to najlepszą opcją jest systematyczne powiększanie wartości portfela poprzez dodatkowe wpłaty gotówki – jakie by one nie były to dają porządnego kopa oraz zwiększają stopę zwrotu, szczególnie jeżeli interesuje nas długi horyzont inwestycyjny.
Zestawmy sobie jako podsumowanie wykres, na który naniesiemy 40 letni zwrot z inwestycji przy jednorazowym zakupie akcji oraz przy dopłacaniu 1200 zł co roku.
Tak działa magia procentu składanego, im dalej w las tym większe drzewa! 🙂
Jeżeli byśmy robili większe wpłaty, to zysk z procentu składanego dalej by rósł z upływem czasu o wiele szybciej niż dokonywane wpłaty – wystarczy to robić systematycznie i pozwolić, aby czas i procent składany działały na korzyść naszej inwestycji.
Kapitalizacja odsetek
Kapitalizacja. czyli im częstsze dywidendy tym lepiej.
Giełda papierów wartościowych i spółki na niej notowane w sporej większości dzielą się dywidendą z akcjonariuszami raz w roku.
W praktyce to wygląda tak jak w przykładach, które wcześniej rozpatrywaliśmy gdzie raz w roku liczyliśmy wypłaty odsetek/dywidend i raz w roku zasilaliśmy portfel dodatkowymi wpłatami.
Na polskiej giełdzie mamy jednak garść spółek w których wypłata dywidendy akcjonariuszom następuje dwa razy w roku (jak Apator SA, Grupa Żywiec SA) lub nawet trzy razy w roku (iFirma SA).
Jeżeli spojrzymy na inne rynki, to np. na giełdzie w USA czy UK jest czymś normalnym, że dywidenda jest wypłacana trzy, czy cztery razy w roku.
Ale jak częstotliwość otrzymywania wypłaty dywidendy na konto i zwiększenie częstotliwości inwestowania tej gotówki w nowe akcje spółek dywidendowych wpłynie na zwrot portfela w długim terminie?
Inwestujemy 10 tys zł na 20 lat, oczywiście już mamy pewne doświadczenie i wiedzę, dlatego korzystamy z procentu składanego i od razu reinwestujemy uzyskane odsetki i co roku systematycznie oszczędzamy 1200 zł o które powiększamy naszą inwestycję.
Stopę dywidendy mamy na poziomie 4% rocznie.
Rozpatrzymy trzy przypadki rocznej kapitalizacji, półrocznej i kwartalnej.
(kliknij aby powiększyć)
A teraz zróbmy zestawienie i porównanie tych wyników.
Zwiększając częstotliwość kapitalizacji oraz od razu reinwestując zarobione odsetki/ dywidendy, wykręcimy lepszy wynik z naszej inwestycji.
Dzięki odpowiedniemu doborze spółek, które wypłacają kwartalnie dywidendy możemy sprawić, że nasze pieniądze będą na nas pracować o 4% ciężej.
Na wyżej wymienionym przykładzie to nie wygląda efektywnie, jednak jeżeli mamy zainwestowane 1 mln zł to 4%=40 tys zł – a to już robi wrażenie 🙂
Jedna rzecz mnie zastanawia, dlaczego tępo wzrostu kapitału maleje z czasem?
W pierwszym rok zwiększając kapitalizację z rocznej na kwartalną nasz wynik z inwestycji będzie większy o 6% jednak po 20 latach to będzie 4,33% – wszystkie tabelka sprawdzałem dwukrotnie i wszystko się zgadza, jeżeli wiecie dlaczego tak się dzieje zapraszam do komentowania ;0
Jeszcze zostaje aspekt praktyczny.
Po pierwsze, kupno akcji jest zazwyczaj obarczone pewną prowizją, dlatego musimy mieć zainwestowane w akcje spółek dywidendowych taką ilość gotówki, aby to kupno się po prostu opłacało – czyli prowizja wynosi małą część wartości akcji.
Druga sprawa to, mamy następny filter nałożony na selekcjonowanie spółek do portfela co sprawia, że jeżeli chcielibyśmy mieć kwartalne dywidendy to na polskim rynku nie znajdziemy takich spółek (przynajmniej na dzień dzisiejszy), zostaje nam inwestowanie na giełdzie amerykańskiej – albo szukanie spółek na całym świecie.
Wróćmy jeszcze do pierwszego zagadnienia – czyli, kupowanie akcji za małą kwotę.
A jeżeli robilibyśmy dodatkowe zakupy akcji tylko raz w roku w każdym przypadku?
Stopy zwrotu by się zmniejszyły w porównaniu z zakupami od razu po wypłacie dywidendy (albo raczej przed wypłata następnej), więc to już jest kwestia do osobistego rozważenia czy warto czy nie, chyba że inwestujemy w spółki które wypłacają częściej dywidendy to mamy po prostu świadomość, że generują trochę większy zwrot z inwestycji.
Po prostu aby czerpać pełną siłę z częstotliwości kapitalizacji odsetek warto od razu reinwestować otrzymane dywidendy.
Stopa zwrotu z inwestycji
Jeszcze jest jedna kwestia, którą musimy rozważyć jeżeli szukamy sposobów, aby wykorzystując procent składany i jeszcze bardziej podkręcić zwrot z inwestycji.
A mianowicie stopy dywidendy, czyli ile procent z zainwestowanego kapitału zostanie nam wypłacone w dywidendzie – im więcej tym lepiej, ale jak to wygląda w praktyce na inwestycji w długim horyzoncie czasowym?
Z jednej strony najważniejszym wyznacznikiem dla nas przy zakupie jest cena akcji, im niższa tym stopa dywidendy będzie wyższa.
Drugą opcją jest wyższa dywidenda wypłacana na akcję dla inwestorów przez spółkę jednak trzeba wziąć pod uwagę ryzyka, które wiążą się z nienaturalnie wysoką dywidendą, którą wypłaca spółka – w końcu zależy nam na długoterminowej inwestycji, gdzie spółka dzieli się zyskiem z akcjonariuszami systematycznie.
Zostańmy przy naszej inwestycji 10 tys zł, gdzie następuje kapitalizacja roczna, okres 25 lat.
Zobaczmy najpierw czyste porównanie jak stopa dywidendy wpływa na procent składany i zwrot z inwestycji, potem dorzucimy regularne dopłaty po 1200 zł na rok.
Raczej nie trzeba nikogo przekonywać, że większa stopa dywidendy = większy zysk z inwestycji, bardziej chciałbym abyśmy zobaczyli w jakim stopniu procenty przełożą się na zysk inwestorów.
Rozpatrzymy 3 przypadki stopy dywidendy o wartościach: 3% – załóżmy, że kupowaliśmy na górce akcje oraz chciałbym zobaczyć jak zmiana 1% wpłynie na zwrot z inwestycji w długim okresie czasu, 4% – aktualnie średnia stopa dywidendy spółek z mojego portfela wynosi coś ponad 4% oraz 6% – bardziej selektywnie wybrane spółki do portfela, które pozwolą uzyskać większy zwrot z inwestycji.
(kliknij aby powiększyć)
Jest ogromna różnica ;o
Nawet 1% robi dużą różnicę, ale rozpatrzmy sobie krótszy okres czasu, np 15 lat i zwrot z inwestycji przyjmijmy 6%,7% i 8%.
Oczywiście spodziewam się, że ze względu na krótszy okres czasu procent składany nie nabierze rozpędu i wynik będzie mniejszy jednak chciałbym zobaczyć jak ten 1% wpłynie na naszą inwestycję.
(kliknij aby powiększyć)
Jakby na to nie patrzeć to jest znacząca różnica, czyli warto aby stopa dywidendy była na jak najwyższym poziomie w stosunku do ceny akcji w dniu ich zakupu.
Na GPW jest to dosyć ciężkie do przewidzenia, gdyż spółki zazwyczaj na kilka tygodni do przodu ogłaszają wypłatę i wartość dywidendy.
Pewnym rozwiązaniem może być dobranie do portfela dywidendowego spółek, które wypłacają rosnącą dywidendę od kilku lat, wtedy możemy oszacować sobie minimalną stopę dywidendy.
Oczywiście inwestowanie na rynkach z dłuższą tradycją wypłacania dywidend jak USA daje nam większą przewidywalność.
Stopa zwrotu z dywidendy + dodatkowe wpłaty do portfela
Stopa dywidendy jest bardzo mocnym czynnikiem wpływającym na zwrot inwestycji w długim terminie, gdzie procent składany jest naszym sprzymierzeńcem.
Tak samo regularne oszczędzanie i dodatkowe wpłaty do naszego portfela.
Dlatego połączmy te dwa rozwiązania, dodajmy 100 zł oszczędności miesięcznie, za które będziemy raz w roku dokupować dodatkowe akcje.
(kliknij aby powiększyć)
Zdecydowanie warto zwrócić uwagę na stopę dywidendy i nawet tak poeksperymentować z doborem spółek do portfela, aby nie podnosić za bardzo ryzyka inwestycji ale podnieść oprocentowanie naszego kapitału – stopę zwrotu.
Procent składany – na co zwrócić uwagę?
Liczby mówią same za siebie, jako inwestor, jeżeli chcemy aby nasz kapitał pracował na nas jak najciężej, powinniśmy wykorzystać procent składany i starać się aby:
– całość zysków kapitałowych przeznaczyć na zakup nowych akcji,
– wydłużyć okres inwestowania,
– dokładać dodatkowy kapitał z własnej kieszeni,
– dobierać akcje tak, aby wygenerować jak najwyższą stopę zwrotu (poprzez kupno akcji danej spółki taniej lub wyższą dywidendę wypłacaną akcjonariuszom).
To są dosyć łatwe i podstawowe do wprowadzenia zasady i dadzą nam najlepsze rezultaty, jednak możemy jeszcze wycisnąć więcej z portfela, jeżeli zwiększymy w ciągu roku częstotliwość dywidend.
Magia procentu składanego
Podstawą, którą mam zamiar wykorzystamy, aby procent składany pracował dla mnie jak najlepiej są:
– całość zysków kapitałowych przeznaczyć na zakup nowych akcji (reinwestowanie),
– wydłużyć okres inwestowania (w moim przypadku to będzie max 25 lat),
– dokładać dodatkowy kapitał z własnej kieszeni (3 tys zł/miesiąc),
– zwiększać wartość dokładanego kapitału o inflację (raz na rok, prawdopodobnie od 2024),
– dobierać akcje tak, aby wygenerować jak najwyższą stopę zwrotu (poprzez kupno akcji danej spółki taniej lub wyższą dywidendę wypłacaną akcjonariuszom)
Podsumowanie
Ostatnio nakreśliliśmy sobie trochę na jak działa procent składany, a dzisiaj starałem się aby jak najbardziej wkomponować procent składany w inwestowanie dywidendowe.
Inwestowanie w spółki dywidendowe można w pewnym sensie porównać do dobrze płacącej lokaty, z tą różnicą, że trzeba więcej czasu poświęcić na monitoring i posiadać pewną wiedzę.
Artykuł o procencie składanym miał być jeden, jako uzupełnienie do zalet/wad inwestowania dywidendowego, jednak trochę się rozrósł – do trzech ;o
Ale jest też dobra strona medalu, pewne rzeczy sobie mogliśmy poukładać i ja osobiście doszedłem do ciekawych wniosków, które wpłyną na mój nowy cel i wygląda mojego portfela od nowego roku 🙂
Ale o tym więcej w następnym artykule nad którym już pracuje 🙂
Za tydzień rozważymy sobie jeszcze kwestię spółek wypłacających rosnącą dywidendę oraz jak to wpłynie na wynik naszej inwestycji – a widzę już tutaj bardzie ciekawe wnioski!
Niech magia procentu składanego będzie z wami!
Pozdrawiam,
#DywInw